MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Wzdłuż Sanu i Wisły

  • DST 93.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 05:01
  • VAVG 18.54km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 października 2014 | dodano: 03.10.2014
Uczestnicy




Dziś wycieczka mająca na celu zlokalizowanie dwóch pomników . Pomnika w Pniowie który upamiętnia  ludzi który w latach 40 tych XX wieku utonęli w Sanie podczas zimowej przeprawy promowej, drugim pomnik upamiętnia bitwę pod Wrzawami która rozegrała się w 1809 roku .
Pogoda dalej rozpieszcza choć już nie jest tak ciepło ale za to słonecznie i wiatr słaby . Na początek ruszam do Rzeczycy Długiej gdzie odwiedzam babcię . Tu też umówiłem się z Grześkiem i teraz ruszamy razem w kierunku Radomyśla . Pogoda piękna więc postanowiliśmy jechać polnymi drogami aż do wału przy Sanie i nim jechaliśmy aż do Kępy Rzeczyckiej . Na wale natknęliśmy się na znany mi malutki pomnik upamiętniający tajemniczą śmierć Felicji Lubomierskiej . Szlachcianka ta została w tym miejscu zamordowana a miało to miejsce 1936 roku, sprawca mordu nigdy nie został odnaleziony . W Kępie Rzeczyckiej wjeżdżamy znów na asfalt i jedziemy do Radomyśla, tam przejeżdżamy most na Sanie i potem jedziemy zapomnianymi asfaltami i szutrami wzdłuż Sanu  aż do Wrzaw gdzie dojeżdżamy do miejsca w którym kursuje prom na Sanie . Prom dziś nie kursuje ale dla pieszych i rowerzystów jest możliwość przedostania się na drugi brzeg łódką .My jednak z tego nie korzystamy choć jak okazało się wspomniany pomnik ofiar zatopionego promu znajduje się właśnie po drugiej stronie Sanu . Pojedziemy tam kiedy indziej . Ruszamy teraz  w stronę drogi na Sandomierz, znów trochę asfaltu i trochę szutru . Jadąc wzdłuż walu docieramy wreszcie do pomnika Bitwy Wrzaskiej . Tu chwila odpoczynku, kilka fotek i ruszamy dalej bocznymi drogami aż do Sandomierza . W Sandomierzu, na starym rynku spotykamy się z Andrzejem . Chwila odpoczynku i teraz jedziemy we trzech prawie ta samą droga w kierunku Wrzaw . Po pewnym czasie odbijamy jednak w stronę Skowierzyna i dalej do Zbydniowa . W Zbydniowie zatrzymujemy się przy dworku Horodyńskich . 5 minut odpoczynku. Grzesiek odbija teraz na Radomyśl i dalej do Zaklikowa a my ruszamy w stronę Kotowej Woli . Tam Andrzej odbija na Zaleszany i Sandomierz a ja jadę na Jamnicę i dalej już główną do domu .

Polną droga jedziemy w kierunku Sanu

Jak widać na polach iście wiosennie



Zapomniany pomnik zamordowanej szlachcianki 

Wrzawy ... łódka i prom 

Pomnik we Wrzwach upamiętniający budowniczego szkoły i żołnierzy AK

Pomnik Bitwy Wrzaskiej


Szlak rowerowy przebiegający obok pomnika

Pod dworkiem Horodyńskich w Zbydniowie 








komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]