Las stoi, grzybów prawie nie ma..pewnie wywiało .
-
DST
20.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
19.05km/h
-
VMAX
27.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie przestało padać i wiać.... ale to chyba chwilowe . Tak czy inaczej postanowiłem choć na chwile pojechać do lasu i sprawdzić ile drzew zostało po ostatnich wichurach i czy są grzyby .
Za ciepło nie ma więc jakąś kurtkę trzeba ubrać i długie spodnie . mijam miasto a potem jadę kawałek asfaltem przez las . Po kilku km odbijam w leśne drogi . W kilku miejscach szukam grzybów ale znalazłem tylko kilka małych podgrzybków i jednego prawdziwka .W lesie nie widać jakiś ogromnych strat po orkanie ale kilka powalonych drzew widziałem .. Długo po lesie nie jeżdżę bo niby co chwila są przebłyski słońca ale jakoś tak szaro i ponuro dziś w lesie .
Fotki i trasa
jedno z powalonych drzew
"
Były krótkie chwile ze słońcem ale ogólnie to dziś ponuro w lesie
"
"
Dziś tylko jeden prawdziwek znaleziony ...
"