MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Popołudniowy lajcik po okolicy...wałami i polami .

  • DST 71.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 23.03km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 lipca 2017 | dodano: 06.07.2017




Po kilku dniach lenistwa, wracam na rower :) 
Dziś wyjechałem dopiero przed 14  więc i trasa nie za długa ale za to ciekawa .
Mijam miasto a potem jadę główną w stronę Tarnobrzega . Po dojechaniu do Grębowa odbijam na Trześn ale po kilku km odbijam znów w boczne drogi i jadę dalej w kierunku Trześni ale inną droga niz zazwyczaj . Pogoda z każda chwilą co raz ładniejsza a i widoki po drodze piękne . Wszędzie złote łany zboża poprzetykane polnymi kwiatami lub łąki zalane w całości kwiatami polnymi . . W Trześni dobijam na Sokolniki a w Sokolnikach na Gorzyce . W Gorzycach przecinam główna drogę na Sandomierz i jadę dalej bocznymi w kierunku Wrzaw . We Wrzawach zatrzymuję się na chwilkę przy promie na Sanie..choć prom to za dużo powiedziane . Aktualnie dla chcących się przeprawić przez San..czeka łódka ( kiedyś nawet nią płynąłem z rowerem  ) . Zaraz za Wrzawami opuszczam asfalt i jadę teraz droga szutrową po wale biegnącym przy Sanie . I tam dojeżdżam po kilku km do mostu na Sanie w Radomyślu, tu na kawałek wjeżdżam na asfalt a potem znów jadę po wale...z tym że już nie po szutrze a po wąskiej ścieżce która czasami zanikała zupełnie ale i tak jechało się bardzo przyjemnie  . Cisza i spokój przez następne kilka km .. I tak docieram na wysokość Turbii więc zjeżdżam z wału i jadę dalej drogą polną w kierunku miejscowego lotniska sportowego . od kilku dni odbywają się tu Samolotowe Nawigacyjne Mistrzostwa Polski więc ciągle  coś tu lata przez ostanie dni . . Docieram polnymi drogami do lotniska . Na trawie stoi kilka samolotów sportowych a narazie lata tylko jeden z miejscowego klubu który ciągnie za sobą szybowce . Chwilę obserwuję samoloty a potem jadę juz asfaltami w kierunku Stalowej Woli do której z lotniska jest tylko kilka km .


Fotki i na końcu trasa 

Na początek asfaltami przez las
DSC_0334
A za lasami...wszędzie pola ze złotym zbożem 
DSC_0335"
Kwiaty polne w zbożu 
DSC_0336"
DSC_0337"
I całe pola kwiatów  polnych 
DSC_0339"
DSC_0340"
DSC_0344"
DSC_0343"
Wijacy się malowniczo asfalt pomiędzy polami a do tego jeszcze piękna stara kapliczka 
DSC_0345"
Przed Gorzycami...
DSC_0346"
Jelonki w Gorzycach 
DSC_0347"
DSC_0348"
Wrzawy...prom rzeczny...łódka znaczy . Ale dwoje ludzi i rowery się zmieszczą więc jest OK :) 
DSC_0349"
DSC_0350"
Teraz jadę kilkanaście km po drogach na wale....raz jest szuter...
DSC_0351"
DSC_0352"
..a czasami ledwo widać ścieżkę...albo i wogóle jej brak 
DSC_0353"
DSC_0354"
Zjeżdżam z wału i jadę dalej polnymi drogami jakieś 2 km
DSC_0355"
DSC_0356"
Turbia..lotnisko sportowe 
DSC_0360"
Samoloty biorące udział we wspomnianych zawodach 
DSC_0357"
DSC_0358"
DSC_0359"
Wilga zaraz wystartuje i pociągnie za sobą w przestworza szybowiec 
DSC_0361" /



Cycle Route 4088764 - via Bikemap.net




komentarze
MarqoBiker
| 16:30 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj Wiem wiem że Daniele...a wolność to im nie słuzy raczej . Kiedyś jeden z nich uciekł ( nie weim jakim cudem skoro ogrodzenie dość wysokie ) ale nie nacieszył się wolnością bo kilka metrów dalej ktoś go niestety przejechał i tak biedny leżał zabity bo włascicielom chyba nie bardzo się chciało usunąć z rowu truchło .
Gość | 09:29 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj Tak bo to są Daniele. Po Rudnickich lasach to se biegają i z początku to nawet ludzi się nie bały bo są z hodowli. I co zabawniejsze na noc wracały do swojej zagrody. A teraz są już skryte i już dawno żadnego nie widziałem
MarqoBiker
| 08:43 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj Wszystkie ?? :)
Gość | 05:37 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj Te jelonki mają na imię Danielki :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tolat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]