Lasami Janowskimi na Rezerwat Obary
-
DST
150.00km
-
Teren
30.00km
-
Czas
07:05
-
VAVG
21.18km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
W niedziele padało, co zepsuło nam fajne plany rowerowe, w poniedziałek pogoda taka sobie więc ja odpuściłem ale wtorek zapowiadał się słoneczny i ciepły wiec postanowiliśmy z Grześkiem zrobić sobie dłuższą jazdę po Lasach Janowskich . Naszym głównym celem ma być Rezerwat Obary . Rusza więc rano , przez Pysznicę i Kłyżów , potem wjeżdżam na drogę główna do Janowa Lubelskiego .. Przed Łążkiem Garncarskim czeka już Grzesiek . Tam też zjeżdżamy z asfaltu i jedziemy teraz drogą szutrowa przez lasy . Nie jedziemy jednak jak zawsze do Szklarni lecz w pewnym momencie odbijamy na Uroczysko Kruczek . Akurat tym odcinkiem trasy nie jechaliśmy już ze dwa lata i zauważyliśmy że zrobiona kilka nowych dróg szutrowych z oznaczeniami szlaków . W pewnym momencie, na rozwidleniu szlaków Grzesiek pojechał w jedna stronę a ja w druga , z lenistwa nie zobaczyłem na mapie w GPSie czy dobrze jadę i..wylądowałem na drodze asfaltowej :) . A Grzesiek już na uroczysku...zanim dotarłem do Grześka, minęło z 45 minut . Uroczysko Kruczek to miejsce, w którym znajduje się drewniana kaplica św. Antoniego, upamiętniająca wg. legendy pobyt świętego w tych okolicach, gdzie zatrzymał się na odpoczynek, wędrując z Leżajska do Radecznicy. Pod kaplicą znajduje się źródełko, którego wodzie przypisywane są lecznicze właściwości. Legenda głosi, iż wypływa ono z pod kamienia, na którym odpoczywał święty.. Kruczek jest także miejscem przesiąkniętym wojenną historią Polski. W czasie powstania styczniowego był to punkt przerzutowy ludności, żywności i amunicji z Galicji do Kongresówki, a w trakcie II wojny światowej był miejscem zbiórek i spotkań partyzantów z oddziałów NSZ i NOW-AK. Tu chwilka odpoczynku i jedziemy teraz asfaltem przez las w kierunku Szklarni . Jednak za chwilkę zjeżdżamy z asfaltu i jedziemy leśną droga w kierunku Porytowych Wzgórz . Droga dość piaszczysta ale na szczęście po pewnym czasie przeszła a bardzo dobry szuter którym dojeżdżamy w końcu do asfaltu przy pomniku partyzanckim . Asfaltem tylko mały kawałek i znów jedziemy kilka km szutrem aż do Szewców . Wieś mijamy bokiem i dalej jedziemy leśnym duktem, po chwili szuter się kończy a zaczyna leśna droga biegnąca po linii dawnej leśnej kolejki wąskotorowej . Po kilkuset metrach jazdy ta drogą docieramy do rzeki Bukowa nad która kiedyś przerzucony był most kolejki wąskotorowej . Teraz po mostku została tylko metalowa konstrukcja . Przechodzimy ostrożnie z rowerami i jedziemy dalej droga leśną aż w końcu wyjeżdżamy we wsi Bukowa . Tu jedziemy do sklepu bo zapasy się skończyły a jest bardzo ciepło i pić się chce . Wracamy do miejsca gdzie wyjechaliśmy z lasu i odbijamy teraz na wąską asfaltówkę biegnącą poprzez las . Jedziemy nią kilka km i potem znów odbijamy w leśny dukt który prowadzi nas aż do Rezerwatu Obary . Jest to rezerwat florystyczno – torfowiskowy , rosną tu rośliny chronione takie jak ... pomocnik baldaszkowaty, rosiczka (długolistna, porośnięta i okrągłolistna), widłaki (jałowcowa ty, torfowy, wroniec,), gnidosz królewski, niebieska trawa, storczyki (kruszczyk szerokolistny i błotny), natomiast ochrona częściową objęte są: bagno zwyczajne i grzybienie białe. Rezerwat jest ostoją dla głuszca, miejsca lęgowe mają tutaj żuraw, bekas krzyk, czajka i kaczka krzyżówka, spotkać można również jarząbka i słonkę. Poprzez torfowiskową część rezerwaty biegnie kilkadziesiąt metrów pomostu po którym można chodzić i z najbliższej odległości podziwiać torfowisko . W okresie gdy żurawina wydaje owoce, a jest tu jej bardzo dużo , można spotkać tu bardzo dużo osób które zbierają jej owoce . Spędzamy tu z pół godziny, na odpoczynku, posiłku i podziwianiu przyrody . W końcu wracamy na leśną asfaltówkę i jedziemy nią aż do wsi Ciosmy gdzie wyjeżdżamy na normalny asfalt , teraz jedziemy w kierunku Maziarni i dalej mieliśmy jechać na Jarocin , zauważamy że z naprzeciwka jedzie Darek :) . . Witamy się i postanawiamy przedłużyć trasę i pojechać z Darkiem na Ulanów .. Odbijamy więc na Kurzynę i dalej na Dąbrownicę . Za Dąbrownicą odbijamy w las i jedziemy leśną ścieżka aż do Ulanowa, a konkretnie pod samą mini zaporę na rzecze Tanew , tu kilka minut odpoczynku i jedziemy dalej, mijamy bokiem Ulanów i znów asfaltem jedziemy do drogi na Zarzecze . W Zarzeczu przecinamy drogę główną Nisko - Janów Lubelski i jedziemy dalej przez Kłyżów i Pysznicę . W Pysznicy Grzesiek odbija na Zaklików a my mamy z Darkiem już tylko kilka km do domu .
Porobili nowych dróg w lesie..idzie się pogubić :) "
Trzeba się mapą posiłkować
"
A jak się zmęczymy do wiat tu pod dostatkiem
"
Uroczysko Kruczek ...mostek na bagnista rzeczką
"
Uroczysko Kruczek....kaplica Św Antoniego
"
uroczysko Kruczek..ambona, gdyby ktos poczuł potrzebę nawracania innych :)
"
Uroczysko Kruczek....kapliczki Drogi Krzyżowej"
Uroczysko Kruczek..drewniane pomniki poświęcone partyzantom
"
Uroczysko Kruczek..leśne kwiaty
"
Pozostałości po mostku Leśnej Kolejki Wąskotorowej
"
Trzeba jakoś przejść
"
Leśnym duktem na Rezerwat Obary
"
Docieramy do celu
"
"
Jeszcze kawałek lasem..i docieramy do pomostu biegnącego po torfowisku
"
Pomost po torfowisku
"
"
Torfowiskowa roślinność
"
Grzesiek chroni zakuty łeb przed słoncem pod mapą
"
Potem opracowuje dalszy plan...
"
Odpoczynek na rezerwacie..pepsi moja piwsko Grzeska...widoczne betonowe elementy to pozostałości po fajnej małej wieży widokowej..nie wiemy co się z nią stało...jeszcze jesienią tu stała
"
Gdzieś w Lasach Janowskich...UWAGA NA ŻMIJE...ja jeżdże z jadowitą żmija juz kilka lat ( Grzesiek ) to takie mi nie straszne :)
"
Spotykamy Darka i jedziemy dalej razem
"
komentarze