Szukanie wiosny po parkach i lasach
-
DST
49.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
16.33km/h
-
VMAX
25.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiosennych klimatów ciąg dalszy . Jeszcze dziś pogoda bardzo łaskawa więc trzeba to wykorzystać Prawie bez chmurnir, cie[ło...ino już znów zaczyna wia,c . Dziś ruszam w kierunku Krawców . Mijam miasto, potem główną aż do Grębowa i potem odbijam na Krawce . Zaraz za Grębowem zatrzymuję się przy miejscowym dworku/pałacyku i otaczającym go parku . Tu oczywiście szukam wiosennych kwiatów i innych oznak budzącej się wiosny . W parku sporo zawilców , kaczeńców jakiś fioletowych wiosennych kwiatków no i są też przyłaszczki oraz coraz więcej liści na drzewach . Po obejściu parku ruszm dalej i adę już bez przystanków na Krawce . . Tu sprawdzam jak to niby zrobili w tamtym roku drogę wiodącą przez las do Stanów . Droga ta była dość uciązliwa bo badzo piaszczysta, dziurawa a jak było moro to było się czasami utopić w wielkich kałużach Czytałem że miał być asfalt...a jest szuter który już ,a dziury . No cóż...dobre i to . Do Krawców jechało mi się dobrze bo wiatr miałem z boku lub w plecy . Terz zmieniam kierunek jazdy i jadę bocznymi drogami przez las i wiatr mam w twarz ale narazie nie jest tak źle . . Docieram do Zapolednika, tu już wjeżdżam na polną drogę która wiedzie przy samym wale obok rzeki Łęg a za kawaek jadę wałem . Tu jest teren odkryty i wiatr bardzo daje się we znaki . Wreszcie docieram do asfaltu, odbijam w prawo a za jakieś 2 km zjeżdżam w lass i jadę wąskim asfaltem, tu już mniej czuć wiatr. . W lsie zatrzymuję się przy wiacie na odpoczynek i mały posiłek . Potem jadę lasem aż docieram do asfaltu i tu odbijam na Agatówkę i dalej do Rozwadowa . W Rozwadiwue zatrzynuję się w pięknym parku Lubomirskich i znów szukam wiosennych kwiatkw..a jest ich tu nardzo dużo . . Zawilce, sporo kaczeńców i przyłaszczki .. Po odpoczynku opuszczam park i jadę już DDR do domu .
A jutro ponoć załamanie pogody....szkoda .
Nowy Grębów...brama wjazdowa do parku dworskiego
Pałacyk/dworek już prawie cały odnowiony .
No prawie cały...bo ye piękne schody dalej w złym stanie
W parku pięknie i kolorowo...zawsze zapominam nazwy tych kwiatów
"
Najwięcej zawilców moich ulubionych
Piękne przyłaszczki
Przy parkowym jeziorku
"
Krawce...odnowiona droga przez las . Ponoc miał być asfalt a jest szuter...już dziurawy
Zapolednik...kwitnące drzewa
W Zapoledniku zjeżdżam na olną drogę przy wale a potem na wał
Wieje tak że io się położyć idzie
"
Na wale też kolorowo
"
Odpoczynek w lesie
Rozwadów...park Lubomirskich
W parku wiosna kolorowa
Najwięcej kaczeńców chyba
I przyłaszczki