Wycieczka do źródełka milosci
-
DST
82.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:01
-
VAVG
20.41km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś celem mojej wycieczki rowerowej ma być odszukanie źródełka miłości które znajduje się w Lasach janowskich za Ulanowem .
Ruszam wiec w kierunku Ulanowa przez Pysznicę, Kłyzów i Zarzecze . Od Pysznicy poruszam się przez cały czas szlakiem Green Velo więc jadę po drodze rowerowej z kostki lub z asfaltu . Od rana pogoda piękna, jest bardzo ciepło, czasami tylko słonce zachodzi za chmurę ale zaraz znów wychodzi, dziś tylko mocniejszy wiatr ale ma to swoje plusy przy takiej temperaturze . Po dotarciu do Ulanowa, robię sobie krótki odpoczynek a potem ruszam do wsi Glinianka . Za wsią wjeżdżam w Lasy Janowskie i teraz jadę wąską asfaltówka przez las . Tą drogą jeszcze nigdy nie jechałem, nie wiem tez gdzie dokładnie znajduje się źródełko ale po przestudiowaniu trasy mojej koleżanki Pauliny która były przy tym źródełku mam nadzieję tam trafić bez problemu . W końcu docieram do miejsca w którym jak mi się wydaje, muszę odbić w leśną drogę i nią dotrzeć na miejsce . Do źródełka dotarłem ale ciiut za daleko pojechałem leśną droga i musiałem kawałek się wrócić . No ale trafiłem i to jest najważniejsze . Źródełko wypływa wprost z pod drzew kilku miejscach, potem woda dociera do stworzonego przez ludzi malutkiego zbiorniczka wodnego aby potem upuszczać do drewnianą rynna i już dalej płynąć swobodnie przez las tworząc leśny strumyk .. To robię sobie odpoczynek i podziwiam ten cud natury . Piję tez oczywiście wodę ze źródełka . Woda jest zimna i bardzo dobra, można ją bezpiecznie pić .. Ruszam dalej, wracam do wąskiej asfaltówki, jadę nią kawałek w kierunki Glinianki ale za chwilę odbijam w drogę szutrową biegnąca przez las i nią po kilku km docieram do drogi wsi Dabrownica . Tu wjeżdżam na asfalt i dobijam w kierunku wsi Kurzyna Wielka . W Krzynie zatrzymuję się przy rekonstrukcji dawnego przejścia granicznego pomiędzy zaborami . kilka fotek i wracam kawałek droga którą tu dotarłem a potem już jadę do wsi Dąbrówka gdzie dobijam w kierunku Szyperem i dalej na Hutę Deręgowską . Za Hutą wjeżdżam na drogę główną Nisko - Janów Lubelski . odbijam na Nisko ale po kilku kilometrach dobijam w boczne drogi i do domu jadę znów przez Kłyżów i Pysznicę .
Krótki odpoczynek przy fontannie w Ulanowie
"
Ulanowski ratus
"
Ulanów...muzeum flisactwa . Ulanów słynie w całym kraju z tradycji flisackich . Urządzane są tu dni flisactwa i organizowane spływy tratwami a nawet wyprawy tratwami do Gdańska
"
Stara flisacka tratw
"
Ulanów..kościół [w Św Jana Chrzciciela z roku 1643
"
...to nie trąba Jerychońska...to zrekonstruowana armata drewniana zwana beczką . Oczywiście z takich armat nie korzystano w celach militarnych . Od początku istnienia Ulanowa strzelano z nich przy okazji dużych świąt takich jak Święta Zmartwychwstania, Święto Bożego Ciała i oczywiście Święto Św Barbary Męczennicy która jest patronką flisaków
"
Lasy Janowskie..przy źródełku miłośc
"
Źródełko...
"
Jadę kawałek szutrem przez lasy
Rzeka Tanew która rozsławiła Roztocze a do Sanu wpływa właśnie w Ulanowie
"
Kurzyna Wielka..rekonstrukcja danego przejścia granicznego pomiędzy zaborami
"
"