W marcu jak w garncu
-
DST
50.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
24.19km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na dziś była zaplanowana wycieczka do Ulanowa, miałem pojechać okrężnie trochę i miało wyjść około 90 km . Z rana pogoda piękna choć dalej trochę wietrzna . Nagle nie wiadomo skąd wyszło trochę chmur a gdy ruszyłem w trasę zachmurzyło się prawie całkowicie , w dodatku ten zimny wiatr . Zniechęciło mnie to trochę i postanowiłem znacznie skrócić wycieczkę . Ruszyłem więc przez Pysznicę i Słomianą aż do drogi głównej Nisko - Janów Lubelski . Tam odbiłem na Nisko i jechałem do Niska główną drogą . W Nisku na chwilkę zatrzymałem się w parku a potem odbiłem do drogi na Przyszów . W Przyszowie trochę trasę przedłużyłem jadąc przez Łęg i przez wieś . Potem już główna do Stalowej Woli . Pod koniec wycieczki znów słońce zaczęło przebijać się przez chmury .
Nisko...w parku przy starym zwalonym drzewie
"