Po pierwszego geokesza w tym roku
-
DST
70.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:04
-
VAVG
22.83km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj trochę wiało więc odpoczywałem od rowerowania ale dziś wiatr ucichł i słońce zaczęło się pokazywać więc nie ma co czasu marnować i ruszyć w trasę . Dziś ruszam po pierwszego geokesza w tym roku . Mijam miasto i jadę droga główną do Grębowa a tam odbijam w stronę Sokolnik . W Sokolnikach ukryty był pierwszy geokesz, niestety jestem tam już trzeci raz i za cholerę nie mogę go zlokalizować . Ruszam więc dalej , na drugim końcu Sokolnik ukryty jest drugi geokesz i jego znajduję bez problemu . Szybki wpis do logbooka i ruszam dalej . Kilka km dalej wjeżdżam na drogę główną Stalowa Wola - Sandomierz . Ja odbijam w stronę Stalowej Woli ale zaraz, w Gorzycach zjeżdżam w boczną drogę . W Gorzycach chciałem odszukać jeszcze stary samolot który stoi pod jedną ze szkół . Mimo ze od Gorzyc mieszkam 25 km , to zupełnie nie znam tej mieściny i trochę mi zeszło zlokalizowanie tego samolotu . W końcu znajduje , robię fotkę i jadę dalej . Teraz boczną droga wzdłuż rzeki Łęg, docieram aż pod Zaleszany i dalej jadę boczną droga do Zbydniowa . Tu zatrzymuję się na chwilkę przy cmentarzyku I wojennym i potem przy dworku Horodyńskich . Potem odbijam w stronę Majdanu Zbydniowskiego i dalej jadę bocznymi drogami aż do Turbi . Tu na chwilkę jadę na miejscowe lotnisko trawiaste i zaskoczeniem widzę że jakiś samolot szykuje się do lotu . Robię kila fotek i już dalej jadę prosto do domu .
Gdzieś od Zaleszan wyszło piękne słoneczko zza chmur i było naprawdę ciepło jak na luty .
Łęg w Jamnicy
"
Pierwszy geokesz w 2015 roku
"
PZL TS-8 Bies w Gorzycach
"
Cmentarz I wojenny w Zbydniowie
"
"
Zbydniów...dworek Gorodyńskich
"
Mogiła zbiorowa mieszkańców dworku którzy zostali zamordowani przez hitlerowców w czasie II wojny światowej
"
"
Piękne stare drzewa w parku otaczającym dworek
"
"
Turbia..coś się dzieje na lotnisku
"
Samolot szykuje się do lotu
"
...i leci ...
"