MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Krótka przejażdżka po lesie

Środa, 8 czerwca 2022 | dodano: 11.06.2022

Chwilowo ( chyba ) bez mapki bo strava coś kodu nie chce wyświetlać 


Lipa...nad Złodziejką 
IMG_20220608_112633388_HDR
Na łące przy Złodziejce

IMG_20220608_113102303


Zaległy wpis z środy . Wycieczka krótka bo nie planowana a i pogoda mocno zmienna co miało swe skutki po wycieczce . a skutkiem jest że od środy jestem chory .
Pogoda jak pisałem zmienna bo raz słońce i upał a jak zaszło słońce i doszedł wiatr to w cieniu było chłodnawo . Ruszam jak zwykle od babci z Rzeczycy Długiej i jade przez wieś a potem przez las asfaltem do Goliszowca, potem wąskim leśnym asfaltem do Lipy . Tam chwilka na fotki na łące przy Złodziejce i wracam tą samą trasą do Rzeczycy 








W poszukiwaniu rzepaku

Wtorek, 31 maja 2022 | dodano: 31.05.2022


IMG_20220531_125850713_HDR

  \Pogoda w tegorocznym maju mocno zmienna jest co odczułem podczas wycieczki tydzien temu a i dziś mimo że było i słoce i ciepełki to chwilami chmury straszyły deszczem . No ale musiałem w końcu w tym roku cyknąć fotę w rzepaku póki jeszcze kwitnie . W tym roku jakoś go mało w mojej okolicy . 
Ruszam od babci z Rzeczycy a potem jadę green feilo aż do Radomyśla . Ty przez most na Sanie i jadę teraz bocznymi drogami w kierunku Turbii . Po drodze mijam jedno pole rzepaku ale dojść się tam nie dało a w dodatku akurat chmury naszły i foto kiepskie . W kńcu docieram na trawiaste lotnisko w Turbii . Tu odpoczynek i obserwacja samolotów i szybowców oraz foty na małym polu rzepaku . Ruszam dalej i bocznymi drogami docieram do dawnego rezerwatu Sochy . Tu kilka fotem i znów bocznymi aż do mostu na Sanie w Brandwicu . Potem chwilka główną drogą, potem już boczną i zznów jestem w Rzeczycy . Jeszcze pojechałme na chwilkę do lasu a konkteynie do Goliszowca i nzad . Krótka wycieczka ale udana .


Na początek polną droga na której takie cuda 
IMG_20220531_094233103_HDR

IMG_20220531_094829591_HDR

IMG_20220531_100528990_HDR
Potem kikanaście km green feilo aż do Radomyśla 
IMG_20220531_112310241_HDR
Mo i wreszzie rzepak...ylko dojść do ola nie było jak IMG_20220531_115939414_HDR
Odpoczynek na trawiastym lotnisku w Turbii 
IMG_20220531_124535689

IMG_20220531_125308662
No i lecą....
IMG_20220531_135713904_HDR
A ten już wylądował
IMG_20220531_124408934
W rzepaku koło lotniska 
IMG_20220531_125850713_HDR

IMG_20220531_125921160_HDR
W dawnym rezerwacie przyrody Sochy
IMG_20220531_131533125_HDR

IMG_20220531_131555266_HDR
Sochy...studnia przy opuszczonej leśniczówce 
IMG_20220531_132321665_HDR
Sochy...piękna aleja drzew IMG_20220531_133152659_HDR
Na obrzeżach Rzeczycy 
IMG_20220531_135626520_HDR
Rzecztca Dłiga....pękna wielka kwitnąca akacja
IMG_20220531_142144267_HDR" />




