Kilka km dla rozruchu
-
DST
37.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
18.50km/h
-
VMAX
27.00km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słonce dziś wyszło wiec trzeba było skorzystać i zrobić choc kilka km . Niestety czas miałem dopiero od 13 a że dzień już krótki to było mało czasu na więcej km . Ruszam więc w mini trip po okolicy .
Mijam miasto i jadę w stronę mostu na Sanie i dalej do Rzeczycy Długiej . Potem Dąbrowa Rzeczycka a następnie Lipa . Akurat w okolicy Dąbrowy słońce praktycznie schowało sie za chmury i tylko chwilami cos tam się wychylało . Przed lipą zatrzymałem się przy rekonstrukcji dawnego przejścia granicznego pomiędzy zaborami . jest tu też pomnik poświęcony odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości . . Tu sekunda odpoczynku i ruszam dalej . Przejeżdżam przez całą Lipę a potem odbijam w wąski asfalt i za chwilę jadę już tą drogą przez las . Słonce jak pisałem za chmurami i w lesie o tej porze już jakoś tak ciemnawo więc trzeba się spieszyć aby wogóle do domu przed zmrokiem zdążyć . Z lasu wyjeżdżam w Rzeczycy Długiej, tu jeszcze krótka wizyta u babci i jadę do domu .
Fotki i trasa
Lipa...przy rekonstrukcji dawnego przejścia granicznego pomiędzy zaborami
"
Lipa...pomnik niepodległościowy ( pewnie faszystowski wedle pewnych pokurczy z UE i KODiarstwa )
"