MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Z Ekipą po Lasach Lipskich

  • DST 84.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 20.83km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 października 2014 | dodano: 14.10.2014
Uczestnicy



Dziś wycieczka znów w Lasy lipskie ale tym razem zabierają się z nami koledzy rowerzyści z Sandomierza :)
Z rana piękne słoneczko, ciepełko więc krótkie spodenki, koszulka z krótkim rękawem i jadę w kierunku Radomyśla bocznymi drogami . Tam spotkać się mam z Grześkiem , Andrzejem i Adamem . Pod sklepem już czeka Grzesiek więc robię małe zakupy i czekamy na resztę składu . Chłopaki z Sandomierza dojeżdżają i jedziemy teraz w kierunku Lipy i tam już wjeżdżamy w las . Mijamy Gielnię i za kilkaset metrów zatrzymujemy się pod wiatą . Tu chłopaki rozbijają majdan, wyciągają kuchenkę na gaz, gotują wodę na kawę i wszyscy wyciągamy coś do jedzenia . Zmuszają mnie nawet do picia kawy, ale ja nie lubię tego napoju i po kilku łykach odstawiam kubek . Spędzamy tu około 40 minut i jedziemy dalej w  kierunku Malińca . Miedzy czasie nie wiadomo skąd nadeszły chmury i ciut chłodniej się zrobiło . W Malińcu odbijamy w kierunku Gwizdowa a potem jedziemy kawałek szutrem , odbijamy w leśną drogę która prowadziła nas do rezerwatu Imielty Ług . Tam kilka fotek, trochę podziwiania przyrody i wracamy tą samą droga do Gwizdowa a następnie odbijamy w inną drogę szutrową która wiodła do Kochan . Miedzy czasie Andrzej złapał gumę i ciutek czasu spędziliśmy na łataniu opony . To znaczy chłopaki łatali a ja kibicowałem :) . Po dotarciu do Kochan kilka fotek i jedziemy dalej szutrem aż do asfaltowej drogi leśnej . Tam odbijamy w lewo i jedziemy do Rzeczycy Długiej gdzie zatrzymujemy się przy sklepie . Chwila poświęcona na posiłek składający się głownie ze słodyczy i ja odbijam w kierunku domu a reszta ekipy odbija w kierunku Dąbrowy . Tam Grzesiek odbija na Zaklików a Andrzej i Adam jadą na Sandomierz .

W drodze na Radomyśl ..przydrożna mogiła dwóch żołnierzy wermachtu

Piękna jesień


Sanktuarium Matki Bożej w Radomyślu

Odpoczynek i posiłek w lesie


Ziemianka w lesie..prawie jak w domu :)


Jesienny las

W rezerwacie Imielty Ług


Nowa kapliczka w rezerwacie...jeszcze 5 dni temu jej nie było





komentarze
Gość | 12:20 niedziela, 2 listopada 2014 | linkuj Ta kapliczka w samym centrum Rezerwatu Imielity Ług to samowolka budowlana.....Nie ma pozwolenia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oiree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]