Mini wycieczka w dwóch etapach ....wałami , polami i lasami

Czwartek, 26 maja 2022 | dodano: 26.05.2022


IMG_20220526_104930419_HDR

 \
Dziś plan na wycieczkę był inny ale przez pogodę musiałem go zmienić . Na początku wycieczki pogoda była piękna a otem nagle  nie wiadomo skąd wylazły chmury ciężkie i trzeba było jak najszybciej wracać bo wogóle nie byłem przygotowany na deszcz . Obranie na krótko i tyle . 
Ruszam jak zwykle od babci z Rzeczycy Długiej , potem przez pola jadę do wału nad  Sanem i nim jadę w słoneczku i ciepełku kilka km aż do ujścia Łukawicu . Tu trzeba było zjechać z wału bo się urywał i jechać znów polnymi drogami a potem asfaltem przez  Wplę Rzeczycką . Tu już musiałem zmienić plan na wycieczkę  a konkretnie to zawracać w kierunku Rzeczycy licząc że deszczu uniknę . Wracam więc asfaltami i green feilo . Udało się nie zmoknąć . Odpoczywam u babci i czekam aż się rozpogodzi . Chmury trochę przeszły więc jadę trochę pośmigać po lesie . Ruszam asfaltem w kierunku Goliszowca przez las a potem do Kruszyny . Tu już leśny szuter mega dziurawy i toczę się do Kochan . Tu odpoczynek przy kapliczce w dębie i ruszam dalej już dobrym szutrem leśnym i jadę nim aż do Ludyjana . Tu opuszczam lasy i jaę asfaltem a potem green feilo aż do Rzeczycy . 


Łąki umajoneIMG_20220526_093529553_HDR

IMG_20220526_093848447_HDR
Polnymi drogami w kierunku wału 
IMG_20220526_103510046

IMG_20220526_103917984
Na wale jadę białym tunelem kwietnym a potem trawą wyższą niż koła 
IMG_20220526_104930419_HDR
W Kochanach 
IMG_20220526_135907438_HDR
Szutrami przez Lasy Lipskie
IMG_20220526_143810422_HDR



Lasami Lipskimi do rezerwatu przyrody Imielty Ług

Czwartek, 19 maja 2022 | dodano: 19.05.2022


IMG_20220519_124727105_HDR

  Kolejna majowa wycieczka po lesie . Wreszcie pogoda ciepła i słoneczna więc trzeba to wykorzystać póki mogę . 
Dziś wycieczka do rezerwatu Imielty Ług . 
Rusam od babci czyli z Rzeczycy Długiej . Jadę przez wieś a potem asfaltem przez las do Goliszowca i dalej leśnym wąskim asfaltem . Po jakimś czasie odbijam w drogę leśną która prowadzi mnie aż do leśnych dużych stawów . Tu idę groblą, jechać się nie bardzo da bo piach okrutny . Po kilku km wreszcie jestem na asfalcie...choć to co od Gwizdowa ciągnie się przez 16 km aż do Modliborzyc to trudno nazwać drogą asfaltową . Dziira na dziurze i rowerem to trzeba slalomem po całej szerokości drogi jechać bo można inaczej koła stracić . W Gwizdowie odbijam w leśną ścieżkę która potem przechodzi przez groblę i tak docieram do rezerwtu . Tu jak zwykle udaję się na kładkę wiodącą dozez bagienno torfowiskowo wodny rezerwat . Odpoczywam chwilkę tu, robię fotki i wracam do Gwizdowa . . Wracam do miejsca gdzie wjechałem na asfalt ale teraz odbijam w dobry leśny szuter i tak docieram do osady leśnej Kochany . Tu chwilka odpoczynku w cieniu dębu i kapliczki . Ruszam dalj i jadę teraz kilka km sztrem przez las aż do Ludyjana . Tu opuszczam las i jadę dalej asfaltem a potem green feilo aż do Rzeczycy Długiej . Tu jeszcze odbijam w polne drogi i nimi docieram do wału przy Sanie . Teraz jadę wałem aż do Kępy Rzeczyckiej gdzie już zjeżdżam z wału i wracam asfaltami do babci . 
Pogoda dziś piękna więc tym bardziej ciszy mnie ta wycieczka . 




