MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Pierwsza wycieczka do Sandomierza w 2016 r

  • DST 66.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 21.52km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 lutego 2016 | dodano: 14.02.2016





Sobota była bardzo deszczowa i chłodna ale zapowiadali na niedzielę wiosenną pogodę więc postanowiłem pierwszy raz w tym roku odwiedzić Sandomierz . Z rana jeszcze trochę była mgła więc odczekałem do 10 i ruszyłem . W jeździe trochę przeszkadzał boczny wiatr ale z każdym kilometrem było co raz więcej słońca . Do Sandomierza udałem się główną drogą a dopiero za Gorzycami dobiłem w boczną i tak dojechałem do Sandomierza . Tu umówiłem się z Andrzejem na wspólną jazdę, byłem przed czasem więc udałem się jak zwykle na stare miasto i tam spotkałem Andrzeja..bez roweru . Leń Go okrutny opanował i postanowił dziś leniuchować . W tym roku jeszcze się nie widzieliśmy więc udaliśmy się na herbatę do kawiarni na rynku . Pogadaliśmy z godzinę, potem Andrzej poszedł do domu a ja jeszcze pokręciłem się po rynku . Dziś walentynki więc na rynku zadziwiająco sporo turystów jak na ta porę roku a do tego zjawili się też kramarze z pamiątkami, serami, miodami itp . Pogoda wspaniała ale trzeba wracać . Zjeżdżam w dół ze starego miasta, udaję się jeszcze na nad Wiślański bulwar, kilka fotek i opuszczam Sandomierz . Teraz jadę do domu boczna droga przez Sokolniki, Zabrnie i Grębów . Od Sandomierza aż do Grębowa jadę pod wiatr więc nie jadę szybko  . W Grębowie wjeżdżam na drogę główna i jadę już prosto do domu . Teraz już nie wieje więc jedzie się bardzo przyjemnie . Pogoda dziś piękna ale jutro znów ma być padaka .


Za Gorzycami dobijam w boczną drogę i nią docieram do Sandomierza
DSC03837"
Mijam po drodze przejazd kolejowy i most kolejowy na Wiśle
DSC03838"
I jestem w Sandomierzu
DSC03841"
Widok na Sandomierskie stare miasto z dołu..Sandomierz tak jak rzym położony jest na siedmiu wzniesieniach więc teraz trzeba się wtargać na górę 
DSC03844"
DSC03843"
I jestem na starym mieście..słynna Brama Opatowska 
DSC03846"
W centrum starego rynku stoi piękny ratusz
DSC03847"
Turyści i kramrze z różnymi różnosciami 
DSC03848"
DSC03851"
Miodki :) ...szkoda że nie miałem przy sobie więcej kasy bo napewno bym kupił 
DSC03849"
Były też piernikowe serduszka dla zakochanych
DSC03852"
Zjeżdżam na dół i jeszcze fotka z Sandomierskim zamkiem
DSC03853"
Nad Wiślański bulwar
DSC03854"
DSC03856"
Jeszcze krótki przystanek w drodze do domu..na wale przy rzece łęg
DSC03859"
DSC03857"














komentarze
Sandi
| 20:18 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Ja się późną wiosną wybiorę do Sandomingo na rowerze :)
MarqoBiker
| 22:32 wtorek, 8 marca 2016 | linkuj Sandi...Sandomierz to wogóle moje ulubione miasto :) . O każdej porze roku piękne i interesujące .
Wiosnę było czuć a potem sie pogoda zryła totalnie . od tej wycieczki nie byłem jeszcze na rowerze, no ale tez i grypa mnie dopadła .
Sandi
| 19:57 poniedziałek, 7 marca 2016 | linkuj Super...Sandomierz to moje ulubione miasto w okolicy :) Czuć wiosnę..
MarqoBiker
| 13:34 środa, 17 lutego 2016 | linkuj No ale Panie, Ty do arbajta co dzień śmigasz na rowerze :)
Powinieneś te km odliczac :)
No ponoć panicz z Zaklykowa już się zadomowił w Krakowie ale jakoś nie widzę aby jeździł a i sprzet rozsprzedaje więc pewnie się na tramwaje przesiądzie i zacznie mu mięsień piwny rosnąć powoli :)
Wy tam krakowiaki się o moje km nie bójcie :)...jeszcze Was załapie i krzykne jak Was bede mijał .... nas nie dogoniat :)
pankracy
| 12:35 środa, 17 lutego 2016 | linkuj No Panie, wiem żeś ciepłolubny ale co to za zimy mamy teraz? Jak to tak, że ja mam trzy razy więcej kilosów od Ciebie? Myślisz, że latem mnie dogonisz? No nie wiem, tutaj taki jeden z Zaklikowa do Krakowa się przenosi, będe miał za kim na sępa siedzieć na kole i nabijać kilosy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa botek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]