Po wzniesieniach i lasach
-
DST
103.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
05:02
-
VAVG
20.46km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
>
Kolejny piękny dzionek więc trzeba to wykorzystać, za horyzontem już czai się front który zapowiada koniec wiosennej aury . Ruszam więc rano z Darkiem w kierunku Lipy . Przed Lipą, przy rekonstrukcji przejścia granicznego pomiędzy zaborami, czaka na nas Grzesiek . Chwilka odpoczynku i jedziemy przez Lipę i Goliszowiec a potem wąskim asfaltem przez Lasy Lipskie . Po kilku km odbijamy w drogę gruntowną i jedziemy nią aż do drogi głównej . Tu już jesteśmy prawie pod Zaklikowem . Mijamy Zaklików i jedziemy z górki a potem pod górkę prawie do Zdziechowic . Tu odbijamy w prawo i jesteśmy tak jak wczoraj na Wyżynie Lubelskiej . teraz jedziemy pod górkę spory kawałek, za wzniesieniem kończy się asfalt i jedziemy droga polną w dół aż do Łychowa Gościeradowskiego . Tu znów asfalt, mijamy wieś i wjeżdżamy na drogę główną Zaklików - Kraśnik .Odbijamy na Zdziechowice . Tu zatrzymujemy się najpierw przy małym źródełku a potem w sklepie . uzupełniamy zapasy i jedziemy dalej . Po chwili odbijamy z głównej i jedziemy w kierunku Starych Baraków . Odbijamy jeszcze na chwilkę w lewo i podjeżdżamy do klasztoru w Radnej Gorze prowadzonego przez siostry Józefitki . Tu krótki odpoczynek, chwila kontemplacji przy tutejszej grocie Matki Bożej i ruszamy dalej . Za Barakami kończy się asfalt a zaczyna się znów droga gruntowa przez las . Po jakimś czasie dojeżdżamy do wąskiego asfaltu który prowadzi przez tutejsze lasy i w kilku miejscach się rozgałęzia . Jedzie się bardzo przyjemnie przez las, w pewnym momencie zatrzymujemy się na mały posiłek i jedziemy dalej . Z lasu wyjeżdżamy aż w Borowie . Tu wjeżdżamy na drogę główną i jedziemy w kierunku Radomyśla . Po kilku km Grzesiek odbija na Zaklików a my jedziemy dalej . W Radomyślu odbijamy na most, przejeżdżamy nim przez San i już dalej jedziemy bocznymi drogami aż do Stalowej Woli .
Rekonstrukcja przejścia granicznego w lipie...Grzesiek już czeka na ławce, widoczny w tle
"
Rozmowy w tłoku
"
Last Lipskie..pod waitą
"
Lasy Lipskie..jedziemy droga leśną szlakami
"
Przed nami pierwsze małe wniesienia, wygląda nie groźnie ale na początek sezonu i takie hopki męczą
"
Koniec asfaltu ale nie koniec wznieienia
"
Chłopaki ledwo dyszą ale jadą :)
"
Pofalowana Wyżyna Lubelska
"
Przy źródełku
"
Rura paskudzi źródełko...kiedyś trzeba bedzie ją usunąć
"
Źródełko daje poczatek małemu strumykowi
"
Zjazd z Radnej Góry..zdjęcie spłaszcza górkę niestety
"
Klasztor na Radnej Górze
"
Małe sanktuarium przy klasztorze
"
Przystanek w lesie
"
Jeszcze mały przystanek po drugiej stronie Sanu
"
Widoczne na wzgórzu Zjawienie, sanktuarium Matki Boskiej w Radomyslu
"