Po krówki do Sandomierza i geokesza do Tarnobrzega
-
DST
91.00km
-
Czas
04:03
-
VAVG
22.47km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1640177
Dziś piękna niedziela jesienna więc wybrałem się na dłuższą wycieczkę . A konkretnie do Tarnobrzega i Sandomierza . Ruszam po 10 . Wydawało mi się że jest rano chłodno tak jak wczoraj więc ubrałem się ciepło . po kilku km się gotowałem . Trzeba było zdjąć długie rękawiczki i założyć krótkie kurtkę rozpiąć i zdjąć bandankę z pod kasku a i tak mi było za ciepło . Do Tarnobrzega było pod wiatr ale ten wiatr był bardzo ciepły co jeszcze wzmagało uczucie gorąca . W Tarnobrzegu odnalazłem bez problemy geokesza pod pomnikiem Jana Słomki . Potem chwilkę pokrążyłem po rynku w Tarnobrzegu i ruszyłem na Sandomierz . Tu znów było ostro z wiatrem i te 10 km przejechałem błyskawicznie . W Sandomierzu udałem się na starówkę gdzie kupiłem sobie kilo przepysznych krówek opatowskich . Chwilka odpoczynku i ruszam do domu bocznymi drogami przez Skowierzyn , Dzierdziówkę i Majdan Zbydniowski . Na koniec odwiedziłem jeszcze lądowisko w Turbi ale nie działo się tam nic ciekawego więc pojechałem do domu .
Tarnobrzeg..chwila odpoczynku przy mini fontannie
Tarnobrzeg...pomnik-ławeczka Jana Słomki a pod nim geokesz
Sandomierski zamek
Sandomierz..ratusz na starym mieście . krówki i Medzia
Sandomierz ...Zamek z drugiej strony
Sandomierz..gotycka katedra z XIV wieku
Sandomierz...widok z mostu na jesienny stary Sandomierz
Pilchów...wielka kupa buraków