Na jezyny
-
DST
42.00km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
20.83km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
35.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów upał po pachy ale w końcu trzeba się ruszyć z domu choć na parę km . Jadę więc na początek do Rzeczycy Długiej gdzie odwiedzam babcię a potem jadę w las aby nazbierać jeżyn . Wjeżdżam więc w Lasy Lipskie i jadę prosto jak strzała w kierunku Kochan . Na początku trochę asfaltu a potem szuter leśny no i wreszcie dość piaszczysta droga leśna .. I to własnie przy tym piaszczystym odcinku drogi było prawdziwe zatrzęsienie jeżyn . Nic tylko zbierać . Więc złażę z siodełka , wyciągam z plecaka słoik i pudełko na jeżyny i zbieram . Tu mimo że środek lasu to cienia ni grama , żar się leje z nieba ale słoiczek i pudełko napełniają się dość szybko . Po napełnieniu do pełna jeżynami pudełka i słoiczka napełniam brzuch i jadę dalej leśną droga ale po chwili odbijam w lewo . Potem znów w lewo i dobra szutrową leśną droga dojeżdżam do drogi asfaltowej którą przez Goliszowiec jadę znów do Rzeczycy .. Tam znów do babci a potem do domu okrężnie przez Jastkowice .
:asy Lipskie..po obu stronach drogi baaardzo dużo jezyn
Szybko się napełniło
Rzeczyca Długa..stara lipa
Pod lipą konie
Ogródek u babci