Roztocze 2015 ...dzień 2
-
DST
143.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
07:03
-
VAVG
20.28km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi dzień Roztoczańskiej mini wyprawki . Na campingu spało się super choć już od 4 z rana mocno przeszkadzały ćwierkające ptaki . Wstaliśmy po 6 , zjedliśmy śniadanie i przed 8 ruszyliśmy w trasę . Pogoda dziś zmienna, z rana dość chłodno, mocny wiatr i wysokie chmury . Prognozy jednak na dalszy ciąg dnia optymistyczne . Tuż za Suścem, na dzień dobry wzniesienie które nas rozgrzało a potem droga raz w górę a raz w dół . I tak dojeżdżamy do Krasnobrodu, tam jak zwykle odwiedzamy kapliczkę na wodzie i zatrzymujemy się na krótki postój . Ruszamy dalej w kierunku Zamościa bocznymi drogami , pogoda robi się między czasie co raz ładniejsza ale dalej wieje trochę . W Zamościu zajeżdżamy na stare miasto, tam chwilkę się kręcimy, szukamy browaru Zamojskiego . Znajdujemy go lecz czynny dopiero od 12 . Postanawiamy odpocząć i posilić się na małym rynku . Słonce już grzeje mocno a przed nami jeszcze kupa drogi . Po odpoczynku opuszczamy piękny stary Zamość i jedziemy w kierunku Nielisza nad miejscowy zalew . Teren znów mocno pofalowany i dalej pod wiatr więc kilometry nie uciekają tak szybko . W końcu docieramy nad zalew . Chwilka odpoczynku i ruszamy teraz w kierunku Szczebrzeszyna . Wreszcie z wiatrem który mocno pomaga w kręceniu . Na drogę główna wyjeżdżamy w Klemensowie i tu zatrzymujemy się na obiad . Posiłek spożywamy w pięknym otoczeniu, przy naszej karczmie znajduję się piękny stary drewniany wiatrak, małe oczko wodne i mini muzeum skarbów ziemi i morza . Po obiedzie jeszcze chwilka odpoczynku i ruszamy do Szczebrzeszyna a że to nie daleko to szybko tam docieramy . Fotki przy chrząszczu i jedziemy teraz w kierunku Zwierzyńca . Kilometry lecą teraz szybko więc docieramy tam w niezłym tempie . W Zwierzyńcu zajeżdżamy pod miejscowy stary browar, kilka fotek i wjeżdżamy teraz w las . udajemy się w kierunku drogi zwanej Florianką . Jest to bardzo dobrze utrzymana droga szutrowa wiodąca przez las, można przy niej odpocząć w kilku miejscach przy wiatach i tablicach informacyjnych a jej główną atrakcją jest hodowla koników polskich . Na Floriance ruch spory, głównie rowerzyści ale i sporo pieszych . Po kilku km zatrzymujemy się przy wspomnianej hodowli konika polskiego i robimy kilka fotek . Można też tu spotkać dość spore stado owiec ale dziś ich nie widzieliśmy . Ruszamy dalej, w Górecku Starym opuszczamy Floriankę i jedziemy asfaltem do Józefowa , do Suśca już tylko około 15 km więc w Józefowie nie zatrzymujemy się . Docieramy w końcu na camping . Chwila odpoczynku i idziemy na małe zakupy do jedynego otwartego dziś sklepu ( dziś Boże Ciało ) . Teraz mały posiłek, prysznic i odpoczynek a wieczorem ognisko .
Krasnobród..kapliczka na wodzie"
Z pod kapliczki wypływają źródełka które dają początek czyściutkiemu strumykowi
"
Zamość...piękny ratusz
"
Przepiękne stare kamieniczki otaczające rynek w Zamościu
"
"
Odpoczynek przy fontannie na małym rynku w Zamościu
"
Hetman Koronny Jan Zamoyski
"
Mury Twierdzy Zamość
"
browar Zamość..niestety nie dane nam było dziś go odwiedzić
"
"
Zalew Nielisz
"
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie ....
"
Klemensów..wiatrak
"
"
Stary browar w Zwierzyńcu
"
Florianka..hodowla koników polskich
"
"
Już prawie w Suścu ....
"
"