Niedzielna wizyta w Sandomierzu
-
DST
64.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
03:05
-
VAVG
20.76km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, a że jako tako coś tam widać lekką formę to postanowiłem udać się wreszcie do Sandomierza . Może się dowlokę .
Od rana słonecznie i ciepełko . Mijam miasto, potem Rozwadów i jadę główna na Sandomierz przez Zbydniów, Zaleszany i Gorzyce . jedzie sie dobrze bo z wiatrem ale już się boję co to będzie nazad bo dmucha mocno .. Za Gorzycami dobijam w boczne drogi i nimi docieram do Sandomierza a tu rzecz jasna udaję się na stare miasto .. Na stare miasto pod górkę więc trochę jadę a trochę prowadzę rower bo nie ta forma . W końcu zasiadam na ławce i obserwuje ludzi przewalających się przez stary rynek . A jak na taką porę roku jest i naprawdę sporo .. Odpoczywam i pije zimną cole bo ciepło bardzo . Dziś niedziela nie handlowa i ze zdziwieniem widzę że praktycznie wszystkie sklepy z pamiątkami czy produktami regionalnymi są wyzamykane a one nie są objęte zakazem . A miałem sobie kupić nowe piwa z browaru Sandomierz...no i nie kupie .Ludzi z kazdą minuta co raz więcej na starym mieście więc czas wracać powoli . Ze zdziwieniem widzę też że coś jakieś takie niebo robi się dziwne, jakby zamglone słonce . Opuszczam stare miasto a potem Sandomierz . Zaraz za Sandomierzem odbijam w boczna drogę i jadę teraz przez Trzesń, Sokolniki i Zabrnie az do Grębowa . A raczej ledwo się toczę bo wiatr nieźle daje w kość . Dopiero gdy w Grębowie odbijam na Jamnicę i dalej na Stalową Wole to jedzie się znośniej .. Ten około 16 kilometrowy odcinek pod wiatr dał w kość nieźle dziś .ale fajnie było wreszcie odwiedzic piękny Sandomierz
Dowlokłem się do Sandomierza
"
Widok na Wisłę i piękny stary Sandomierz
"
Odpoczynek na starym mieście
"
Do zwiedzania w Sandomierzu jest bardzo bardzo wiele różnych ciekawych miejsc, tu kierunkowskaz na kilka z nich
"