Jesienna mini wycieczka
-
DST
35.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
17.50km/h
-
VMAX
25.00km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od półtora tygodnia typowo jesienna plucha i ani grama słońca . Jakoś nie miałem w taką pogodę ruszać gdzieś w trasę ale już co raz bardziej mi tego brakowało . Dziś pogoda lepsza nie była ale dołączyłem do Moniki i razem pojechaliśmy na krótką wycieczkę po okolicy
Na początek przez miasto a potem już droga na Jamnicę . Po pewnym czasie odbiliśmy na szutrowa ścieżkę rowerową biegnąca przez las, wzdłuż drogi asfaltowej . Tak jechaliśmy kilka km aż dojechaliśmy do asfaltu biegnącego przez las w kierunku Obojni . Tu mieliśmy odbić na Stalowa Wole ale fajnie się jechało więc odbijamy w lewo i jedziemy trochę asfaltem a trochę droga szutrową do Kotowej Woli . Tam odbijamy na Zbydniów . W Zbydniowie chcieliśmy się zatrzymać przy dworku Horodyńskich ale jak nigdy furtka była zamknięta więc ruszamy dalej . Przejeżdżamy drogę główną i teraz już jedziemy bocznymi drogami w stronę domu . Za Pilchowem wjeżdżamy na ścieżki rowerowe i jedziemy nimi do domu .