Piątkowy wieczór
-
DST
49.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
24.10km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów mała wycieczka wieczorową porą . Dziś ruszam nie o 19 a o 18 ..
Na początek jak zwykle trzeb się przebić przez miasto, potem ruszam w stronę Pysznicy . Tam przecinam drogę główna i jadę asfaltem przez las w stronę Rudy Jastkowskiej . W Rudzie odbijam w stronę Jastkowic . Po dotarciu do Jastkowic odbijam w stronę Brandwicy . Jest już około 19 i jedzie się bardzo przyjemnie bo tak nie grzeje . Mijam Brandwicę i wjeżdżam na drogę główna . Przejeżdżam most na Sanie i zaraz za nim dobijam w boczną drogę . Jadę kawałek asfaltem a potem droga gruntową poprzez pola .aż docieram do Sochów . Tam wjeżdżam znów na asfalt i jadę w kierunku trawiastego lotniska w Turbi .Słońce juz powoli zachodzi ale jeszcze na lotnisku można poobserwować startującą Wilgę ciągnąca za sobą szybowiec . Tu chwila odpoczynku i ruszam do drogi głównej . Jadę kawałek główną a potem dobijam w boczną drogę i jadę nią kilka km . W końcu docieram do lasu i teraz jadę wąską droga asfaltową przez las . A że las gesty to jest już prawie ciemno więc czas włączyć oświetlenie . Po dwóch kilometrach docieram do drogi głównej i tu odbijam w stronę Stalowej Woli . Po dotarciu do miasta, kręcę jeszcze kilka km i wracam do domu .
Rzeka Bukowa płynąca przez Lasy Lipskie
"
"