Wycieczka na Lipski poligon
-
DST
50.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
12.50km/h
-
VMAX
25.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów listopad zaskoczył piękna pogoda . A do tego święto więc ..jazda w las .
Dowiedziałem się że pobliski poligon wojskowy na Lipie ( jeden z największych w Polsce ) na weekenadach jest otwarty dla pieszych , rowerzystów i aut z napędem na 4 koła . Poligon jest w likwidacji wiec można już bezpiecznie tam wchodzić . Ze Stalowej woli pojechałem w kierunku Rzeczycy Długiej gdzie wjechałem w Lasy Janowskie i nimi pojechałem aż do Lipy . Tam chwile jechałem droga główną a przy szkole skręciłem znów w las i wjechałem na teren rozległego poligonu . na początku jechałem bardzo uciążliwymi kocimi łbami ale potem już była normalna leśna droga . Po kilku km natrafiłem na okresowo płynącą rzeczkę w której płynie woda gdy ze stawów spuszczana jest woda . Więc musiałem poszukać innej drogi aby wyjechać z poligonu . Niestety nowa droga była bardzo piaszczysta i spora część drogi musiałem prowadzić rower . Po kilku km wreszcie dało się znów jechać . Po wyjechaniu z poligonu znów byłem na głównej drodze . I nią pojechałem do domu .
Wycieczkę trzeba koniecznie trzeba będzie powtórzyć wiosną i bardziej spenetrować ten poligon .
[url=][/url]
Na poligonie
Na poligonie
Nagle rzeka wypłynela mi na drodze
woda w rzeczce czysiotka
Wyjazd z poligonu