Na bombę
-
DST
92.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
05:01
-
VAVG
18.34km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś piękna pogoda więc ruszamy z Grześkiem w Lasy Lipskie a konkretnie do miejsca zwanego Bomba . Dlaczego bomba ?? Wyjaśnienie w dalszej części relacji . Ruszam więc o 9 do Rzeczycy Długiej gdzie odwiedzam babcię a potem wjeżdżam w Lasy Lipskie . Mijam Goliszowiec i przy wiacie w lesie spotykam Grześka który jak zwykle coś spożywa . Teraz ruszamy w stronę Kruszyny , malutkiej osady pośrodku lasu . Mijamy Kruszynę i wjeżdżamy na leśną drogę szutrową która biegnie obok Kruszyny i Kochan aż do Gwizdowa gdzie łączy się z drogą asfaltową . Ten asfalt jednak goryszy niż ten szuter więc jedzie się mozolnie Mijamy kilka km dalej Ciechocin i Kalenne . W końcu odbijamy w las, droga leśna prowadzi nad o miejsca oznaczonego na mapach jako bomba . Tu znajduje się spora okrągła i zapewne głęboka dziura w ziemi . Dziura wypełniona jest wodą więc nie widać jak jest głęboka . Dziiua ta powstała gdy podczas
II wojny światowej spadła tu rakieta V2 . Rakiety V2 i V1 były testowane w oddalonym od tego miejsca około 70 km w linii prostej poligonie Blizna, koło Kolbuszowej . Widocznie rakieta nagle straciła moc i wbiła się w las . Kilka fotek , chwilka odpoczynku i ruszamy dalej . Grzesiek wraca droga którą przyjechaliśmy do asfaltu aj postanowiłem dojechać do tej drogi ale inną droga przez las . Na początku leśny dukt był Ok ale potem przeszedł w szeroką lecz bardzo piaszczystą drogę i jechało się ciężko . W końcu dojeżdżam do asfaltu i przy leśniczówce odbijamy z Grześkiem w kierunku małej wioski Kopce . Tu odwiedzamy tajna bazę z najnowocześniejszym sprzętem wojskowym naszej armii :) . Potem odbijamy w pola i dojeżdżamy do małego ale pięknego źródełka . Woda w nim jest jak kryształ i ma piękną szmaragdową barwę . kilka fotek i jedziemy dalej polną droga do asfaltu . Tu odbijamy na Janów Lubelski . W Janowie mały przystanek przy źródlisku a potem jeszcze na rynku . Mały posiłek, odpoczynek w pełnym słońcu i czas wracać . Grzesiek jedzie na Modliborzyce i dalej do Zaklikowa a ja odbijam na Stalową Wolę . Za Janowem jeszcze zatrzymuję się przy małej rzeczce wijącej się pięknie tuz obok szosy . Potem już prosto do domu .
Rzeczyca Długa...mała stadnina koni"
Lasy Lipskie...Grzesiek już czeka pod wiatą"
Kruszyna..pomnik poświęcony ofiarom pacyfikacji tej wsi podczas II wojny światowej"
Stawy na Kochanach"
Kalenne...pomnik pomnik poświęcony ofiarom pacyfikacji tej wsi podczas II wojny światowej"
Bomba...miejsce upadku rakiety V2"
Tajna baza Wojska Polskiego z najnowocześniejszym sprzętem :)"
"
"
"
Grzesiek bada, który sie nada najlepiej na zielone ludziki"
"
Źródełko"
Woda kryształ"
Grzesiek myśli czy by nie zanurkować"
Źródlisko w Janowie Lubelskim"
"
Pszczółka juz zapyla kwiatki nad źródliskiem"
Ten gość tu nie pasuje"
Janów Lubelski ...sanktuarium Matki Boskiej Różańcowej"
Lasy Janowskie..nad wijącą się meandrami rzeczką"
Juz wiosna...piękne kwiaty w lesie"
"
"
komentarze
Potwierdzam zdjęcia pierwsza klasa :)
PS. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)