MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Wycieczka w pod Sandomierskie sady

  • DST 105.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 05:03
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 września 2015 | dodano: 15.09.2015




Wreszcie ruszyłem leniwy tyłek po 15 dniach . Dziś wycieczka w pod Sandomierskie sady sprawdzić jak tam sady gruszkowe :) 
Do Sandomierza jadę z wiatrem więc jakoś nie odczuwam straty formy...na razie .
Dziś nie niedziela więc lepiej unikać głównej trasy na Sandomierz, jadę więc w kierunku Grębowa potem odbijam na Zabrnie i Sokolniki . Na główną wyjeżdżam dopiero w Trześni i jadę już prosto do Sandomierza . Przejeżdżam most na Wiśle i już za kilkaset metrów zaczyna być pod górkę co mocno odczuwam . Mijam Sandomierz i potem odbijam na Dwikozy, tu akurat jadę ostro w dół . W Dwikozach odbijam w lewo i jadę pod górkę wąwozem, a raczej toczę się z trudem . Docieram wreszcie do wsi Góry Wysokie , tu na chwilkę odbijam w sady na jabłka i aby zdjąć koszulkę z długim rękawem bo robi się gorąco . Wracam na asfalt i jadę dalej aż pod miejscowy kościół . Tu jadę ostro w dół pięknym wąwozem który kończy się w Nowych Kicharach .. Tu odbijam na chwilkę w boczną drogę i zajeżdżam pod ruiny starej baszty  Ruiny kaplicy w Kicharach . Trochę zmęczyły mnie tutejsze wzniesienia więc robię tu krótki odpoczynek . Następnie wracam na asfalt i jadę w kierunku wsi Gałkowice . Tu mam upatrzone w tamtym roku pyszne i wielkie gruszki rosnące w sadzie i marnujące się . Po upalnym lecie ale i bardzo suchym, gruszki są i jest ich bardzo dużo ale jeszcze są bardzo twarde więc jeszcze minie trochę czasu aż dojrzeją . Do plecaka ładuję tylko jedną gruszkę i ruszam dalej. Teraz jadę w kierunku drogi głównej Sandomierz - Ożarów . Wjeżdżam na drogę  główną i teraz już mam pod uciążliwy wiatr aż do domu . Nie dość że wiatr to jeszcze wzniesienia które dają mi w kość . Straciłem formę i to bardzo . W końcu dowlokłem się do Sandomierza . Odbijam w boczną drogę  i jadę szukać dwóch geokeszy . Jeden znajduję nie daleko starego dworku a drugi przy wzgórzu Salve Regina . Na Salve Regina robię sobie też postój na mały posiłek i odpoczynek . Potem zjeżdżam w dół do drogi głównej . Odbijam jeszcze na chwilkę nad Sandomierskie bulwary Wiślane a potem opuszczam Sandomierz . Za mostem na Wiśle, odpijam w boczne drogi i jadę przez Skowierzyn, Dzierdziówkę i Majdan Zbydniowski do domu . Po tych marnych 105 km czuję się jakbym ze 200 zrobił .



Góry Wysokie...polna droga pomiędzy polami i sadami
IMG_20150915_121127"
Tu krótki przystanek
IMG_20150915_121114"
Drzewa uginają się od jabłek
IMG_20150915_121146"
IMG_20150915_121211"
Nowe Kichary...ruiny baszty
IMG_20150915_123359"
Mój cel na dziś...sad z gruszkami 
IMG_20150915_125942"
A gruszek na tony..ino jeszcze nie dojrzałe
IMG_20150915_125956"
IMG_20150915_125946"
IMG_20150915_125844"
Plecak gotowy...ale nie am co brać gruszek twardych jak kamienie
IMG_20150915_125759"
Sandomierz...wzgórze Salve Regina
IMG_20150915_140754"
Postój na Salve Regina i mały posiłek
IMG_20150915_140948"
Sandomierska flota rzeczna stoi przy brzegu...wody w Wiśle mało a i turystów dziś też znikome ilości
IMG_20150915_142947"
IMG_20150915_143014"




komentarze
MarqoBiker
| 19:38 środa, 16 września 2015 | linkuj Jaśnie Pan ruszył na swe włości pod królewskim Sandomierzem :)
Mam nadzieję że w tym sezonie dociągnę jakoś do 10 tyś :)
pankracy
| 07:31 środa, 16 września 2015 | linkuj no nareszcie Jaśnie Pan ruszył w trasę. Każdy kilometr jest na wagę złota więc proszę nie pisać "marne 105 km" ! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa itepe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]