MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Pierwsza jazda po śniegu w 2016

  • DST 27.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 25.31km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 stycznia 2016 | dodano: 09.01.2016




Druga mini wycieczka w roku a pierwsza po śniegu . A raczej po jego pozostałościach które jeszcze są w lesie i to nie wszędzie . Po kilku pochmurnych dniach, dziś wreszcie dzień praktycznie bez chmurny więc nie ma co w domu siedzieć . Na drogach teraz ślisko, niebezpiecznie i wszędzie błoto pośniegowe więc postanowiłem pośmigać trochę po okolicznym  lesie . Spodziewałem się w lesie trochę większej ilości śniegu ale przez ciepła noc i bardzo ciepły poranek, dużo śniegu stopniało ale na szczęście trochę go na leśnych duktach było . Szkoda tylko że tam gdzie nie było śniegu był mokry piach i gdy wracałem do domu to ze zgrozą patrzyłem na to jak upaćkana jest rama a i w napędzie czułem że osiadło sporo piasku . W poniedziałek trzeba będzie się zabrać za ostre mycie Medzi .


Wjeżdżam w leśne dukty i od razu wita mnie śnieg...ale jak widać jest on tylko na drodze a poza nią już go praktycznie nie ma
DSC03818"
Czasami i na drodze też go brakuje
DSC03820"
Taka tam sweetfocia Medzi :) 
DSC03819"
Krótki przystanek pod leśną wiatą 
DSC03822"
DSC03821"
Dluuuuga biała prosta
DSC03823"
Zamarznięte i pokryte śniegiem małe leśne jeziorko
DSC03825" /






komentarze
MarqoBiker
| 22:38 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj Pogoda była OK choć ja i tak będę za tym aby zima, śnieg i mróz poszły sobie już :)
Sandi
| 21:37 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj fajnie, że Ci się pogoda udała :)
MarqoBiker
| 21:06 niedziela, 10 stycznia 2016 | linkuj Śniegu w sobotę było mało ( w niedzielę dosypało ale nie wiadomo czy przez noc się utrzyma bo ciepło jest ) . W lesie śnieg tylko na drogach praktycznie i to nie wszędzie bo były fragmenty drogi bez śniegu a za to z mokrym piachem co powodowało że przez chwilę zbierało się na oponach straszne błoto . Gdy wracałem, nie potrzebnie odbiłem w las koło wysypiska bo tam to juz masakra z tym piachem była, przez to muszę w poniedziałek ostro zabrać sie do mycia napędu .
Trzeba poczekać na jakiś większy śnieg i niższą temperaturę bo teraz to całą frejde z jazdy zabiera myśl i tym błocie
Mamir
| 18:37 niedziela, 10 stycznia 2016 | linkuj Hejka ;) i jak wrażenia? tez mialem ochote dzisiaj pojezdzic troszke po sniegu ale niestety gralem mecz i sił już później brakło. Ale mam nadzieje ze jeszcze uda mi sie spróbować.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]