Na poligon V1 i V2 w Bliźnie
-
DST
150.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
07:00
-
VAVG
21.43km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dla zainteresowanych..cel wycieczki dzisiejszej
Park Historyczny Blizna Park Historyczny Blizna
Dziś dłuższa wycieczka z Danielem . Pogoda ma byc dobra a wręcz upalna wiec wyjeżdżamy już o 8 a naszym celem jest Park Historyczny w Bliźnie . Jest to miejsce gdzie hitlerowcy testowali rakiety V1 i V2 . Na dawnym poligonie tych rakiet stworzony ciekawy obiekt historyczny ..
Ruszamy więc o 8 a już o tej porze jest bardzo ciepło . Jedziemy do Bojanowa a tam odbijamy w boczne drogi i jedziemy na Kopcie i dalej juz prosto do Kolbuszowej . Tu jesteśmy gdzieś koło 1030 a grzeje już dość mocno więc robimy przystanek na miejscowym runku . Posilamy się , pijemy zimną wodę i odpoczywamy kilka minut w cieniu drzew . Potem opuszczamy Kolbuszową i jedziemy do Domatkowa . Teraz teren już leciutko pofalowany więc w tym upale i przy niekorzystnym wietrze nie jedzie się lekko .. W Doamtkowie mieliśmy odbić na Hutę Przdborską ale jakimś cudem źle skręciliśmy i pojechaliśmy na Zapole . Gdy zrozumieliśmy y błąd to już nie chciało się nam wracać i pojechaliśmy na Hucisko a tam wjechaliśmy w leśne drogi i szutry którymi dojechaliśmy do Blizny . .Jeszcze przed parkiem historycznym zobaczyliśmy y w lesie dwa miejsca związane z tym miejscem . Jedno to pozostałości po wyrzutni rakiet V1 wraz z bunkrem obserwacyjnym a drugie to pozostałości po hali montażowej rakiet . . No i wreszcie sam park Blizna . Ja byłem tu juz kilka razy więc tylko kilka fotek najciekawszych obiektów a potem odpoczynek i zimny napój w cieniu . Daniel był tu pierwszy raz więc obszedł park bardziej dokładnie .. Po odpoczynku ruszamy dalej . Jedziemy kawałek asfaltem przez las a potem już leśnymi duktami i szutrami . Na jednym ze skrzyżowań leśnych dróg źle skręcamy i trzeba się kawałek wrócić ale potem już jedziemy szutrem i znów leśny duktem aż do drogi asfaltowej na Niwiska . Grzeje strasznie . ale jechać trzeba . Dobrze że od Blizny już lekko z wiatrem . Teraz jedziemy przez różne wsie w kierunku głównej drogi Nowa Dęba - Rzeszów . Po drodze jeszcze przystanek w jakiejś s wiosce przy sklepie . Zimna woda i jedziemy dalej aż wyjeżdżamy na wspomniana drogę główna . Greje dalej ale czasami chmury zasłaniają słońce i jest znośniej . Po dotarciu do Nowej Dęby odbijamy w boczne drogi i nimi jedziemy prawie non stop lasem aż do Krawców . Wyjeżdżamy tu z lasów i widzimy że od Tarnobrzega i Sandomierza idą ciężkie chmury burzowe . . Mijamy Krawce i jedziemy an Grębów gdzie wjeżdżamy na drogę główna Tarnobrzeg - Stalowa Wola . odbijamy na Stalową . Stąd już jakieś 10 km więc szybko idzie bo jest już chłodniej i z wiatrem . Burza i obfity deszcz był ale juz jakieś 30 minut po tym jak dotarliśmy do Stalowej Woli .. Rozpadało się na dobre a szkoda bo chciałem po odpoczynku pojechać wieczorem do Sandomierza i tym samym zrobić pierwszy raz 200 km...nie wyszło jednak nic z tego .
Poniżej fotki i trasa
Kolbuszowa ..przystanek na miejscowym runku
Kolbuszowa..miejscowy krokodyl ...skąd tu krokodyl ?? Bo płynie tędy rzeka Nil :)
Blizna...pozostałości po wyrzutni V1
"
Blizna...pozostałości po wyrzutni V1...bunkier obserwacyjny
"
Blizna..pozostałości po hali montażowej
"
"
Blizna...park historyczny
"
Rakieta V1
"
Rakieta V2
"
I inne eksponaty związane z poligonem rakietowym
"
"
"
"
"
Tak wyglądało ogrodzenie głównej części poligony..wszystko pod prądem
"
Wracamy..trochę dobrych szutrów przez las ale i trochę piachowaty dróg leśnych
"
Jakieś s jeziorko w lesie ....ponoć bocian czarny często tu bywa
"
Komorów..jeden z licznych bunkrów niemieckich w tej okolicy..pozostałość po poligonie faszystowskim przy Nowej Dębie
"