MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Lasami, polami i szutrami

  • DST 113.00km
  • Teren 25.00km
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 czerwca 2016 | dodano: 07.06.2016





Dziś wycieczka po zróżnicowanym terenie . Lasy, malutkie wzniesienia, polne drogi, wały nad Sanem i Wisłą .
Na cel dzisiejszej wycieczki obrałem sobie dwa miejsca , pierwsze to źródełka w Antoniówce koło Zaklikowa a drugi cel to geokesz nad Wisłą w pobliżu Wrzaw .. Pogoda dziś ładna, na niebie małe chmurki i dużo słońca a całość psuje tylko zimny wiatr i ogólnie nie za wysoka temperatura jak na czerwiec . Ruszam do Rzeczycy Długiej, tam odwiedzam babcię a potem wjeżdżam w Lasy Lipskie . Jadę asfaltem kilka km a potem odbijam w leśną szutrówkę która jadę kilka km a następnie mały kawałek wąskim asfaltem i odbijam znów w leśną drogę . Tym razem jest to leśny dukt który miejscami jest dość piaszczysty . Jadę ta droga kilka km aż docieram do małej leśnej osady Łysaków Kolonia . Wioska ta składa się praktycznie z kilkunastu domów które są rozmieszczone po lesie . Tu chciałem zobaczyć pomnik ofiar pacyfikacji tej wsi ale nie byłem tu już kilka alt i zapomniałem przy której leśnej drodze znajduje się ten pomnik . Jadę dalej i po jakiś 2 km docieram do drogi Zaklików - Modliborzyce . odbijam na Modliborzyce ale po kilkuset metrach odbijam w boczną drogę i teraz jadę pod górkę, tu już zaczyna się Wyżyna Lubelska i teren jest pofałdowany . Śmigam asfaltem kilka km aż w końcu odbijam w polną drogę i jadę nią kawałek . Zatrzymuję się w miejscu gdzie znajdują się źródełka zasilające okoliczne stawy rybne . Źródełka znajdują się u stóp skarpy porośniętej lasem i różnymi krzaczorami więc idąc w dół trzeba się przebijać jak przez dżunglę . Piękne źródełka wybijają wprost z pod drzewa w kilku miejscach, woda jest kryształowo czysta i zimna . Można ją spokojnie pic . Spędzam tu chwilkę i wracam do roweru który zostawiłem w krzakach na skarpie . Potem wracam do drogi asfaltowej i jadę dalej do Antoniówki gdzie chciałem jeszcze zobaczyć kapliczkę Św Antoniego z XIX wieku .. Odbijam więc z asfaltu w kierunku stawów, na początku źle skręciłem i musiałem się kawałek wracać ale w końcu docieram do kapliczki . położona jest ona nad samym brzegiem stawów w których hodowane są głównie karpie . O ile dobrze pamiętam to w roku 2013 lu 2014, karpie z tych stawów powędrowały na stół wigilijny do papieża Franciszka . Przy kapliczce możemy tez zobaczyć kilka dużych i starych drzew . Akurat miejscowi sprzątali kapliczkę wiec nie udało mi się wejść do środka . Ruszam dalej, wracam na asfalt i już bez przystanków jadę do Zaklikowa i dalej do Lipy i Dąbrowy Rzeczyckiej . W Dąbrowie dobijam na Radomyśl . Po dotarciu do Radomyśla odbijam w kierunku mostu na Sanie a tuz za mostem zjeżdżam na drogę szutrową która biegnie raz obok wału a raz na wale . Tak docieram do Wrzaw gdzie znów wjeżdżam na asfalt . We Wrzawach chciałem odszukać geokesza znajdującego się przy kapliczce Św Nepomucena . kapliczka znajduje się toż obok cmentarza, a że właśnie odbywał się pogrzeb i było sporo ludzi w pobliżu to nie szukałem kesza . Ruszam dalej, teraz chciałem dotrzeć znów do wału ale we Wrzawach jest tyle dróg ze ciut się zakręciłem i trochę zeszło zanim dotarłem drogi szutrowej na wale . Szutrem jadę dalej i po jakimś czasie docieram do pomnika bitwy Wrzawskiej . Bitwa ta odbyła się 12 czerwca 1809 . Wojska Księstwa Warszawskiego walczyły tu z wojskami Austriackimi . Tu zatrzymuję się na odpoczynek, mały posiłek i szukam tez geokesza . Wpis do logbooka i ruszam dalej . Teraz już jadę asfaltami do Skowierzyna i dalej do Zaleszan . W Zaleszanach wjeżdżam na drogę główna Stalowa Wola -  Sandomierz i odbijam na Stalową Wolę . Jadę chodnikiem wzdłuż drogi aż do Zbydniowa gdzie odbijam w boczne drogi i jadę nimi do Kotowej Woli, tu wjeżdżam na szuter biegnący przez las i pola, tak docieram do Agatówki . Tu już znów asfalt i jadę dalej bocznymi drogami aż do Rozwadowa . Tu zatrzymuje się na stacji PKP i podziwiam pięknie odnowioną starą lokomotywę . Kilka fotek i już jadę prosto do domu .


W drodze do Rzeczycy Długiej..pola zielono żółto czerwone
DSC04368"
DSC04369"
Lasy Lipskie... śmigam wygodnym szutrem przez la
DSC04370"
Po wyjechaniu z lasów, jade teraz po Wyżynie Lubelskiej więc teren lekko pofałdowany 
DSC04371
DSC04374"
Kpalnia piasku i źwiru
DSC04372
DSC04373"
Kawałek jad polnymi drogami 
DSC04382"
DSC04384"
Pola zboża i chabró
DSC04387"
DSC04386"
I inne polne kwiaty
DSC04381"
Źródełka
DSC04375
DSC04376
DSC04377
Kapliczka Św Antoniego z XIX wiek
DSC04388
Przy kapliczce liczne stawy z karpiam
DSC04390"
Zaklików..pociąg kładący nowe tor
DSC04391"
Zaklików ...kościół pw Trójcy Przenajświętszej z 1608 roku 
DSC04393"
Obok kościoła stoi zabytkowy słup graniczny..taki słupy stały na granicy pomiędzy zaborami . Granica ta przebiegała w pobliżu Zaklikowa
DSC04392"
Jadę dalej szutrem biegnącym po wale i obok wału przy Sanie
DSC04394"
Wrzawy...piękne konik
DSC04395"
Pomnik bitwy Wrzawskie
DSC04396"
Pod pomnikiem znajduję geokesza
DSC04397"
Posiłek..
DSC04398"
Za Zbydniowem znów droga szutrowa..
DSC04399
Dwie piękne maszyny
DSC04401"
DSC04402"











komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edmie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]