MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Pierwsze ognisko w tym roku

  • DST 89.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:03
  • VAVG 21.98km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 kwietnia 2016 | dodano: 08.04.2016
Uczestnicy




Wczoraj z wizytą z Krakowa wpadł Grzesiek więc dziś jest okazja na pierwsze ognisko rowerowe w tym roku a i pogoda fantastyczna . Umawiamy się w Radomyślu i chcemy zrobić ognisko w Antioniowie . Ruszam więc rano drogą główną na Sandomierza a w Zydniowie odbijam w boczne i nimi jadę do Radomyśla . Zanim jednak odbijam na Radomyśl, odwiedzam jeszcze w Zbydniowie park przy dworku Horodynskich . O tej porze roku, w parku można zobaczyć całe łany zawilców i innych żółtych i fioletowych wiosennych kwiatów . Robię kilka fotek i ruszam na Radomyśl . W Radomyślu czekam chwilę na Grześka, potem robimy zakupy w sklepie ( tacki, kiełbasa i coś do picia ) i ruszamy dalej . Dopiero po 10 a już jest bardzo ciepło .Szybko docieramy do Antoniowa i tam pod wiatą rozpalamy ognisko . Potem pieczemy kiełbaski na ogniu, gadamy trochę i czas ruszać dalej . Śmigamy teraz do Borowa gdzie dobijamy w Lasy Lipskie . Teraz jedziemy leśnymi wąskimi asfaltami, chwilami pod dość uciążliwy wiatr który do tej pory mieliśmy w plecy . Na koniec drogi przez las mamy jeszcze do pokonania fragment drogi wyłożony tymi nieszczęsnymi podkładami kolejowymi . Docieramy w końcu do Ireny i tam wyjeżdżamy z lasu i jedziemy do Zaklikowa . Tu chwila odpoczynku na rynku i jedziemy teraz do Lipy . Tu się rozstajemy . Grzesiek jedzie okrężnie przez las do Zaklikowa a ja lasem jadę do Rzeczycy Długiej gdzie odwiedzam babcię a potem juz jade do domu przez Jastkowice i Pysznicę 


Park dworski w Zbydniowie..pięknie porosnięty wiosennymi kwiatami
IMG_20160407_092141"
IMG_20160407_092218"
Radomyśl..tu czekam na Grześka pod wiatą green velo
DSC04015"
Docieramy pod wiatę w Antoniowie
DSC04019"
Wyciagamy z plcaków co mamy dobrego ...
DSC04020"
Grzesiek trochę przywiózł drewna a trochę juz czekało na nas
DSC04016"
Rozpalamy ognisko..
DSC04017"
No i pieczemy kiełbask
DSC04022"
Moja jak zwykle ciut zwęglona ale taką lubię a i węgiel zdrowy :)
DSC04023"
W Borowie odbijamy w las i takimi przyjemnymi drogami jedziemy prawię pod Irenę
DSC04024"
Chwila odpoczynku w Zaklikowie 
DSC04025"




komentarze
Gość | 09:03 sobota, 9 kwietnia 2016 | linkuj Moja robota polega na dostarczaniu i pilnowaniu takich jak Ty.
MarqoBiker
| 21:57 piątek, 8 kwietnia 2016 | linkuj Ja Ci Adaś roboty zabierał nie będę :)
Gość | 21:16 piątek, 8 kwietnia 2016 | linkuj No i gitara. Pozdrowienia. Zwęgloną kiełbaskę lubisz bo jest czarna a Ty już wiesz najlepiej z czym mi się to kojarzy :) chyba Cię w końcu zabiorę na moje pole bawełny.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]