MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Sandomierz i okolice

  • DST 92.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 czerwca 2015 | dodano: 07.06.2015







Wczoraj wróciłem z czterodniowej wyprawki na Roztocze więc dziś tylko mała wycieczka do Sandomierza i okolic . Na starym mieście w Sandomierzu dziś ma odbywać się jarmark a głównymi jego atrakcjami mają być sery .
Dziś tak samo jak i wczoraj mocno grzeje już od rana . ruszam o 9 . Dziś niedziela więc można jechać główną drogą na Sandomierz , jedzie się z wiatrem więc szybko docieram do Sandomierza , Mijam Sandomierz i jadę w stronę Dwikóz, tuz za Sandomierzem robię fotki starej Latarni Chocimskiej i jadę dalej na Dwikozy gdzie odbijam w boczne drogi . W co raz większym upale jadę doliną Opatówki .Zatrzymuję się przy miejscowej winnicy i robię kilka fotek a kawałek dalej zjeżdżam na odpoczynek w ciekawe miejscu . W poprzecinanym wąwozami wzniesieniu znajduję się jeden z dwóch wodospadów w Górach Świętokrzyskich . Choć wodospad to trochę na wyrost . Woda spływa poprzez wzgórze porośnięte w tym miejscu lasem z położonego na samym szczycie wzniesienia małego źródełka . Na samym dole napotyka około 2 metrowy uskok i spada w dół . Teraz jest dość sucho więc woda praktycznie ledwo płynie . W tym upale jest tu bardzo przyjemnie, drzewa tworzą parasol i w cieniu jest chyba o 15 stopni mniej . Tu mały posiłek i chwilka odpoczynku. Ruszam dalej, dalej jadę doliną Opatówki w kierunku Kichar . Tam odbijam w starej i juz ledwo stojącej baszty . Jest to pozostałość baszcie wraz fragmentami murów są pozostałością po znajdującym się tutaj dworze obronnym zwanym tez zamkiem lub forteczką . W czasach świetności tej budowli przebiegał przy niej średniowieczny szlak z Zawichostu do Sandomierza . Tu szukam geokesza , robię kilka fotek i ruszam dalej . Teraz w górą małym wąwozem i wyjeżdżam na szczyt wzniesienia, stąd piękny widok na okoliczne wioski, sady i pola . Kawałek dalej w polach położona jest druga Latarnia Chocimska, tu znajduję kolejnego geokesza i jadę teraz poprzez pola i sady w stronę Sandomierza . W Sandomierzu zajeżdżam na stare miasto i tam chodżę pomiędzy straganami . Poza różnymi serami są też i wina, piwa, cydry, słodycze , miody pitne i te zwykłe ,  i inne regionalne smakołyki . A do tego prawie wszystkiego można za darmo spróbować . Dłuższa chwila odpoczynku w cieniu ratusza czas wracać do domu bo upał co raz większy a będzie co raz gorzej . Za Sandomierzem odbijam w boczne drogi i jadę przez Wrzawy, Skowierzyn i Majdan Zbydniowski . Do domu docieram przed 15 .


Cel dzisiejszej wycieczki ...jarmark i mini festiwal sera
DSC03599
Latarnia Chocimska  położona tuż za Sandomierzem , przy drodze głównej na Zawichost
IMG_20150607_104033
Przy winnicy w Dwikozach
IMG_20150607_110219
IMG_20150607_110401" />
Wzniesienia koło Dwikóz..widać dobrze budowę skał
IMG_20150607_110313
Kwitnący krzak dzikiej róży
DSC03579"
DSC03581
Przystanek koło mini wodospadu
IMG_20150607_111812
Kichary..pozostałości baszty
IMG_20150607_113409
Medzia odpoczywa, ja szukam geokesza
IMG_20150607_113428
latarnia Chocimska w polach za Kicharami
IMG_20150607_115311
Sandomierz..jarmark na starym rynku
DSC03585"
DSC03590
Sery...
DSC03586
DSC03587
Wina...
DSC03588
DSC03596
Soki, dżemy...
DSC03594
Cydry, miody pitne...
DSC03592
Słodycze...krówki Sandomierskie
DSC03591
DSC03593
Piwa
DSC03589
Złoto Ziemi Sandomierskiej...krzemień pasiasty
DSC03584
Szlachta po miodzie pitnym  :)DSC03597
DSC03598




komentarze
MarqoBiker
| 07:31 wtorek, 9 czerwca 2015 | linkuj Z browarów była niestety tylko Pinta, miałem sobie kupić piwko do domu i zapomniałem, przypomniałem sobie dopiero za mostem na Wiśle i nie chciało mi sie wracać . Więcej było producentów win ale ja ogólnie za winem nie przepadam .
bazyl3
| 05:51 wtorek, 9 czerwca 2015 | linkuj Też nie tykam, ale nabyłbym drogą kupna i spożytkował w domu. Tym bardziej, że widziałem stoisko Pinty, a pewnie i inni browarnicy - rzemieślnicy prezentowali smakołyki :) No, ale było, minęło, wróci za rok :)
MarqoBiker
| 21:35 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Większości z tych smakołyków można było darmowo wypróbować, w małych ilościach rzecz jasna...ale gdyby tak z każdego stoiska coś zjeść to by się najadł i chyba upił . Mi z tego gorąca nie chciało się jeść alkoholu na rowerze nie tykam
bazyl3
| 08:04 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Kruca fuks! I pomyśleć, że przeleżałem całą niedzielę jak kłoda :( A mogłem serka, winka i miodziku przywieźć w sakwach :D
Sandi
| 07:41 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj fajna trasa :) festiwal sera też fajny...wybierałam się na niego, ale niestety ostatecznie nie mogłam jechać :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]