Lasami po geokesze
-
DST
53.00km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
25.44km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dalszy ciąg piękniej Polskiej Złotej Jesieni . Dziś krótka wycieczka lasami i wałami po dwa geokesza .
Dziś nie ruszam z rana więc nie ubieram kurtki ani rękawiczek z długimi palcami . Na początek śmigam przez miasto a potem zaraz odbijam w las i wygodnymi leśnymi duktami jadę dalej kilka km . Po wyjechaniu z lasu jadę dalej szutrową droga aż do Kotowej Woli . Tam przy remontowanym dworku Horodyńskich odnajduję geokesza , robię wpis i kilka fotek . Potem już asfaltem jadę do Jamnicy . Tam odbijam w kierunku rzeki Łęg i jadę kilka km wałem wzdłuż rzeki aż do Zapolednika gdzie znów wjeżdżam w las i leśnymi drogami jadę do wsi Burdze gdzie znów kieruje się nad rzekę Łęg i teraz jadę wzdłuż rzeki polnymi drogami aż do Przyszowa . Ta, wjeżdżam na asfalt a za chwilę na drogę główną . Tu zatrzymuję sie przy moście na Łęgu i szukam geokesza . Robię wpis i już dalej jadę prosto do domu .
Kotowa Wola... odnawiany dworek Horodyńskich ..tu pierwszy geokesz
Kilka km wałem wzdłuż Łęgu
Las w okolicy wsi Burdze
Zdobyte dwa certyfikaty z geokeszy
komentarze