Wycieczka po okolicach Sandomierza i Opatowa
-
DST
148.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
08:00
-
VAVG
18.50km/h
-
VMAX
55.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1640177
Niedziela . Od rana zapowiadała się ładna pogoda choć już było widać że od rana powiewa . Ruszamy więc z moim kumplem Danielem na trasę do Sandomierza i Opatowa . Na początek główna droga do Sandomierza gdyż w niedziele ruch jest znośny wiec można jechać nie obawiając się że rozjedzie nas TIR . W Sandomierzu kilku minutowy odpoczynek pod brama Opatowską . Tu drobny upominek od nas dla pewnego źle zaparkowanego auta ;) . Ruszamy dalej jadąc przez Sandomierz , wyjeżdżamy na główną drogę biegnącą w kierunku Ożarowa lecz my po kilku km w Wysiadłowie odbijamy w boczne drogi i nimi jedziemy w kierunku Opatowa . Tu już teren mocno pofałdowany i ciągle jest albo pod górę albo w dół . No i ciągle wieje w twarz coraz mocniej . Po kilku km zatrzymujemy się przy pięknym kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dacharzowie zbudowanego w latach 1933-1940 z miejscowego kamienia . jedziemy dalej i zatrzymujemy się dopiero w Pęczynie gdzie chcieliśmy zobaczyć ruiny starego młyna . Ruiny bardzo były zarośnięte i nie było jak do nich dojść ale za to odkryliśmy małe źródełko wybijające tuż obok drogi i ruin . Kilka fotek i jedziemy dalej . Dojeżdżamy do Nikisiałki i tam na chwilę odbijamy w bok aby zobaczyć stary dworek z XVIII wieku . Jedziemy dalej prosto w kierunku Karwowa gdzie zatrzymujemy się na dłuższą chwilę przy źródełku Błogosławionego Wincentego Kadłubka . Woda ze źródełka zimniutka i bardzo dobra . od razu wylałem kranówkę z bidonu i napełniłem go wodą ze źródełka .musiałem stać w kolejce gdyż kilka osób napełniało dużo wielkich butli tą wodą . Ruszamy dalej i kierujemy się ku ruinom baszty z 1361 w Tudorowie . Po drodze jeszcze zobaczyliśmy zalany wodą zalany kamieniołom zwany Skałką . W końcu dojechaliśmy do ruin baszty i zrobiliśmy kilka fotek lecz nie podeszliśmy pod samą basztę gdyż broniły jej pokrzywy wielkości sosen . Ruszamy dalej i po kilku km docieramy do głównej drogi wiodącej z Sandomierza do Opatowa . Tu już mamy tylko z górki i za chwilkę wjeżdżamy do starego Opatowa . Zatrzymujemy się na rynku i szukamy sklepu aby kupić coś do zjedzenia . odpoczywamy dłuższą chwile i jedziemy bocznymi drogami w kierunku Włostowa . We Włostowie chwilkę zatrzymujemy się przy ruinach pałacu Karskich . Potem wbijamy się na główną drogę i jedziemy już wreszcie z wiatrem aż do Sandomierza . Po drodze jeszcze mały przystanek przy sadzie morelowym i wiśniowym :) W Sandomierzu znów mały posiłek w przy drożnym sklepie i już dalej jedziemy prosto do domu .
karny kutas dla bałwana zajmującego 3 miejsca parkingowe w Sandomierzu
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dacharzowie
Plantacja orzechów
Orzechy
Pod źródełkiem w Pielaszowie
Źródełko
Bagno tuż za źródełkiem i pod ruinami młyna
Pofałdowana Sandomierska kraina
Dworek w Nikisiałce
Źródełko Błogosławionego Wincentego Kadłubka
Źródełko Błogosławionego Wincentego Kadłubka
Ruiny baszty w Tudorowie
Baszta z oddali
Zalany kamieniołom
Krajobraz pod Tudorowem
Pole słoneczników pod Tudorowem
Posiłek w Opatowie
Opatów...Brama Warszawska ... została ufundowana przez właściciela Opatowa, kanclerza wielkiego koronnego na dworze króla Zygmunta Starego, Krzysztofa Szydłowieckiego. Jest jedyną pozostałą z czterech bram - niegdyś wznosiły się nad miastem jeszcze: Krakowska, Lubelska i Sandomierska, i wraz z murami obronnymi stanowiły system obronny kupieckiego miasta.
Opatów ...ratusz z XVI wieku
Włostów..ruiny pałacu Karskich z XIX wieku
Włostów..ruiny pałacu Karskich z XIX wieku
Włostów..ruiny pałacu Karskich z XIX wieku
Włostów..ruiny pałacu Karskich z XIX wieku
Morelowe sady przy drodze Opatów - Sandomierz
komentarze