Taki trip po Lasach Lipskich
-
DST
53.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:03
-
VAVG
17.38km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
DziS wycieczka po lasach viut dłuższa niż ostatnimi czasy .
Ruszam z Rzeczycy Długiej i jadę asfaltem przez las , mijam Goliszowiec i jadę dalej wąskim asfaltem leśnym . Po pewnym czasie odbijm w leśny szuter i nim jadę kilka km aż do innego leśnego asfaltu . Tu odbijam w prawo i za kilka km jestem w bani i Malińcu . W Malińcu odbijam w wąski asfalt biegnący pomiędzy rozległymi stawami i lasem i tak dojeżdzam do osady Osówek . Tu robie przystanek przy malutkim kościele . Naprzeciw kościoła znajduje się pomnik poświęcony ofiarom pacyfikacji tej wsi przez niemców . Jest też tu malutka stara i dawno zamknięta szkoła która raczej przypomina stary dom oraz równie dawno zamknięty sklep GS . . Kilka fotek i jadę dalej leśnym asfaltem do Gwizdowa . Tu jadę [rzez wieś strasznie kiepskim asfaltem ale na szczęście zaraz za wsią odbijam w wąski leśny asfalt biegnący po trasie dawnej leśnej kolejki wąskotorowej . Jadę tak kilka km poczym odbijam w leśny dukt i nim jadę ładnych kilka km . Zazwyczaj dojeżdzam nim aż do Ludyjana ale dziś postanowiłem sprawdzić ciut inną wersję trasy . Po kilku km odbiłem w leśną drogę którą na początku jechało się OK a potem to koszmar bo z każdym metrem było co raz więcej piachu a i droga była szeroka więc nie było cienia a po 12 słońce mocno grzało . Wreszcie trzeba było zejść i prowadzić rower w skwarze bo jechać się nie dało . I tak kilka km . Dopiero szuter zaczął się z 400 metrów przed wyjazdem z lasu w Jastkowicch . Jastkowice można powiedzieć mijam bocznymi drogami wzdłuż lasu a potem już jadę DDR aż do Rzeczycy Długiej .
Piękno przyrody leśnej i moja piękna Medzia
Dziś jadę przez teren kilku rezerwatów przyrody...min przez Rezerwat Łęka, najmłodszy w tych lasach
Potem jadę min pomiędzy rozległymi stawami leśnymi
Osówek...ruiny starego GSu
Osówek...stara i zapomniana malutka szkoła
Jeśli ktoś spragniony to jest i stara studnia
Osówek...pomnik ofiar pacyfikacji tej wsi przez niemców
Leśnym duktem kilka km
Mijam też lekko bokiem Rezerwat Imielty Ług...tu akurat sucha i pagórkowata jego część
Ma koniec jazdy przez las droga z koszmarnymi iachami