Wrześniowa krótka wycieczka w Lasy Lipskie
-
DST
31.00km
-
Teren
17.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
15.25km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dalszy cią letniego września z którego trzeba korzystać ile się da .
Dziś najpierw 3 km spacer do babci a potem wsiadam na rower i jadę w las / Co prawda nie miałem za dużo czasu ale trzeba było śmigać póki jest taka okaja .
Ruszam więc z Rzeczycy Długiej , potem asfalt przez las do Goliszowca a tam około półtora km jeszcze wąskim leśnym asfaltem i zjeżdżam w lesnym szutrem którym jadę do Kochan . Tu jak zwykle odpoczynku chwilka przy kapliczce w dębie a potem jadę dalej leśnymi szutrami i leśnymi drogami aż do Jastkowic /. Tu wyjeżdżam z lasu a potem ddr aż do Rzeczycy . Tu jeszcze jadę sobie na chwilę polną drogą do wału nad Sanem i wracam do babci .
Kochany ...piękna kapliczka wkomponowana w stary dąb
Stawy na Kochanach
Kochany....mini skansen
Dobrze że w lesie dużo cienia to jest fajny chłodek w ten upał
Wał nad Sanem
Stare domostwo na wsi
Tu po domostwie tylko zostało bocianie gniazdo i nluszcz porastający resztki domu