Polna droga w Rzeczycy Długiej IMG_20220519_100040383_HDR
Okolice wsi Janiki...pomnik upamiętniający starcie partyzantów Ojca Jana z niemcami w 1944 roku 
IMG_20220519_110729791_HDR
A teraz kilka km piaaszczystą groblą pomiędzy stawami
IMG_20220519_111638598
Medzia padła umęczona upałem i piachem
IMG_20220519_112557114

Aż się chce zamoczyć koła ...IMG_20220519_113105339
Chwilka odpoczynku przy bramie wjazdowej do gospodarstwa rybackiego na stawach 
IMG_20220519_114352671_HDR
reszcie koniec piachu...za to pseudo asfalt . Tabliczka informacyjna od znakiem nie oddaje grozy tej pseudo drogi .
IMG_20220519_120127178_HDR
Teraz  ścieżynką po wąskiej grobli do rezerwatu IMG_20220519_123200504
I wreszcie  w rezerwacie Imielty Ług...rzecz jasna wizyta na kładce to podstawa 
IMG_20220519_125653628_HDR

IMG_20220519_124629893_HDR

IMG_20220519_124727105_HDR
Widoki z kładki na rezerwatową przyrodę 
IMG_20220519_124613648_HDR

IMG_20220519_125714427_HDR
Jadę dalej i docieram do Kochan . Tu też grobla ale szeroka no i pomiędzy zznacznie mniejszymi stawami 
IMG_20220519_135528977_HDR
Moje ukochane drzewo w tuch lasach ...czyli piękny dąb z kapliczką w kochanach IMG_20220519_135422248_HDR
Po opuszczeniu lasów jdę kilka km green feilo
IMG_20220519_144257201_HDR
Opalanko na trasie 
IMG_20220519_145001053_HDR
Na wale przy Sanie 
IMG_20220519_151413793_HDR
Jechałem dziś w koszulce stosownej do okazjii  :) 
IMG_20220519_192636542



Wreszcie rowerem.po Lasach Lipskich

Sobota, 7 maja 2022 | dodano: 07.05.2022


IMG_20220507_125512824_HDR

 Wreszcie mała wycieczka po ukochanych Lasach Lipskich . 
Ruszam jak zwykle od babci z Rzeczycy Długiej . Mijam wieś i jadę asfaltem przez las do Goliszowca a potem wąskim asfaltem leśnym do Lipy . Tu chwilka odpoczynku nad Złodziejką i ruszam dalej . Za chwilę jestem już Gielni a za tą wioską znów kilka km wąskim leśnym asfaltem i tak do osady Bania. Za Banią jest już położony nad rległymi leśnymi stwami Maliniec . {tzez Maliniec jedzie się tragicznie bo asfalt tam w takim stanie że lepiej aby chyba go nie było . W końcu odbijam w inny wąski asfalt malowniczo wijący się pomiędzy stawami i lasem . Tak dojeżdżam do malutkiej osady Osówek . Tu odoczynek pod ruinami starej drewnianej szkoły . Potem jadę dalej tym wąskim asfaltem aż do Gwizdowa. Tu znów tragiczny asfalt ale na szczęście zaraz go opuszczam i jadę dalej leśnym szutrem kilka km aż do osady Kochany . Tu jak zwykle odpoczynek przy kapliczce w dębie . Mały posiłek i jadę dalej szutrem przez las aż w końcu w Ludyjanie wyjeżdżam na asfalt i opuszczam tym amym las . Za kilka km w Jastkowicach jadę już green feilo i tak docieram do Rzeczycy Długiej . Tu jeszze rundka po polnych drogach i wracam do babci .
Tylko 56 km ale jak cieszą ...


