MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Majowa upalna sobota

  • DST 91.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 maja 2013 | dodano: 11.05.2013

Dziś zaplanowałem sobie wyjazd w Lasy lipskie aby odszukać mogiłę zbiorową żołnierzy poległych w czasie i wojny światowej . Już raz szukałem tego miejsca ale nie udało mi się wtedy odszukać tej mogiły gdyż tamtejszej części Lasów lipskich wogóle nie znam . Jeszcze 2 lata temu na tym terenie był poligon wojskowy a wejść tam można od roku . Wyjechałem z domu dopiero o 11 i udałem się przez Rzeczycę Długa , Rzeczycę Okrągłą i Dąbrowę Rzeczycką aż do Lipy . Tam wjechałem w las i po kilkuset metrach miałem szczęście spotkać zaprzyjaźnioną Panią Krystynę która bardzo dobrze zna te lasy i zechciała mi pokazać gdzie ta mogiła się znajduje . Więc poprzez leśne dukty popędziliśmy w las..ja Medzią a Pani Krystyna Seatem :) . Trochę ciężko było nadążyć za Seatem w tych warunkach ale jakoś dałem radę . Na mogił•e trafiliśmy bez problemu . Potem wróciliśmy na główna drogę leśną . Pani Krystyna pojechała do domu a ja dalej w trasę . Wróciłem do Lipy gdzie odwiedziłem mały cmentarz na którym pochowani są żołnierze armii czerwonej którzy tu zginęli ( upili się w ziemiance i zaprószyli ogień który ich spalił ) . Dalej już asfaltem pojechałem do Zaklikowa . Tu zatrzymałem się przy starym drewnianym kościołku przy którym położony jest cmentarz . Za cmentarze na malutkim wzniesieniu są pozostałości po cmentarzu żydowskim . Dalej już boczna droga przez las pojechałem do Borowa . Po drodze przejeżdżałem przez wieś Irena gdzie zatrzymałem sie na cmentarzyku I wojennym . Borów przed II wojną światową był sporą wsią lecz w lutym 1944 roku Borów został doszczętnie zniszczony przez pacyfikujące wieś wojska hitlerowskie . Zniszczono ponda 200 domostw i zabito ponad 300 osób . Reszta ocalałych mieszkańców si uciekła do lasu . Była to największa pacyfikacja ludności wiejskiej w Europie w czasie II wojny światowej . Na miejscowym cmentarzu odwiedziłem mogiły ofiar tej pacyfikacji i poświęcony im pomnik . Dalej już główną droga pojechałem w kierunku Radomyśla . Tu zatrzymałem się w sklepie . Spotkałem tu tez dwóch rowerzystów z Sandomierza którzy zrobili sobie cało dniową wycieczkę po okolicy . Pogadaliśmy dłuższa chwilę i odpoczęliśmy . Potem oni ruszyli na Sandomierz a ja na Stalową Wole . Po drodze zawitałem jeszcze w Turbi gdzie na miejscowym lotnisku trawiastym rozgrywane są Szybowcowe Mistrzostwa Polski . Akurat gdy dojeżdżałem do lotniska miałem okazje zobaczyć cały sznur szybowców szykujących się gęsiego do lądowania . Wspaniale to wyglądało . Jedno lądowali a inni latali nad nimi . Potem kilka fotek stojących szybowców i samolotów stojących w hangarze . Dalej już prosto pojechałem do domu .
Pogoda upalna jak w lecie ...


[url=][/url]



Rzeczyca Długa...wieś w której się urodziłem..kapliczka pod kasztanem


Mogiła I wojenna w okolicach Lipy


Mogiła żołnierzy armii czerwonej w Lipie


Drewniany kościółek w Zaklikowie


Zaklików..pozostałości po żydowskim kirkucie




Irena..cmentarzyk I wojenny




Borów ..Pomnik poświęcony ofiarom pacyfikacji wsi


Borów ..Pomnik poświęcony ofiarom pacyfikacji wsi


Borów ..Pomnik poświęcony ofiarom pacyfikacji wsi


Mało już takich widoków


Na lotnisku w Turbi








Ten już raczej nie poleci...szkoda takiej maszyny






komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]