Słoneczno pochmurna wycieczka
-
DST
112.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
06:00
-
VAVG
18.67km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wycieczka w poszukiwaniu kilku ciekawych miejsc które miały znajdować się w okolicy Godziszowa i Modliborzyc . Ruszam więc rano w kierunku Janowa Lubelskiego . Pogoda słoneczna i ciepła więc nawet szybko docieram do Janowa i tam czekam na Grześka kilka minut . potem małe zakupy w sklepie i ruszamy w kierunku Godziszowa . Tu już teren lekko pofalowany ale bardzo przyjemnie się jedzie . W Godziszowie odbijamy na Andrzejów . Po dotarciu do tej wsi zjeżdżamy z głównej drogi i wjeżdżamy w polne . Tu gdzieś ma znajdować się mogiła dwóch żołnierzy z okresu wojen Napoleońskich . Trochę kręcimy się po polnych drogach ale rezygnujemy gdyż po ostatnich deszczach są bardzo błotniste . Jeszcze tu wrócimy i na pewno znajdziemy ta historyczną ciekawostkę . Z Andrzejowa kierujemy się na Bilsko . Tu gdzieś w lesie przy samej drodze ma znajdować się mogiła zbiorowa kilku dziesięciu Polaków którzy zginęli podczas Powstania Styczniowego .W kilku miejscach gdzie w las można wjechać szukamy tej mogiły ale nie udało się jej zlokalizować . Docieramy po chwili do miejsca gdzie przy samej drodze pochowanych jest kilku żołnierzy niemieckich którzy tu polegli w czasie II wojny światowej . Jest tu mały pomnik a obok widać pozostałości innego i stary drewniany krzyż . Można się domyślać że to sa pozostałości po wspomnianej mogile powstańczej . Ale pewności nie mam . Ruszamy dalej w kierunku Modliborzyc . Pogoda zaczyna się psuć i coraz bardziej się chmurzy . Na skrzyżowaniu ,kilka km przed Modliborzycami Grzesiek odbija w kierunku Wojciechowa i dalej jedzie okrężnie do Zaklikowa a ja jeszcze chcę odszukać tuż przed Modliborzycami stary dworek przy którym ma znajdować się stary krzyż wbudowany w drzewo a upamiętnia on powstańców styczniowych których wspomniałem już powyżej . Udało mi się oba te ciekawe obiekty zlokalizować bez problemu . Przy starym zniszczonym dworku znajdowały się stawy w którym hoduje się ryby . Postanowiłem jeszcze chwilę pojeździć po groblach przecinających te stawy . W pewnym momencie przyjemna ścieżka na groblach się skończyła i przeszła w bardzo zarośnięta ledwo widoczną ścieżynkę . Głupio było się wracać więc przeszedłem tymi chaszczami kilkaset metrów . Moje nogi były kąsane , kłute i drapane przez wszelaką złośliwa roślinność . Wreszcie wróciłem do dworku . potem już bez zatrzymywania minąłem Modliborzyce i dojechałem do Zaklikowa gdzie odbiłem w kierunku Lipy . Chmury nadciągały coraz ciemniejsze i obawiałem się że za chwilę zacznie padać . Na szczęście dopiero za Lipą coś zaczęło słabiutko kropić ale za chwilkę przestało . Odwiedziłem jescze babcię w Rzeczycy i już dalej prosto do domu .
4 małe fontanny na małym rynku w Janowie Lubelskim
Przyjemni się jechało po lekko pofałdowanym terenie..a za 2 miesiące będzie można tu przyjechać i obżerać sie widocznymi na fotce malinami których jest tu baaardzo dużo
W polach stoją takie piękne stare kapliczki
Trochę błotnistymi drogami jechaliśmy
Okolice Bilska..mogiła dwóch żołnierzy wermachtu...możliwe że za nią znajduje się mogiła powstańców styczniowych
Na rozstaju dróg w pobliżu Modliborzyc przy pomniku przyrody stoi piękna kapliczka zbudowana w 1864 roku ..tu Grzesiek rusza w swoją stronę a ja w swoją
Modliborzyce..stary dworek
Krzyż powstańców styczniowych przy dworku
Ścieżka przez groble
I chaszczory...
Łódka...
komentarze