Lipa....nad Złodziejką
IMG_20220507_110340757_HDR
Bania....na skraju osady można odpocząć pod wiatą i np zrobić ognisko
IMG_20220507_113635893_HDR
Osówek...ruiny starej szkoły
IMG_20220507_121130042_HDR

IMG_20220507_121048064_HDR
Nad stawami pomiędzy Osówkiem a Gwizdowem 
IMG_20220507_122350636_HDR

Nowymi szutrami śmiga się wspaniale w drodze do Kochan IMG_20220507_125512824_HDR
Kochany....pmnik Rogatywka 
IMG_20220507_130033446_HDR
Stawy na Kochanach 
IMG_20220507_131047596
Kochany...piękna kapliczka w starym dębie 
IMG_20220507_131106665_HDR

IMG_20220507_130933176_HDR

IMG_20220507_130914047_HDR
Wiosna przy kapliczce
IMG_20220507_130857545_HDR

IMG_20220507_130818270_HDR
Kochany ...stare domostwaIMG_20220507_132456288_HDR

IMG_20220507_132536361_HDR

IMG_20220507_132559209_HDR
Kochany...pomnik i cmentarz ofiar pacyfikacji tej wsi przez niemców
IMG_20220507_132932627_HDR

IMG_20220507_133117328_HDR

I polnymi drogami kilka kmIMG_20220507_142812786
IMG_20220507_144105825
Opalanie  
IMG_20220507_150625019_HDR
Łatka też się opala 
IMG_20220507_161519714_HDR



Pierwsza jazda w tym roku

Sobota, 30 kwietnia 2022 | dodano: 30.04.2022


IMG_20220430_130306509_HDR




Yuuupiii....wreszcie na rowerze po 171 dniach prerwy jak dobrze licę .
Z oczami nie najlepiej a i pogoda wiosenna nie nastrajała do jazdy więc dopiero w ostatni dzień kwietnia ruszam w trasę . 
Rower mam u babi w Rzeczycy więc  tam zaczynam trasę . Na początek polnymi drogami kawałek a potem green feilo aż do Radomyśla . Tam mostem przz San i dalej bocznymi drogami w kierunku Pilchowa .  W Pilchowie znów kawałeczek polnej drogi i potem nów boczne drogi a pod most na Sanie . Za mostem odbijam na wał i tak wałem i polnymmi drogami do Rzeczycy Okrągłej a do babci znów green feilo .
Radpcha wielka ale i ciut zmęczony po tych marnych 42 km .

Budząca się przyroda na ogrodzie u babci 

IMG_20220430_101608194

IMG_20220430_101722057_HDR

IMG_20220430_101823328_HDR
Na początek kawałek polnymi drogami
IMG_20220429_152123927_HDR
Potem green feilo do Radomyśla 
IMG_20220430_110755837_HDR
Bociaan  gdzieś na trasie a konkretnie w Brandwicy
IMG_20220430_124503028
Polnymi drogami do wału
IMG_20220430_125932267_HDR
I na wale
IMG_20220430_130254792_HDR

IMG_20220430_130306509_HDR
Przerwa na posiłek i opalanie na trawce 
IMG_20220430_130700467_HDR
Nad samym Sanem 
IMG_20220430_133856184_HDR



