MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Lasami Lipskimi do żródła Borownicy

Środa, 19 lipca 2023 | dodano: 19.07.2023


IMG_20230719_114119666_HDR






{iękne latp mamy więc trzena w miarę możliwości z niego korzystać . Dziś celem mojej wycieczki jest źródło rzeki Borownica . 
Znajduje się ono tuż na granicy Lasów Janowskich i Wyżyny Lubelskiej, w pobliżu Modliborzyc . 
Ruszam jak zwykle od babci w Rzeczycy Długiej . Mijam wieś i wjeżdżam w las . Jadę asfaltem do Goliszowca a potem wąskim leśnym asfaltem do Kruszyny . Tu już jadę szutrem leśnym do Kochan gdzie jak zwykle krótki odpoczynek przy kapliczce  wielkim dębie . Ruszam dalej szutrem leśnym i docieram nim do Gwizdowa . Tu już asfalt ale bardzo kiepski . I tak jadę nim przez las aż w końcu za osadą Ciechocin zaczyna się nowy afalt którym śmigam przez las aż do wioski Kopce . Tu kończy się las i widać już łafodne wzgórza Wyżyny Lubelskiej . Mijam wieś a potem odbijam w polną drogę którą docieram do źródełka . Jest ono położone przy samej drodże polnej. Trzeba tylko kilka metrówzejść w ,ały zagaajnik lekko w dół . Źródełko tworzy malutki zbiornik wodny naad którym jest kładka z desek a potem już płyne tworząc strumyk przez zagajniki i dalej przez lasy . Upał jest a woda w źródełku zimna jak lód i krystalicznie czysta więc czas się nią ochłodzić . Woda jest tak zimna że trudno dłoni w niej utrzynać dłużej niż 5 sekund . Po ochłodzie i odpoczynku czas wracać . Wracam tą samą drogą aż do Gwizdowa gdzie odbijam w stronę Malińca, potem na Banię i dalej wąskim asfaltem leśnym aż do Gielni . Potem już jade do Lipy gdzie znów wąski leśny asfalt aż do Goliszowca a potem już tylko kilka km do Rzeczycy Długiej .
Cieszę się bardzo że znów udało mi się odwiedzić to źródełko , każdemu poecam . 



Zwyczajowy przystanek na Kochanach 
IMG_20230719_095900183_HDR
Wyjeżdżam z lasów i jadę teraz po skraju lasów i łanów zbóż do źródełka polną drogą 
IMG_20230719_112412325

IMG_20230719_113039868

IMG_20230719_113140053_HDR

IMG_20230719_113648105_HDR
Cel mojej wyciecki....źródełko rzeki Borownica 
IMG_20230719_114119666_HDR

IMG_20230719_114219235_HDR
Płynie sobie Borownica najpierw zagajnikami a potem lasami.....
IMG_20230719_114702255_HDR
Stawy koło Malińca 
IMG_20230719_132347192_HDR
Jak widać te okolice to kraina karia 
IMG_20230719_132818161_HDR



W upał po Lasach Lipskich

Sobota, 8 lipca 2023 | dodano: 08.07.2023


IMG_20230708_122838149_HDR


https://www.bikemap.net/en/r/13198274/#10.16/50.6918/22.1445
Wreszcie wycieczka rowerowa w Lipcu , a jak lipiec to...upały :) .
Ruszam jak zwykle od babci z Rzeczycy Długiej i jak zwykle kieruję się w lasy Lipskie . Jadę najpierw asfaltem przez las do Goliszowca a potem wąskim leśnym asfaltem do Lipy . Tu krótki [rzystanek nad Złodziejką i ruszam dalej . Jadę teraz do Gielni a potem wąskim asfaltem leśnym do Bani i Malińca . W Malińcu od niedawna jest bardzo dobry nowy asfalt więc jedzie się bardzo dobrze . Jadę tak aż do drogi na Zaklików a potem wracam do Malińca i odbijam w inny wąski asfalt wiodącey poprzez las i stawy aż do Osówka i dalej do Gwizdowa . . O drodze w Gwizdowie lepiej nie wspominać , na szczęście zaraz opuszczam tą wieś i jadę teraz szutrami leśnymi do Kochan gdzie jak zwykle odpocynek przy kapliczce w dębie . Po odpoczynku , jadę dalej szutrami leśnymi aż do Rzeczycy . Aby dobić do 60 km jadę jeszzcze raz do Goliszowca a potem już wracam do babci .  Upał był le znośny więc jechało się OK choć trochę mnie nogi bolą po tych 60 km...brak formy niestety .


Lipa...nad Złodziejką 
IMG_20230708_100543520_HDR
Stawy na Malińcu 
IMG_20230708_110014613_HDR

IMG_20230708_110911241_HDR
Cały staw porośnięty kwiatami wodnymi IMG_20230708_110700129_HDR

IMG_20230708_111032283
Stawy pod Osówkiem 
IMG_20230708_115454259_HDR
Leśna droga ma Osówku 
IMG_20230708_120028595_HDR
Przy stawach na Gwizdowie 
IMG_20230708_122922864_HDR
Medzia w kwiatach przy stawie pod Gwizdowem 
IMG_20230708_122838149_HDR
Piękno przyrody 
IMG_20230708_122856880_HDR
Jeżyny już kwitną  co mnie okrutnie cieszy 
IMG_20230708_123603114_HDR
A nawet już są, tylko jeszcze nie dojrzale 
IMG_20230708_123534521_HDR
Dojeżdżam do Kochan 
IMG_20230708_124117339_HDR
Ogródek u babci 
IMG_20230708_144736509_HDR



