Lasy Lipskie ..Goliszowiec , Kruszyna Lipa i nazad
-
DST
54.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
25.92km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
NIE WIDZISZ MAPKI ???kliknij miniaturkę maki przy okienku OK
Ponad miesiąc poza siodłem . A że dziś wreszcie po świętach miałem czas i było piękne wiosenne słoneczki i temperatura + 10 więc ruszam w trasę . Chciałem zobaczyć odnowiony pomnik w Kruszynie więc taki obrałem cel i jazda . Po drodze zadzwonił do mnie kolega Daniel który tez przejawiał ochotę na wycieczkę . Poczekałem na Niego w Rzeczycy Długiej i potem już razem pojechaliśmy na Kruszynę . Do Kruszyny prowadziła droga leśna o tej porze trochę błotnista ale dało się spokojnie jechać . Po chwili odpoczynku pod pomnikiem ruszyliśmy dalej nową droga biegnącą po trasie dawnej kolejki wąskotorowej . Droga fajna ale zrobiona ze szutru i gliny z przewaga tej drogiej a że teraz jest dość mokro to można sobie wyobrazić jak się po tym jechało i w jakim stanie były potem nasze rowery . W końcu dojechaliśmy do asfaltu biegnącego przez las do Lipy . Po dojechaniu do lipy wróciliśmy do Rzeczycy Długiej wspomnianą droga asfaltową a potem do Stalowej Woli przez Jastkowice . Od Rzeczycy Długiej jechaliśmy pod wiatr i dało się to dość odczuć ..a szczególnie ze forma nie ta . Po powrocie czułem się dość zmęczony..a to tylko 54 km .