Na skraj Wyżyny Lubelskiej
-
DST
101.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
05:01
-
VAVG
20.13km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dalszy ciąg dobrej pogody a nawet z dnia na dzień jest lepiej bo cieplej . Dziś ruszam na skraj Wyżyny Lubelskiej aby odszukać pewne ciekawe ale i straszne miejsce ale o tym w dalszej części relacji . Ruszam więc na początek w stronę Zaklikowa . Mijam Rzeczycę Długą, Okrągłą i Lipę a potem jadę asfaltem przez Lasy Lipskie aż do Zaklikowa . Od Zaklikowa już zaczyna się Wyżyna Lubelska więc teren teraz pofałdowany lekko, raz jedzie się z górki a raz pod górkę . Na początek zjazd do Zdziechowic i dalej jadę droga główna w kierunku Olbięcina .Szosa prowadzi teraz dolinką małej rzeczki więc nie odczuwa się narazie że już nie jest płasko . W Węglinie zjeżdżam na chwilkę z drogi i zatrzymuję się przy pięknym źródełku . Woda tu wypływa w kilku miejsc z pod drzew, źródełko położone jest u stóp wzniesienia porośniętego lasem zwanego Grodziskiem . Na wzgórzu tym znaleziono kiedyś ślady po grodzisku które znajdowało się tu na przełomie IX i X wieku . Tu chwilka odpoczynku i ruszam dalej . Kilkanaście km dalej, w Trzydniku odbijam w boczną drogę i jadę teraz w kierunku wsi Rzeczyca Ziemieńska .. Tam odbijam w drogę polną i jadę w kierunku miejsca które jest dziś moim celem . Miejsce to nosi nazwę Puziowe Doły . Jest to jakby jakby wąwóz pośrodku pól, porośnięty lasem . Choć nie wiem czy wąwóz to dobre określenie . Miejsce to ma swoją straszną historię . W tym wąwozie dokonano strasznej zbrodni na ludności cywilnej . Brutalnie, a wręcz bestialsko zamordowano tu 13 osób a mordercami byli..polscy pseudo partyzanci z AL i GL ( partyzanci komunistyczni ) . Ci zbrodniarze, wywodzili się z wsi Rzeczyca Ziemieńska ( nazywana małą Moskwą ze względu na to że większość okolicznych partyzantów z AL i GL pochodziła z tej wsi ) , Uprowadzili oni z domów kilkanaście osób ( mieszkańców wsi Dabrówka, Potok Stany, Potok Wielki ) których podejrzewali o wspieranie partyzantów NSZ i AK . Po dotkliwym pobiciu ofiar kilkoro uwolnili a 13 osób zabrali we wspomniane miejsce i zamordowali brutalnie ( np przez rozerwanie przez konie, podpalenie czy odcięcie nóg ) . Swoje ofiary zakopali we wspomnianym miejscu . Gdy rodziny ofiar chciały zabrać ciała swoich bliskich aby je godnie pochować nie powolono im a po kilku dnaich ciała ofiar zostały stąd usunięte i umieszczone gdzie indziej . Do tej pory nie udało się ustalić gdzie . Po wojnie oczywiście nie wolno nawet mówić o tej zbrodni a partyzanci komunistycznie wychwalani byli pod niebiosa . Co ciekawe bardzo wielu zbrodnairzy z AL i GL spoczywa na Powązkach a ciała ofiar nie mają swojego grobu ani nawet pomnika czy tablicy pamiątkowej w tym strasznym miejscu . Po upadku komunizmu starano się ustalić miejsce gdzie ukryte były ciała ofiar ale żyjący jeszcze mordercy zasłaniali się tym że nie pamiętają . Dziwne to bardzo . Jak wspomniałem, nie am tu oznaczonego miejsca gdzie dokonano mordu ale natrafiłem na miejsce gdzie ustawione było kilka zniczy więc na szczęście ktoś jeszcze pamięta o tym miejscu . Ruszam dalej droga polna i po kilkuset metrach docieram do asfaltu, jadę nim w kierunku wioski Owczarnia ale po jakiś 2 km dobijam w inną drogę polną i jadę nią do wsi Rzeczyca Księża . Tam juz asfalt, po kilku km jestem znów w Rzeczycy Ziemienskiej ale jadę ciut inną droga . Zatrzymuję się w sklepie na mały posiłek i ruszam dalej .. Teraz jadę raz pod górkę raz z górki w kierunku wsi Potok Stany .Tam zatrzymuję się na chwilkę przy ładnym źródlisku . Chwilka odpoczynku i jadę dalej . Mijam wioski Radwanówka, Potoczek i Potok Stany Kolonia aż w końcu wyjeżdżam na drogę główną Zaklików - Modliborzyce . Tym samym opuszczam Wyżynę Lubelską . Jadę kawałek droga główna a potem odbijam w Lasy Lipskie i śmigam dalej asfaltem przez las . mijam Malinie , Banię i Gielnię . po dotarciu do Lipy odbijam w wąską asfaltówkę biegnącą przez las aż do Rzeczycy Długiej . Tu jeszcze zatrzymuję się na chwilkę przy małej stadninie koni aby podziwiać te piękne zwierzęta . Odwiedzam jeszcze babcię a potem już prosto do domu .
Węglin..źródełko pod wzgórzem Grodzisko
"
Woda wypływa z pod skał i z pod korzeni drzewa
"
"
A dalej tworzy mały strumyk
"
Pofałdowany krajobraz pól na skraju wyżyny Lybelskiej
"
Polna droga wiodąca do Puziowych Dołów
"
Puziowe Doły
"
"
Puziowe Doły..znicze znalezione na prawdopodobnym miejscu zbrodni wojennej
"
Dalej jadę kawałek droga polną
"
Przydrożna kapliczka schowana pod wielkim kasztanem
"
Przystanek przy źródlisku w Potoku Stany
"
Źródlisko...woda wypływa wprost z pod korzeni drzew
"
...dalej płynie przepustem pod droga i tworzy strumień zasilający okoliczne stawy
"
Lasy Lipskie...Maliniec, stawy
"
"
Rzeczyca Długa..kinie w małej stadninie
"
"
"
"