MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Rajd po Roztoczańskich źródliskach

  • DST 159.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 08:00
  • VAVG 19.88km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 maja 2015 | dodano: 07.05.2015
Uczestnicy





Pogoda we wtorek ma być wspaniała więc postanawiamy odwiedzić Roztocze . W planie mamy zwiedzić trzy piękne źródliska ., których na Roztoczu jest bardzo dużo . Źródlisko w Dzwoli już nie raz odwiedzaliśmy ale jest tam tak pięknie że chce się tam wracać, drugie źródlisko w Trzęsinach, tylko raz odwiedziłem sam na jesieni ubiegłego roku, trzecie źródlisko mieliśmy odszukać w pomiędzy Biłgorajem a Hedwiżynem . Nie znaliśmy dokładnie jego lokalizacji , więc ciutek pokrążyliśmy ale o tym w relacji .
Ruszamy przed 8 z Darkiem bocznymi drogami do drogi głównej na Janów Lubelski, potem kilka km tą drogą i spotykamy w umówionym miejscu Grześka . Zjeżdżamy z głównej drogi i wjeżdżamy w Lasy Janowskie . Teraz jedziemy drogą szutrową przez las aż do Szklarni gdzie znów asfalt przez las . Jedziemy lasem aż do Krzemienia, tam odbijamy na Dzwolę . W Dzwoli robimy małe zakupy w sklepie i udajemy się na odpoczynek przy źródlisku . Po odpoczynku jedziemy dalej bocznymi drogami kilka km a potem wjeżdżamy na drogę główna do Frampola . Tu już teren lekko pofalowany, zaczyna się Roztocze . Po 2-3 km wjeżdżamy do Frampola, tu sekunda odpoczynku przy fontannie i ruszamy dalej droga główna w kierunku Zamościa . Droga robi się co raz bardziej pofalowana i raz jedziemy pod górkę a raz ostro z górki, i tak aż do wsi Smoryń gdzie odbijamy w boczną drogę na Trzęsiny . Wjeżdżamy pod górkę z której rozpościera się piękny widok na pofałdowane Roztocze .Jedziemy dalej, za Trzęsinamy wjeżdżamy w las, tu kończy się asfalt , kilkaset metrów dalej zatrzymujemy się przy wspomnianym źródlisku . Robimy przystanek na podziwianie tego cudu natury i na mały odpoczynek . Wyciągamy też mapę aby zaplanować dotarcie do Hedwiżyna przez las . Po odpoczynku jedziemy dalej przez las, kierując się żółtymi znakami szlaku . Droga wiedzie przez las, jest miejscami bardzo piaszczysta, trzeba kilka razy zejść z roweru . W końcu opuszczamy las we wsi Żelebsko . Tu droga wiedzie w dół po trzech iście górskich serpentynach , zjeżdżało by się fajnie ale asfalt jak po bombardowaniu więc trzeba bardzo uważać . Dalej już trochę lepsza droga przez Ignatówkę , Cyncanopol i Dyle . Dojeżdżamy w końcu do drogi głównej Biłgoraj - Zwierzyniec . Odbijamy na Biłgoraj i powoli zaczynamy się rozglądać za oznaczeniami żółtego szlaku, który doprowadzić miał nas do źródliska . Trochę pokręciliśmy się po lesie ale w końcu szlak odnaleziony , Jedziemy teraz leśną dróżka aż do źródliska . Jest ono pięknie położone w zagłębieniu terenu . Woda wypływa w nie zliczonej ilości miejsc, wprost z pod drzew, z podwodnych małych fontann i innych miejsc. Jest to źródlisko małej rzeczki Stok . Tu spędzamy trochę czasu a potem wracamy do drogi na Biłgoraj . W Biłgoraju mały postój przy sklepie, posiłek i ruszamy dalej . Przecinamy drogę główną i teraz jedziemy znów Lasami Janowskimi , do domu mamy jeszcze z 60 km ale na tej drodze asfaltowej przez lasy ruch znikomy więc bardzo przyjemni się jedzie . W Pysznicy Grzesiek odbija na Zaklików a Darek i ja mamy już tylko kilka km do domu .


W lesie można coś upolować i zarobić :)
DSC03225
Jedziemy Lasami Janowskimi
DSC03227
Szlaków pieszo rowerowych tu bardzo dużo
DSC03228"
odpoczynek przy źródlisku w Dzwoli
DSC03229
Źródlisko w Dzwoli
DSC03232
DSC03233
Frampol
DSC03237"
Droga z Frampola na Zamość..widoku przepiękne
DSC03238"
DSC03239
Trzęsiny..drewniany kościół pw Jana Chrzciciela , zbudowany w 1902 roku, pierwotnie była to cerkiew, po I wojnie światowej kościół rzymsko katolicki 
DSC03241
Trzęsiny...źródlisko
DSC03244
DSC03245
DSC03247
Kapliczka przy źródlisku w Trzęsinach
DSC03249
W czasie II wojny światowej na poddaszu kapliczki żydzi mieli schronienie przed niemcami 
DSC03251
Badamy dalszy plan podróży na mapie
DSC03243
Teraz jedziemy/idziemy droga przez las, kierując się żółtym szlakiem
DSC03254
DSC03255
Za Hedwizynem kierujemy się znów żółtym szlakiem  i szlakiem głuszca
DSC03264
Jedziemy leśnym duktem do źródliska
DSC03266
Docieramy w końcu do źródliska za Hedwizynem
DSC03265
Źródlisko
DSC03256
DSC03262
DSC03260
Późnobarokowy kościół parafialny Wniebowzięcia NMP (1732-55 ) odbudowany po pożarze w 1939 roku
DSC03267" />






komentarze
MarqoBiker
| 20:13 poniedziałek, 11 maja 2015 | linkuj My nie jedziemy na wyścigi , spokojne tempo a w racie czego potrafimy się dostosować do tempa innych .
Sandi
| 19:48 poniedziałek, 11 maja 2015 | linkuj wow niezły dystans, ja to bym chyba ducha wyzionęła :D ..piękne leśne dukty
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa amary
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]