MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Wiosenna zima

  • DST 58.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 lutego 2015 | dodano: 01.02.2015
Uczestnicy




W końcu słoneczko i nie wieje , trzeba to koniecznie wykorzystać . Na dzisiejszą wycieczkę umówiłem się z Grześkiem i Andrzejem . Ruszam więc o 10 w kierunku  Zaleszan . Jadę drogą główną , dziś niedziela więc ruch mały . mijam Turbię i Zbydniów i dojeżdżam do Zaleszan gdzie odbijam w boczna drogę która wiedzie do Skowierzyna . Tam umówiłem się z Andrzejem . Czekam kilka minut i jedziemy dalej razem do Radomyśla . Tam zatrzymujemy się na małym runku i czekamy kilka minut na Grześka . W końcu dojechał i Grzesiek, widzimy się w naszej mini grupie pierwszy raz w tym roku więc gorące powitanie, chwila  rozmowy i ruszamy teraz w kierunku Woli Rzeczyckiej, tam odbijamy w kierunku Lipy . W Lipie niestety Grzesiek postanawia już jechać do domu . Andrzej i ja odbijamy w las . jedziemy wąską asfaltowa drogą w kierunku Goliszowca . W lesie o tej porze roku dużo cienia więc i asfalt ośnieżony miejscami i trzeba uważać bo ślisko . W miejscach gdzie są prześwity słońca unosi się lekka mgiełka bo słoneczko ostro świeci , w tych miejscach woda wręcz leje się z drzew . W pewnym momencie zaskakują nas dość spore sarny, a może to jelenie ?? Fakt że dość spore i wyskoczyły nagle na asfalt dosłownie kilka metrów przed nami .i nie byłoby szans na wyhamowanie . A zderzenie z takim rozpędzonym jeleniem...brrrr .  Zwierzęta w dwóch skokach przeskoczyły przez drogę i tyle ich było widać . Trochę dalej , zrobiliśmy mały przystanek przy leśnej wiacie . Tam spotkaliśmy znajomego rowerzystę z którym jechaliśmy już dalej . Mijamy Goliszowiec i kilka km dalej wyjeżdżamy z lasu . W Rzeczycy Długiej wjeżdżamy na drogę główną . Andrzej odbija w prawo i jedzie na Radomyśl i dalej do Sandomierza a my jedziemy już prosto do Stalowej Woli .
Wycieczka wspaniała, pogoda przepiękna . Po przejechaniu kilkunastu km musiałem zdjąć rękawiczki z długimi palcami a założyć z krótkim, tak było ciepło .

Zaleszany...neogotycki kościół
DSC03060
Skowierzyn...na polach juz znikome ilości śniegu a wczoraj trochę nasypało
DSC03061
Czekamy z Andrzejem na Grześka
Obraz 010
Medzai tez grzeje się w słoneczku
DSC03063"
 Dojeżdża Grzesiek
DSC03065
Coś tam oglądają przy rowerze Andrzeja
DSC03066
Pewnie wypasione siodełko Andrzeja warte małą fortunę
DSC03068
jedziemy na Lipe
DSC03069
Osnieżona miejscami droga leśna z Lipy do Goliszowca
DSC03072
Pozowanko
Obraz 016
I ruszamy
Obraz 015
Ośnieżona droga leśna wiodąca na Gwizdów
DSC03073
Przystanek przy wiace
DSC03074
Dwa czerwone rowery :)
DSC03075
Prezenty..kubek od Andrzeja i pedały od Grześka, teraz muszę dokupić buty spd
IMG_20150201_143617
Andrzej przywiózł mi tez cos dobrego z Pienin :)
IMG_20150201_142255
















komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tyrap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]