Ulanów--Rudnik-Maziarnia Przyszów
-
DST
82.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
04:02
-
VAVG
20.33km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 marca 2017 | dodano: 05.03.2017
Uffff...wiatr mocno zelżał, nie znaczy to że dziś nie utrudniał czasami jazdy ale w porównaniu z wczorajszym dniem to był leciutki zefirek
Miałem wyjechać wcześniej i w inną trasę ale jakoś zaspałem więc zmieniłem plany i postanowiłem odwiedzić Ulanów i jeśli pogoda pozwoli to i Rudnik .. Na początku wycieczki było trochę słońca ale jakoś zaraz zaszło za chmury . Ale za to było bardzo ciepło no i wiatr lżejszy . mijam miasto a potem Pysznicę, Kłyżów, Zarzecze i w końcu docieram do Ulanowa . Tu tylko krótki przystanek pod ławką Green Belo i ruszam dalej . Za kilka km jestem już w Rudniku nad Sanem . Jest to małe miasteczko znane w Polsce i na świece ze swoich wyrobów wiklinowych . Tu małe zakupy w sklepie i odpoczynek przy wiklinowym smoku . Potem ruszam bocznymi uliczkami w kierunku lasu .. Tu znowu wychodzi słoneczko i robi się naprawdę ciepło więc ściągam kurtkę. Przez las jadę wąskim asfaltem a potem około 2 km leśnymi drogami i tak docieram do Podwoliny a potem jestem już na skraju niska . Nisko mijam bocznymi uliczkami ia potem jadę znów asfaltem przez las, po kilku km odbijam w kierunku Maziarni . Znów asfalt przez las, mijam Maziarnię i odbijam w kierunku Przyszowa . Z Przyszowa aż do Stalowej Woli znów asfaltem przez las . Na koniec powłóczyłem się kilka km po mieście aby dobić do 80 km .
Piękne stare drzewa przy moscie na Tanwi w Ulanowie ..miejmy nadzieję że ich jakiś skurwiel nie zetnie .
"
Ulanów...Fotka pod ławka Green Belo i ruszam dalej
"
Rudnik nad Sanem..w wiklinowym mieście, wiklinowy smok
"
Asfaltem przez las....wreszcie wyszło słoneczko
"
Potem leśnymi drogami kawałek
"
Las koło Rudnika..odnowiony cmentarzyk I wojenny
"
Ciepełko wreszcie..a nie za nie długo już będzie można śmigać na krótko :)
" /