Po Ziemi Sandomierskiej
-
DST
124.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
06:02
-
VAVG
20.55km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa nie pełna mi się gdzieś nagle GPS wyłączył...
Dziś wycieczka z Ekipą Sandomierską po przepięknej ziemi Sandomierskiej . Ruszam więc rano w pięknym słoneczku razem z Danielem najkrótszą droga do Sandomierza . Tam jesteśmy jakieś 40 minut przed czasem więc odpoczywamy na starym mieście i czekamy na Grześka . Parę fotek i ruszamy na stałe miejsce startu wycieczek z ekipą Sandomierską . Tu jeszcze z 10 minut postoju i ruszamy..za paręset metrów znów postój bo ktoś łapię gumę . Łatanie..i jazda dalej ...ale kilka km dalej okazało się że dętka u pechowca znów puściła i trzeba ją wymienić..i znów kilkanaście minut postoju . Ruszamy..na razie płasko bo jedziemy wzdłuż Wisły . Potem dobijamy w stronę Wyżyny Sandomierskiej i tu już małe pagórki więc raz pod górę raz z górki . Dojeżdżamy do szosy Sandomierz - Opatów i ją przecinamy , dalej znów bocznymi do Obrazowa gdzie znów przecinamy główna drogę Sandomierz - Ożarów . I dalej bocznymi aż do Nowych Kichar gdzie robimy dłuższy postój przy przepięknym miejscu . Zatrzymujemy się przy odkrytych skałach lessowych które same w sobie są bardzo ciekawe ale najciekawszy był tu mały strumyk który zaczynał tu swój bieg a po drodze tworzył jeden 2 metrowy mini wodospadzik i drugi mniejsze . Przepiękne miejsce . Potem jedziemy do Winiar gdzie przecinamy drogę Sandomierz - Zawichost i znów bocznymi jedziemy aż pod Górki Pieprzowe...tam mała wspinaczka pod górke i dalej jedziemy na punkt widokowy . Tu znów dłuższy postów i ekipa powoli się rozjeżdża do domu . My z główną częścią składu jedziemy do Sandomierza i tu się z nimi rozstajemy . Przejeżdżamy most na Wiśle i dalej jedziemy bocznymi aż pod Radomyśl gdzie Grzesiek odbija na Zaklików a my dalej prosto do Stalowej Woli .
Poranek na Sandomierskiej starówce..na razie pustki
Zegar słoneczny na Sandomierski ratuszu dalej pokazuje czas zimowy..zapomnieli przestawić :)
Jeszcze nie pełna ekipa..ale zaraz ruszamy
Pierwsza guma...kilka km dalej druga
Sandomierskie sady..już zaczynają zakwitać
Czary..moja Medzia nie ma stopki a stoi :)
Zakazy...nie interesują nas ;)
Lessowe bardzo bardzo stare skały z których zbudowana jest cała Wyżyna Sandomierska
Postój przy wodospadzie
Mały 2 metrowy wodospadzik..słabo widać ale woda płynie ..piękne miejsce
Focenie przy wodospadzie
Strumyk tworzący ten wodospadzik
Górki pieprzowe..postój w punktcie widokowym
Widok na Sandomierz z Pieprzówek