Mini trip po listopadowym lesie

Sobota, 6 listopada 2021 | dodano: 06.11.2021


IMG_20211106_124024512_HDR

Z oczami dalej nie za weseło więc już naprawdę mało jeżdżę rowerem co mnie boli okrutnie więc ciesy mnie i taka krótka wycieczka jak dziś .
Rower stacjonuje na stałe u babci w Rzeczycy więc gdy tam jestem to o ile stan oczu pozwala to ruszam w Lasy Lipskie jak dziś . No i gdy jest dobra i stabilna pogoda taka jak dziś . 
Ruszam więc powolnym tempem bo formy brak pomimo że gdy tylko mogę to chodzę na kilkunasto kilometrowe spaceru . Mijam wieś i jadę asfaltem przez las do Goliszowca a za Goliszowcem odbijam w wąski leśny asfalt prowadzący do leśnej osady Kruszyna . Tu chwila zadumy nad pomnikiem poświęconym ofiarom pacyfikacji tej wsi . Potem opuszczam Kruszynę wracając tym wąskim asfaltem a następnie jadę leśnymi drogami do mini osady leśnej Lipowiec . Tu kilka fotek i jadę dalej leśnym duktem w kierunku Rzeczycy . Potem jeszcze kawałek leśnym wąskim asfaltem i jestem znów we wsi . Odwiedzam jeszcze rodzinkę i wracam do babci .  Na koniec jeszczze kilkaset metrw po drogach polnych z piesem . 


Moje kochane koty wsiowe....Łatka i Kreska 
IMG_20211106_111933183_HDR
W lesie....gdzieś po drodza nad leśną rzeczką 
IMG_20211106_122215817_HDR

IMG_20211106_122203101_HDR
Kruszyna ....pomnik ofiar pacyfikacji tej wioski 
IMG_20211106_120306509_HDR
Droga przez osadę Lipowiec
IMG_20211106_124024512_HDR
Lipowiec....ule na wrzosowisku tuż przy drodze 
IMG_20211106_124245744_HDR
Lipowiec...walący się dom tuż pzy drodze IMG_20211106_124505283_HDR
Rzeczyca Długa....mała stadnina z pięknymi koniami 
IMG_20211106_131006625_HDR

IMG_20211106_130941126_HDR
Na koniec jeszcze kawałek po polnych drogach z piesem 
IMG_20211106_110856266_HDR



Do rezerwatu Imielty Ług w Lasach Lipskich

Sobota, 11 września 2021 | dodano: 11.09.2021

IMG_20210911_123242834_HDR

Drugi dzień z kolei na rowerze po długiej przerwie . 
Pogoda piękna więc trzeba korzystać . Dziś też ruszam w Lasy Lipskie . Moim celem jest rezerwat Imielty Ług . 
Ruszam od babci z Rzeczycy Długiej , Mijam wieś i jadę asaltem przez las , ruch dziś normalnie jak w mieście w obie strony . Chyba część ludzi wraca z grzybów a część dopiero jedzie na grzyby .  Mijam Goliszowiec i dalej jadę wąskim asfaltem leśnym do Kruszyny a dalej już leśnym duktem aż pod rozległe stawy leśne . Tu poruszam się groblą pomiędzy stawami . Trochę jadę a trochę idę bo chwilami piach strszny .  W końcu docieram do Gwizdowa i tu jadę asfaltem . Po pewnym czasie odbijam w leśną ścieżynkę która wiedzie pomiędzu jeziorkami i torfowiskami do rezerwatu . Tu chwila odpoczynku na pomoscie i jadę teraz podobną ścieżką leśną aż do wąskiego asfaltu leśnego a potem znów jestem w Gwizdowie . Mijam wioskę i odbijam w leśny dukt wiodący szlakiem leśnej kolejki wąskotorowej i nim dojeżdżam do Kochan . Tu jak zwykle odpoczynek przy kapliczce w dębie i ruszam dalj  wspomnianym duktem . wloekę się strasznie bo droga ta jest okrutnie dziurawa a ja ze wzgledu na oczy nie mogę po dziurach jeżdzić . W koncu docieram znów do Kruszyny i wracam do Rzeczycy Długiej . 


