Do rezerwatu Imielty Ług w Lasach Lipskich
-
DST
37.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
12.20km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi dzień z kolei na rowerze po długiej przerwie .
Pogoda piękna więc trzeba korzystać . Dziś też ruszam w Lasy Lipskie . Moim celem jest rezerwat Imielty Ług .
Ruszam od babci z Rzeczycy Długiej , Mijam wieś i jadę asaltem przez las , ruch dziś normalnie jak w mieście w obie strony . Chyba część ludzi wraca z grzybów a część dopiero jedzie na grzyby . Mijam Goliszowiec i dalej jadę wąskim asfaltem leśnym do Kruszyny a dalej już leśnym duktem aż pod rozległe stawy leśne . Tu poruszam się groblą pomiędzy stawami . Trochę jadę a trochę idę bo chwilami piach strszny . W końcu docieram do Gwizdowa i tu jadę asfaltem . Po pewnym czasie odbijam w leśną ścieżynkę która wiedzie pomiędzu jeziorkami i torfowiskami do rezerwatu . Tu chwila odpoczynku na pomoscie i jadę teraz podobną ścieżką leśną aż do wąskiego asfaltu leśnego a potem znów jestem w Gwizdowie . Mijam wioskę i odbijam w leśny dukt wiodący szlakiem leśnej kolejki wąskotorowej i nim dojeżdżam do Kochan . Tu jak zwykle odpoczynek przy kapliczce w dębie i ruszam dalj wspomnianym duktem . wloekę się strasznie bo droga ta jest okrutnie dziurawa a ja ze wzgledu na oczy nie mogę po dziurach jeżdzić . W koncu docieram znów do Kruszyny i wracam do Rzeczycy Długiej .
Lasy lipskie...sypiący sie mostek na Łukawiccy tuż przy stawach
Rozlegle stawy leśne
Teraz jadę groblą pomiędzy stawami
Docieram do rezerwatu Imielty Ług
Na kładce widokowej w rezerwacie
Pd[pczynek w rezerwacie
Kochany,...tuteż są stawy ale o wiele mniejsze
Rzeczyca Długaprzy małej stadninie koni . Konie się porochodziły i został tylko ten jeden tap;lający sie w błocku