Po Lasach Janowskich i wzniesieniach
-
DST
122.00km
-
Czas
05:05
-
VAVG
24.00km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po trzech dniach odpoczynku od jeżdżenia, wracam na rower :)
Grzesiek, stały towarzysz moich wycieczek, dziś rusza w trasę której celem jest przejechanie 300 km, ja nie mam ani tyle siły ani tyle ambicji więc sobie zrobię sam parę km .
Ruszam więc na początek w stronę Janowa Lubelskiego . jadę jak zwykle przez Pysznicę i Krzaki a potem wjeżdżam na drogę główną Nisko- Janów Lubelski . Odbijam na Janów , jest ciepło ale jedzie się pod wiatr . W Janowie przystanek pod fontanną, tam chwila odpoczynku i ruszam dalej . Teraz za swój cel obiera Godziszów . Z Janowa do Godziszowa trasa wiedzie non stop pod górkę, nie jest to jakieś mocne nachylenie ale dalej jedzie się pod wiatr co trochę czuć w nogach . Przed samym Godziszowem wreszcie jedzie się w dół . W Godziszowie odbijam w prawo i jadę teraz w stronę wsi Branew . . Trasa teraz pofalowana, raz w dół a raz pod górkę ale już wreszcie nie jest pod wiatr . W Branwi odbijam na Krzemień, a pod dotarciu do drogi głównej Janów Lubelski - Zamość odbijam w stronę Zamościa . Jadę kawałek tą droga a potem odbijam w Dzwoli w boczną drogę . W Dzwoli, jak zwykle zatrzymuję się przy źródlisku na odpoczynek i mały posiłek . Potem ruszam bocznymi drogami w stronę Lasów Janowskich .. Po drodze mijam Konstantów i Flisy , za Flisami wjeżdżam w las .. Kilka km dalej zatrzymuję się przy wielkim pomniku upamiętniającym największa bitwę partyzancka na ziemiach Polskich . Bitwa na Porytowych Wzgórzach rozegrała się 14 czerwca 1944 roku . Walkę stoczyły tu wojska wermachtu z partyzantami Polskimi i Rosyjskimi . W niedzielę mają odbywać się tu uroczystości ku czci poległych więc obok pomnika postawiona jakieś zadaszenie . Ruszam dalej w kierunku wsi Momoty , tam dobijam na Jarocin a potem na Hutę Deręgowską . Za ta wsią wyjeżdżam na drogę główną Nisko - Janów Lubelski, jadę nią kawałek i potem odbijam na Pysznicę . Do Stalowej Woli jakieś 13 km więc szybko docieram do domu .
Przystanek w Janowie Lubelskim pod fontanną...trochę się chmurzy ale jest bardzo ciepło
"
Droga na Godziszów....
"
Za kapliczką juz dojrzewają wszechobecne tu maliny..
"
Przystanek w Dzwoli nad źródliskiem
"
Źródlisko
"
"
Odpoczynek i mały posiłek
"
Lasy Janowskie...szlaków tu pełno
"
Lasy Janowskie..nowa kapliczka z figurą Jezusa Frasobliwego
"
Lasy Janowskie..Porytowe Wzgórza, pomnik partyzancki
"
Lasy Janowskie..pomnik upamiętniający mieszkanców wsi Momoty którzy zginęli podczas pacyfikacji wsi przez niemców
"
Zboże dojrzewa a kwiaty polne kwitną
"
"
"