MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Wycieczka na pagórki Wyżyny Lubelskiej

  • DST 114.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 19.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 października 2017 | dodano: 17.10.2017




Drugi dzień pięknej wyżowej pogody więc trzeba korzystać do oporu .  Dziś jadę z Danielem trochę dalej niż zazwyczaj . Naszym celem jest dzis źródło rzeki Sanna położone w Wierzchowiskach . Wierzchowiska położone są na Wyżynie Lubelskiej więc będą dziś pagórki . Oczywiście nie są to jakieś wysokie wzniesienia ale zawsze to jakieś urozmaicenie bo w naszym rejonie jest bardzo płasko .
Od rana ciepełko i słoneczko ale tez jeszcze widać gdzieniegdzie mgłę . Mijamy miasto, potem Pysznica, Krzaki i wyjeżdżamy na główna do Janowa Lubelskiego . Tutaj już jedziemy asfaltem przez las a wiadomo że w lesie tak szybko mgła nie znika a nawet z każdym kilometrem jest co raz większa . Dojeżdżamy do Janowa, tu zatrzymujemy się na chwilkę przy źródełku i jedziemy dalej . Teraz już jesteśmy na Wyżynie Lubelskiej i droga non stop idzie lekko pod górkę a za Janowem już pierwszy cięższy podjazd jak na te okolice . Tu już teren otwarty więc i mgła mniejsza . Po podjeździe jest zjazd do Godziszowa .. Tu odbijamy na Andrzejów . Tu teren lekko pofałdowany a mgła co raz rzadsza . W Andrzejowie odbijamy w polna drogę która na początku jest kawałek asfaltowa a potem już normalna polna droga . Tu już mgła prawie zanika bo jesteśmy sporo wyżej niz   leży Janów Lubelski np .. Widoki tu są przepiękne na okolice . Szkoda tylko że jeszcze te resztki mgły zacierają obraz . Jedziemy więc jakieś 2 km polnymi drogami aż docieramy do asfaltu . Tu odbijamy na Wierzchowiska . . Jeszcze kawałek lekkiego podjazdu a potem długi i szybki zjazd aż do Wierzchowisk . . Tu wjeżdżamy na teren parku otaczającego dwór Sanna i robimy sobie przerwę przy źródle rzeki Sanna . Odpoczywamy i posilamy się w pięknych okolicznościach przyrody . Po odpoczynku ruszamy dalej, jeszcze tylko małe zakupy w sklepie i opuszczamy Wierzchowiska . Teraz znów podjazdy i zjazdy i tak aż do Modliborzyc . Tu juz opuszczamy Wyżynę Lubelska . Teraz jedziemy asfaltem przez pola i za jakieś 2 km wjeżdżamy  w Lasy Lipskie . Od Modliborzyc aż do Gwizdowa ( 16 km ) jedziemy tym fatalnym asfaltem . Gorszego już chyba byłoby ciężko poszukać . Za Gwizdowem odbijamy w stronę Malińca i Gielni . Tu już dobry asfalt więc przyjemnie jedzie się przez las . Mijamy Gielnię i jedziemy do Lipy . Tu odbijamy w wąski leśny asfalt którym jedziemy do Goliszowca i dalej do Rzeczycy Długiej . W Rzeczycy opuszczamy las . Stąd już tylko jakieś 9 km do domu .
Szkoda że jutro nie mogę skorzystać z dalszego ciągu pięknej pogody ale może jeszcze w czwartek będzie ładnie .


Fotki i trasa 

Źródlisko w Janowie Lubelskim 
DSC_0621"
Za Janowem zaczynają się pagórki i piękne widoki..narazie jednak utrzymująca sie mgła zasłania te widoki 
DSC_0623"
W Andrzejowie zjeżdżamy w drogi wiodące przez pola...na początku kawałek asfaltu a potem już polne drogi 
DSC_0626"
Daniel szabruje maliny 
DSC_0624"
Śmigamy polnymi drogami po pagórkach 
DSC_0627"
DSC_0628"
Wreszcie nie ma mgły..dojeżdżamy do naszego celu, czyli do oarku otaczającego dwór Sanna i do źródła rzeki Sanna które bije w parku 
DSC_0629"
Wierzchowiska..dwór Sanna
DSC_0633"
Źródło rzeki Sanna 
DSC_0631"
DSC_0630"
Odpoczywamy w parku 
DSC_0632"
Rynek w Modliborzycach 
DSC_0634"
W Lasach Lipskich piękna złota jesień 
DSC_0635"



Cycle Route 4237583 - via Bikemap.net




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ruchy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]