Powiew wiosny
-
DST
61.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:01
-
VAVG
20.22km/h
-
VMAX
26.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 lutego 2017 | dodano: 27.02.2017
Pogoda dziś iście wiosenna . Słoneczko i ciepełko no i wreszcie tak nie wieje...znaczy wieje ale łba dziś nie urywa . Zbieram się więc w trasę po okolicy . Po wyjściu przed blok..wiem już że za ciepło się ubrałem ale nie chce mi się wracać i przebierać . Jadę, mijam miasto i jadę asfaltem przez las w stronę Przyszowa . W Przyszowie odbijam w boczną drogę i jadę w kierunku i Maziarni . Za Maziarnią znów jadę przez las . Wszędzie już nie ma ani śladu po śniegu co mnie bardzo cieszy . Po kilku km odbijam na chwilkę z głównej w wąską asfaltówkę leśną i nią jadę kawałek aż do przejazdu kolejowego LHS . Nawracam i wracam do głównej . kilka km dalej jestem na głównej Nowa Dęba - Nisko . Odbijam na Nisko . Co raz bardziej mi ciepło . Już w Przyszowie zdjąłem długie rękawiczki a krótkich nie mam ( nie przewidziałem takiego ciepła ) wiec pierwszy raz od chyba 20 lat albo i dłużej jadę bez rękawiczek . na początku trochę dziwnie ale po kilku km już ok . Po dotarciu do Niska . odbijam na główną w kierunku Janowa Lubelskiego . Teraz jedzie się z wiatrem więc mam dobre tempo . Po kilku km odbijam w boczną i teraz już jadę DDR green belo aż do Pysznicy . A za kilka k juz Stalowa Wola . Tu jeszcze odwiedzam sklep rowerowy a potem jeszcze chwilkę kręcę się po mieście i wracam do domu .
Miejmy nadzieję że dzisiejsza pogoda to prawdziwy zwiastun wiosny .
Słoneczko świeci a droga pięknie wije się pomiędzy polami i łąkami ..nic tylko jechać
"
Nawet polne drogi wydają się już suche..niestety nie są suche co sam sprawdziłem
"
Przejazd kolejowy przez linię LHS
"
Most na Sanie
"
Po lodzie nie ma już śladu a jeszcze nie dawno San był całkiem zamarznięty
"
W kierunku Stalowej Woli..droga pomiędzy polami, tu trochę wiało...
"