Lasy lipskie...sypiący sie mostek na Łukawiccy tuż przy stawach 
IMG_20210911_111456988_HDR
Rozlegle stawy leśne 
IMG_20210911_113053169
Teraz jadę groblą pomiędzy stawami 
IMG_20210911_112649897_HDR
Docieram do rezerwatu Imielty Ług 
IMG_20210911_125052110_HDR
Na kładce widokowej w rezerwacie 
IMG_20210911_123242834_HDR


IMG_20210911_123352779_HDR

IMG_20210911_123409903_HDR
Pd[pczynek w rezerwacie 
IMG_20210911_123823330_HDR
Kochany,...tuteż są stawy ale o wiele mniejsze 
IMG_20210911_132926759_HDR
Rzeczyca  Długaprzy małej stadninie koni . Konie się porochodziły i został tylko ten jeden tap;lający sie w błocku 
IMG_20210911_141441316_HDR

IMG_20210911_141459766_HDR



Wreszcie na rowerze ....Lasy Lipskie

Piątek, 10 września 2021 | dodano: 10.09.2021


IMG_20210910_125637698_HDR


Wreszcie na rowerze !!! Jak dobrze liczę to po 135 dniach przerwy . 
Na tą chwilę nie mogę wrócić do takiej jazdy jak kiedyś i do takich dystansów ake i tak ciszę się strasznie każdym kilometrem na rowerze .
Na początek zwyczajowy wypad w lasy Lipskie . Pogoda fantastyczna jak na wrzesień a i przyroda raczej przypomina tą z czerwca niż z września bo wszędzie zielono o kolorowo od kwiatów a nie od spadających liści . 
Ruszam od babci czyli z Rzeczycy Długiej i za chwilkę jestem już w lesie, jadę spokojnym tempem asfaltami przez las  . Mijam Goliszowiec, potem śmigam do Lipy a następnie do Gielni i Bani .  W końcu docieram na skraj Gwizdowa i tu opuszczam leśne asfalty a jadę szutrową drogą po leśnej kolejce wąskotorowej aż do Kochan . W Kochanach jak zwykle odpoczynek przy pięknej kapliczce umieszczonej w starym wielkim dębie . Po odpoczynku i małym posiłku ruszam dalej leśnymi duktami i  nimi docieram do Ludyjana  . Tu opuszczam las i jadę asfaltami bocnymi do Rzeczycy Długiej . 
Tylko 42 km ale jaka radocha . 


Lasy Lipskie...jak widać na tablicy, możemy tu zobaczyć różne ciekawe przyrodniczo rzeczy 
IMG_20210910_114747383_HDR
Lipa....mała polana przy Złodziejce . Zielono i kolorowo jak w maju 
IMG_20210910_115240998_HDR
Przy stawach pomiędzy Banią a Malińcem 
IMG_20210910_122811208_HDR
Stawy pomiędzy Gwizdowem a Kochanami 
IMG_20210910_125637698_HDR
Niało...ale nie od śniegu
IMG_20210910_130145591_HDR
Kochany...zwyczajowe foto przy wielkim dębie 
IMG_20210910_132200307_HDR
Ostatni kilometr wycieczki to jaza po polno łąkowych drogach 
IMG_20210910_144338900_HDR
Odpoczynek u babci na tawce przy kwiatkach 
IMG_20210910_150012451_HDR



