Listopad, 2013
Dystans całkowity: | 103.00 km (w terenie 6.00 km; 5.83%) |
Czas w ruchu: | 06:04 |
Średnia prędkość: | 16.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 31.00 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 51.50 km i 3h 02m |
Więcej statystyk |
Słoneczny listopadowy dzionek
-
DST
53.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
17.47km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1640177
Dziś kolejny zadziwiająco ciepły i słoneczny listopadowy dzionek więc szkoda było go marnować ..trzeba ruszać w trasę bo nie wiadomo kiedy będzie następna ku temu okazja . Ruszam więc w kierunku Radomyśla gdzie miałem spotkać się z Grześkiem . Jadę główną droga na Sandomierz gdyż przez remonty dróg ruch na niej wyjątkowo jest mniejszy więc jest w miarę bezpiecznie . Dojeżdżam do Zbydniowa gdzie odbijam w boczną drogę wiodącą do Radomyśla . Przed Radomyślem kilkaset metrów jadę wałem aż do mostu na Sanie . Za mostem już Radomyśl . Akurat Grzesiek dojechał w tym samym momencie więc ruszyliśmy do najbliższego sklepu z zamiarem zakupu czegoś do picia i aby odpocząć kilka minut . Tu posilamy się colą i przywiezioną z Norwegi przez Grześka czekoladą . Kilka minut odpoczynku i ruszamy w kierunku Woli Rzeczyckiej . Tam odbijamy na chwilę w boczne drogi i wyjeżdżamy znów na główną w Rzeczycy Okrągłej . Kilometr dalej jest już Rzeczyca Długa gdzie postanawiamy na chwile pojechać w las a konkretnie nad rzekę Łukawicę . Tam w lesie nad rzeką kilka fotek , kilka minut odpoczynku i Grzesiek wraca przez Lasy Lipskie do Zaklikowa a ja przez Jastkowice i Sudoły do Stalowej Woli .
Kościół Św Leonarda z początku XX wieku w Turbi
Pomnik w Turbi
Pomnik w Turbi
Ścieżka biegnąca przez wał i okolice
Nie wstanę ...tak będę leżał
San..mimo później jesieni wody w rzece dalej jest mało
widok z mostu na wzgórze Na Zjawieniu..tu znajduję się kaplica/sanktuarium Matki Bożej Bolesnej
I kaplica z bliska
Odpoczynek przy sklepie...
Wyżerka..norweska czekolada i cola
Wola Rzeczycka , Kościół parafialny pw. Nawiedzenia NMP zbudowany na początku XX wieku
Harcerska kapliczka koło kościoła w Woli Rzeczyckiej..w środku Chrystus Frasobliwy i obrazek ze Św Jerzym i jakimś harcerzem
Lasy Lipskie..Rzeczyca Długa..spiętrzenie wody na Łukawicy
Grzesiek wypatruje bobrów w rzece
Jak dziecko..rzuca liśćmi ;)
Mostek na Łukawicy
Stalowa Wola..kościół Św Floriana zbudowany w 1802 roku a Stalowa Wola powstała w 1937 roku
Dzwonnica obok kościoła Św Floriana
Wycieczka listopadowa do lasu
-
DST
50.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
16.48km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1640177
3 tygodnie przerwy w rowerowaniu spowodowane chorobą , problemami z oponami i fatalna pogoda dało dziś znać bólem mięśni po marnych 50 km .
Na początek ruszyłem w stronę Rzeczycy Długiej gdzie odwiedziłem babcie a potem ruszyłem przez las w stronę Gielni . Tuż za Gielnia spotkałem się z Grześkiem i już dalej ruszyliśmy razem . 2 km asfaltu i zjechaliśmy w leśne drogi wiodące aż do Malińca . Po drodze musieliśmy omijać samochody z drewnem blokujące całkowicie wąskie leśne drogi . Po dojechaniu pod Maliniec zatrzymaliśmy się przy wiacie na krótki odpoczynek . Potem już znów asfaltem przez las pojechaliśmy do Gielni a dalej do Lipy . W Lipie Grzesiek odbił na Zaklików a ja dalej prosto pojechałem asfaltem znów do Rzeczycy Długiej a potem do Stalowej Woli
Leśna wiata pod Malińcem
My odpoczywamy..i bajki tez
W razie nagłego załamania pogody i śnieżycy było gdzie przenocować :)
Tak sie bawią leśniki ..i nie sprzątaja po sobie .