Wyżyna Lubelska i okolice
-
DST
148.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
07:01
-
VAVG
21.09km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wycieczka z Grześkiem po Wyżynie Lubelskiej . Z rana dość chłodno i zachmurzone ale ruszam na Zaklików gdzie czeka Grzesiek i ruszamy dalej . Za Zaklikowem odbijamy na Salomin a potem jedziemy przez las trochę asfaltem a trochę droga wyłożoną betonowymi płytami . Po wyjeździe z lasu..piękny widok . Pofalowane pola ukwiecone pięknie na żółto przez kwitnący rzepak . teraz jedziemy polną drogą aż do Liśnika . Tam przecinamy główną drogę i jedziemy przez Suchowolę a potem znów przez pola rzepaku , raz asfalt raz polna droga . Tu zatrzymujemy się przy odnowionym cmentarzyku I wojennym . Chwila odpoczynku , mały posiłek i ruszamy dalej już asfaltem aż do Dzierzkowic . Tam chwilka na rynku i ruszamy dalej w kierunku Urzędowa . teren przez cały czas pofalowany , raz jedzie się ponad 40 km na godzinę a raz 20 pod górkę . Przed Urzędowem zatrzymujemy się przy kaplicy Sw Otylii za którą biją liczne źródełka . Tu chwila odpoczynku , kilka fotek i ruszamy dalej . W Urzędowie wjeżdżamy na drogę główną i nią jedziemy do Kraśnika . Za Kraśnikiem znów zjeżdżamy w drogi boczne . W Stróży zatrzymujemy się przy wyjątkowej kaplicy Św Trójcy która zbudowana jest na planie trójkąta . Powstała w 1766 roku ..Nie daleko Stróży zatrzymujemy się przy źródłach rzeki Wyżnicy a potem już jedziemy znów raz góra raz dol w kierunku Modliborzyc . Po drodze Grzesiek obczaja skrót przez las..dość błotnisty ale przejezdny . Potem znów asfalt aż do Modliborzyc . Z jednego z wielu wzniesień widzimy że przed nami zbierają się chmury burzowe więc już nie robimy przystanków tylko mijamy Modliborzyce i jedziemy dalej w stronę Zaklikowa . Po kilku km odbijamy w Lasy Lipskie i jedziemy asfaltem do Malińca a dalej do lipy . Tu stwierdzamy że co ma być to będzie , trzeba zatrzymać się w sklepie . Posilamy się i potem Grzesiek jedzie do Zaklikowa a ja dalej Lasami Lipskimi aż do Rzeczycy Długiej a potem juz główną droga do Stalowej Woli . 200 metrów przed domem ..zaczęło padać ale udało mi się nie zmoknąć
I tak polną droga kilka km aż do Liśnika
Suchowola..cmentarz I wojenny
Mały odpoczynek
Dzierzkowice..kapliczka Św Mikołaja
Dzierzkowice..pomnik poświęcony żołnierzom i mieszkańcom tych okolic którzy zginęli podczas I i II wojny światowej i wojny Polsko Bolszewickiej
Urzędów ..droga do kaplicy Św Otyli , po obu jej stronach figury świętych
Kaplica Św Otyli ...za nia biją liczne źródełka
Za kapliczką wybijają liczne źródełka
Bagna zasilane wodą ze źródełek
Stróża ...trójkątna kaplica Św Trójcy
Stróża ..źródła rzeki Wyżnicy
California style ...
Zakupy w Lipie..pepsi i kit kat zjedzony a Perła Summer do plecaka i wypiję w domku