Oznaki wiosny w Lasach Lipskich

Środa, 28 kwietnia 2021 | dodano: 28.04.2021


IMG_20210428_130448214_HDR



Po kilkunastu dniach przerwy znów w trasie . Rzecz jasna nie takiej długiej jakbym chciał  ale zawsze coś . Już prawie maj a ara za oknem w ostatni czasie iście marcowa . Zimno i do tego albo śnieg albo deszcz . No ale w końcu kwiecień sobie prypomniał jak ma wyglądać więc ruszam w las szukać oznak bujnej i kolorowej wiosny . 
uszam z Rzeczycy Długiej , mijam wieś i jadę dalej asfaltem leśnym do Goliszowca a potem wąskim leśnym asfaltem do Kruszyny . Za Kruszyną zawsze odbijam w prawo  i jadę szutrem paskudnym przez las do Kochan lub w lewo i na Lipę . Tym razem pojechałem prosto, drogą leśną którą miałem dojechać aż do rozległych leśnych stawów . Piewszy raz ta drogą jechałem , na początku było OK ale za chwilę okazało się że drogę wysypano takimi kamieniami jakie są na torach nowych . Jechać by się dało ale po pierwsze strasznie by telepało a po drugie zapewne szlak by trafił i dętki i opony . Więc prowadziłem rower . Na szczęście kamienie się skończyły i znów był leśny dukt którym dojechałem do drogi leśnej którą zazwyczaj jeżdżę na stawy .  Przez rozległe stawy jadę groblą , na samym końcu ttylko musiałem prowadzić rower bo na tym fragmęcie drogi jak zwykle straszne błota . W końcu asfalt przez las i za chwilę jestem w Gwidowie gdzie odbijam w wąski leśny asfalt wiodący do osady Osówek .  W Osówku pzwyczajowy przystanek przy opuszczonej drewnianej szkole . Potem jadę dalej wąskim asfaltem przez las i stawy do Malińca . Za Malińcem znów wąski asfalt przez las którym docieram do Gielni . Po drodze dwa krótkie przystanki w miejscach gdzie kiedyś stały gajówki lub leśniczówki a teraz po nich są tylko zdziczałe drzewa owocowe które teraz kwitną i betonowe ziemianki . . W Lopie jak zwykle przystanek nad Złodziejką a potem ruszam dalej wąskim asfaltem leśnym i tak dojeżdżam do miejsca gdzie na początku wycieczki odbiłem w stronę Kruszyny . Tym razem jadę dalej leśnym szutrem  a  potem jeszcze leśną drogą wzdłóż Łukawicy i tak docieram do Rzeczycy Długiej , Tu jeszcze malutkie kółko po polnych drogach i wracam do babci . 
Piękna pogoda dziś była tylko chwilami jazdę psuł zimny wiatr który był dokuczliwy nawet w lesie . 


Za Kruszyną odbijam w leśną drogę którą jadę pierwszy raz...tu jej fragment wysypany kamieniami na których lepiej prowadzić rower...dla dobra opon i dętek 
IMG_20210428_112548500_HDR
Mostek na rzeczce przed samymi stawami....jak widać jest w bardzo złym stanie i strach wejść a co dopiero jechać czymś cięższym niż rower 
IMG_20210428_113907256_HDR
Rzeczka jak widać czyściótka ...szkoda że lodoata narazie bo by stoy pomoczył 
IMG_20210428_113845540_HDR
Teraz kilka km groblą pomiędzy stawami leśnymi 
IMG_20210428_115153507
Leśna osada Osówek i tradycyjny przystanem przy opuszczonej starej szkole 
IMG_20210410_120920563
IMG_20210410_120022747_HDR
Jedyne dziś kaczeńce które spotkałem...gdzieś na strumyku koło Malińca
IMG_20210428_123019349_HDR
A tu inne kwiatki w lesie tuż przy malińcu 
IMG_20210428_125218267_HDR
W lesie za Banią ...tu kiedyś stała gajówka lub leśniczówka po której został tylko zdiczałe drzewka owocowe i ziemianka . Jst tu tez wiata turystyczna 
IMG_20210428_130448214_HDR
A ty podobne miejsce tylko że w pobliżu Gielni 
IMG_20210428_132033568_HDR
Kipa...tradycyjny odpoczynek na łące nad Złodziejką . Jest tu teraz sporo zawilców których chyba akurat na fotce nie widać .
IMG_20210428_134847691
Gdzies w lesie przy mostku nad wijącą się i rozlewającą Łukawicą 
IMG_20210428_144130612_HDR
IMG_20210428_144108317_HDR
Na samym końcu jeszcze kawałek po polno leśnych drogach w Rzeczycy Długiej 
IMG_20210428_102205707

IMG_20210428_101816432

IMG_20210428_101007085_HDR