Po lasach i pagórkach
-
DST
95.00km
-
Teren
16.00km
-
Czas
05:01
-
VAVG
18.94km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po kilku dniach lenistwa , czas się ruszyć z domu . Tym bardziej że dziś pogoda piękna . Dziś postanowiłem pojechać na skraj Wyżyny Lubelskiej ale ciut dalej niż ostatnio . Ruszam wiec przez miasto, potem most an Sanie i jadę dalej na Lipę i Gielnię . Za Gielnią wjeżdżam w Lasy Lipskie . Jadę kilka km wąskim asfaltem a potem szutro-leśna droga aż do głównej na Zaklików . Tu wyjeżdżam z lasów . Tuz za Zaklikowem zaczyna się już Wyżyna Lubelska więc i teren pofałdowany . Zaraz za Zaklikowem odbijam w boczne drogi i teraz jadę od razu pod górkę asfaltem który po pewnym czasie przechodzi w drogę polno szutrową . Wszędzie pola ze zbożem usiane makami i innymi polnymi kwiatami, dość sporo też tu pół z malinami .. Teraz raz jadę z górki raz pod górkę i na zmianę asfalt i polne drogi . I tak do Łychowa Gościeradowskiego gdzie wjeżdżam na normalny asfalt... Teraz jest płasko lub prawie nie zauważalnie pod górkę, tak docieram do Rzeczycy Kościelnej . Tu odbijam w prawo i jadę teraz znów pod górkę, następnie zjazd do Potok Stany . Tu zatrzymuję się na chwilę przy pięknym źródełku położonym tuż przy drodze . Woda tu wybija wprost z pod korzeni drzew, potem przepływa pod szosą i dalej płynie tworząc malowniczy strumień . Woda tu zimna i czyściótka więc z radością moczę dłonie i twarz w wodzie bo trochę grzeje słoneczko .. Chwila odpoczynku i ruszam dalej . Teraz juz tylko czasami jakieś nie zauważalne małe podjazdy i tak do Potoczku . Tu zajeżdżam do dawnego folwarku na terenie którego teraz zlokalizowana jest szkoła rolnicza . Dawny folwark należał do rodziny Karskich, a potem zmieniał swoich właścicieli . W czasach PRLu było tu Państwowe Gospodarstwo Rybne ( wokół jest sporo stawów ) i Państwowe Gospodarstwo Rolne . Dziś w dobrze zachowanym dworku mieści się wspomniana szkoła a w ocalałych budynkach dworsko gospodarczych mieści się gospodarcza część szkoły rolniczej . . Dworek otoczony jest pozostałością po kiedyś pięknym parku w którym można zobaczyć zabytkowy lamus i drewnianą kaplicę z 1755 roku .. Wraca do drogi . Pogoda piękna i nawet siły są więc postanawiam ciut wydłużyć wycieczkę . W Potoczku odbijam na Stojeszyn i dopiero tam wjeżdżam na droge główną Zaklików - Modliborzyce, tym samym opuszczam Wyżynę Lubelską . Odbijam na Zaklików ale po kilku km skręcam w boczne drogi i teraz znów jadę przez Lasy Lipskie . Słonce grzeje więc z radością witam cień lasu . . Po kilku km dojeżdżam do małej leśnej osady Maliniec i jadę dalej asfaltem przez las aż do Gwuzdowa . Tu dobijam w leśne szutry i nimi dojeżdżam do Rudy Jastkowskiej a stąd już tylko kilka km do domu .
Poniżej fotki i na końcu mapka
Lasy Lipskie... można tu spotkać miejsca gdzie jedynymi pozostałościami po istniejącymi tu kiedyś domami są zdzczałe drzewa owocowe i małe leśne polany
"
Zaklików..kościół pw Trójcy Przenajświętszej
"
Na polach bardzo kolorowo
"
Wjeżdżam na Wyżynę Lubelską więc teren pofałdowany...
"
"
I kawałek po polnych drogach, lekko pod górkę ale bardzo przyjemnie
"
Piękne źródełko przy samej drodze..
" /
Medzie odpoczywa w cieniu drzew nad źródełkiem
"
...a ja cieszę się zimną i kryształowo czysta woda ze źródełka
"
Radwanówka...stary i opuszczony dom z 1898 roku
"
Potoczek..szkoła rolnicza w odnowionym dworku
"
Zabytkowy lamus..pozostałości po budynkach podworskich w Potoczku
"
Na terenie parku otaczającego zespół pod dworski znajduje się też kaplica 1755 roku
"
W gospodarskich budynkach podworskich urządzono po wojnie min PGR
Odnowiony budynek podworski
"
I znów Lasy Lipskie...śmigam w kierunku Malinca
"
Stawy na Malincu
"
Za Gwizdowem dobijam w leśne dukty...teraz jadę pomiędzy stawami w okolicy Kochan
"
..i śmigam szutrem przez las
"
Przystanek w lesie na cos do picia
"
Rzeka Bukowa
"