MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Burzowo słoneczna sobota

  • DST 81.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 16.20km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013

Dziś wreszcie mogłem spotkać się na wspólne rowerowanie kolega Grześkiem . Rano gdy wyruszałem na trasę było bardzo słonecznie i ciepło co zapowiadało piękny dzionek . Wyruszyłem więc w kierunku Lasów Janowskich gdzie miałem się spotkać z Grześkiem . Spotkaliśmy się w Gielni i ruszyliśmy lasem w stronę Lipy . na Lipie odszukaliśmy mały cmentarz Polsko katolicki gdzie mieliśmy odszukać groby żołnierzy armii Austryiackiej którzy polegli tu w czasie I wojny światowej . Właściwie to po grobach zostały tylko stare i zniszczone krzyże pomiędzy krzakami i drzewami ale udało się je nam odszukać . Potem ruszyliśmy główną droga przez las do Zaklikowa . Tam przed samą miejscowością skręciliśmy w las i tam na małych piaszczystych wzniesieniach szukaliśmy głazu który upamiętniał zamordowanych w tym miejscu żydów w czasie II wojny światowej . Po odszukaniu głazu chwilę tam odpoczęliśmy i ruszyli dalej . Za Zaklikowem odbiliśmy w boczną drogę i tu zaczęły się już małe wzniesienia gdyż wjechaliśmy na Wyżynę Lubelską . Po 2-3 km skręciliśmy z drogi w leśną ścieżynkę która częściowo jeszcze była pokryta śniegiem . Po kilkudziesięciu metrach musieliśmy zostawić rowery a sami zejść ostro w dól do źródełek . Woda wypływa tu wprost ze wzgórza i z pod drzew w kilku miejscach i zasila oddalone o kilka metrów dalej stawy rybne . Tu spędziliśmy znów kilka minut a następnie ruszyliśmy do asfaltu i nim raz z górki raz pod górkę dojechaliśmy do Łysakowa . Tu znów zobaczyliśmy głaz pamięci i krzyż który upamiętniał mieszkańców zniszczonego podczas wojny dworu który znajdował się w Wilczowie Łysakowskim . Tu Grzesiek pojechał w kierunku Zaklikowa a ja w odwrotna stronę na Maliniec . Maliniec to mała wieś pięknie położna pośród Lasów Lipskich . otoczona stawami i rzeczkami . Na zbiornikach wodnych zobaczyć można o każdej porze roku wiele dzikich ptaków a czystej wodzie wiele ryb . Jadąc dalej dojechałem do Gielni i tu wyjeżdżając z lasu zobaczyłem że..idzie burza . Więc gaz do dechy i przez Gielnie i Lipę przejechałem w miaraę szybko lecz przeszkadzał mi wiatr mocny . Wyjeżdżając z Lipy usłyszałem pierwsze grzmoty ale dalej nie padało . W Dąbrowie już miałem z wiatrem lecz mokra szosa oznajmiała to ze dopiero co przestało tu lać . Więc gaz do dechy i jadę do babci schronić sie przed burzą . Dotarłem tuż przed deszczem . Odczekałem aż ustanie deszcz i ruszyłem do domu . Wycieczka bardzo udana .

[url=#lat=50.673383262162&lng=22.133515&zoom=11&maptype=ts_terrain][/url]

[url=][/url]


Goliszowiec..czekam na Grześka


Grzesiek dojechał....uchachany jakby coś palił po drodze :)


Dziś częściowo trasa po niebieskim szlaku


Mostek dawnej kolejki wąskotorowej..jescze w środę był tu mój geokesz i ktoś ukradł albo zniszczył...wrrrr


Lipa ... cmentarz polsko katolicki


Lipa..mogily pierwszo wojenne na cmentarzy polsko katolickim


odpoczynek w lesie..moja Medzia i Kellys Grześka


Odpoczynek..krowy na wypasie :)


Odpoczynek..i posiłek


Głaz pamięci ..w tym miejscu hitlerowcy rozstrzelali żydów


Źródełka na Antoniówce


Źródełka na Antoniówce




Źródełka na Antoniówce


Lasem ostro pod górkę


A w dole stawy i źródełka


Już wyżyna lubelska..lekkie pagórki ..


Łysaków..pomnik pamięci i krzyż


Maliniec..stawy , rzeczki , groble i przepusty


Maliniec..stawy , rzeczki , groble i przepusty


Maliniec..stawy , rzeczki , groble i przepusty




komentarze
Swiety
| 22:29 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj oj tam uchahany, kilo siana znalazłem, ktoś po drodze zgubił chyba jak wracał w środę :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]