MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Przedświąteczny trip

  • DST 45.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 21.77km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 grudnia 2016 | dodano: 22.12.2016





Następny dzionek z ładną, słoneczną pogodą więc trzeba korzystać a tym bardziej że w nadchodzące święta raczej nie będzie jak zrobić choć kilka km . Ruszam więc w odwiedziny rodzinki na wsi . Najpierw przetaczam się przez miasto a potem mijam most na Sanie i za kilka km jestem w Rzeczycy Długiej..ale jadę dalej w kierunku Lipy . W Lipie odbijam w wąską asfaltową drogę biegnącą przez Lasy Lipskie . Ogólnie na polach i w lesie juz nie ma śladu po śniegu ale ty o tej porze roku jest non stop cień więc droga pokryta jest zamarzniętym śniegiem i lodem . Trzeba bardzo uważać podczas jazdy po takim czymś . Po kilku km docieram do Goliszowca . Tu na drodze jest czarny asfalt . Jadę jeszcze kilka km przez las i wyjeżdżam w Rzeczycy Długiej . Tu odwiedzam najpierw wujka i ciocię  ( i ich nowego małego psiaka ) a potem jadę do babci . Dzień krótki więc trzeba wracać do domu . Do Stalowej woli jadę przez jastkowice i Pysznicę .


Na polach juz nie ma śladu po śniegi ale z rana widać jeszcze szron po mroźnej nocy 
DSC_0027"
Lipa...małą rzeczka Złodziejka 
DSC_0028"
DSC_0029"
Droga przez las... w lesie nie ma śniegu ale droga pokryta jest lodem i zamrzniętym śniegiem
DSC_0030"
DSC_0031"
A tu znalazłem kawałek zimy 
DSC_0032"
Nowy psiak u wujka
DSC_0036"
Moja Medzia się mu spodobała
DSC_0034"




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pkres
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]