Pierwszy w tym roku upal na rowerze

Wtorek, 20 czerwca 2023 | dodano: 20.06.2023


IMG_20230620_121907294_HDR






Wreszie naprawdę ciepło a nawet wręcz upalnie dziś było . Choć były takie dłuższe momenty gdzie słońce skrywało się za chmury i to zmieniło moje plany na dzisiejszą trasę . Miałem jechać  aż pod same Modliborzyce do źródełka  rzeki Borowicy . Jednak miałem obawy czy nagle zza tych chmur nie wyskoczy jakaś burza . Więc na trasie zmieniłem swój plan . 
Start jak zwykle z Reczycy Długiej , potem asfaltem przez las do Goliszowca i potem wąskim leśnym asfaltem do Kruszyny . Z Kruszyny już leśnym duktem do Kochan i dalej do Gwizdowa gdzie wyjechałem na te kiepskie tamtejsze asfalty . Tu miałem już jechać prosto przez las aż pod same Modliborzyce ale postanowiłem zmienić plany . Za Gwizdowem odbiłem w dobry wąski leśny asfalt i nim dojechałem do Łążka Garncarskiego . Tu chwilka odpoczynku przy mini skansenie garncarskim i zaraz potem zjeżdzam w leśne dukty i szutry którymi dojeżdżam aż do wsi Szwedy . Tu odwiedzam dwa mosty na rzece Bukowa i potem znów szutrami i leśnymi duktmi kilka km aż do Studzieńca . Tu już asfalty  którymi jadę aż do Ptsznicy a potem już ddr aż do Rzeczycy Długiej . Dobrze że były dluższe chwile gdy słońe zachodziło za chmury bo jak wyszło to upał dawał się odczuwać mocno . 


Zwtczajowe foto w Kochanach 
IMG_20230601_104758294_HDR
Stary spichlerz w Gwizdowie 
IMG_20230620_103956577_HDR
Przy wejściu do mini skansenu garncarskiego w Łążku Garncarskim
IMG_20230620_113128920_HDR
W skansenie 
IMG_20230620_113249639

IMG_20230620_113535577_HDR

IMG_20230620_113614606_HDR
Meandrująca przez las rzeka Bukowa 
IMG_20230620_121537492

IMG_20230620_121633782

IMG_20230620_122440990_HDR
Przy jednym mostku na Bukowej 
IMG_20230620_122354880_HDR
A tu przy drugim  z tablica szlaków w tym rejoni 
IMG_20230620_121907294_HDR
I znów rzeka 
IMG_20230620_122507590_HDR
Rzeczyca Długa ....zbiornik retencyjny kiło Łukawicy 
IMG_20230620_140913523
I jeszcze na chwilkę odwiedzam polne drogi 
IMG_20230620_143128776

IMG_20230620_143628986_HDR
Ja ledwo się doyoczyłem do domu w tym upale a co niektórzy cały dzień leźą w cieniu i jeszcze coś mruczą pod wąsem 
IMG_20230620_151628538



Przyrodniczo historycznie po Lasach Lipskich

Czwartek, 1 czerwca 2023 | dodano: 01.06.2023



IMG_20230601_121710716_HDR






Korzystać z pięknej pogody trzeba a dziś chyba był najcieplejszy dzień w tym roku jak do tej pory . 
Ruszam jak zwykle z Rzeczycy Długiej , potem asfaltem przez las do Goliszowca i dalej do Kruszyny . Tu fotka osłów i kóz przy gospodarstwie agroturystycznym i jade dalej szutrem leśnym aż do Kochan gdzie jak zwykle krótki postój przy kapliczce w dębe . Potem jadę dalej szutrem aż do Hwizdowa gdzie wyjeżdżam na ftalny asfalt . Mijam Gwizdów, potem Kalenne gdzie na chwilke staję przy pomniku ofiar pacyfikacji tek wsi . Jade dalej  i po kilku km docieram do miejsca gdzie zjeżdżam w lesny szuter dość kiepski  a następnie w leśną bardzo piszczystą drogę . Po kilkuset metrach docieram do miejsca gdzie stoi krzyż i głaz pamięci . Jest to miejsce gddzie zabity został jeden z partyzantów AK o pseudonimie Sokół . Zabity został przez zbrodniarzy z UB i MO  . Następnie wracam do szutru i odbijam w inny leśny dukty którym za chwilę docieram do studni która stoi nad leśnym żródełkiem . Jest też tu krzyż wotywny  i głaz pamieci które  poświęcone są pamięci tych ludzi którzy w czasie II wś znaleźli w tych lasach schronienie . Chwilka odpoczynku i wracm do asfaltu ale tylko na sekundę bo teraz odbijam w inny lesny szzuter którym jadę kilka km i tak docieram znów pod pomnik w Kalenne . Jadę znów tym fatalnym asfaltem aż w końcu odbijam w wąski leśny asfalt . Tu dla odmiany jedzie się super . Tak docieram do Łążka Garncarskiego a potem odbojam w inny leśny szuter i nim jadę ponad 10 km aż wkońcu wyjedżam z lasu i teraz ddr wracqm do Rzeczycy . Eycieczka udana choć słońce dawało w głowę a i te drogi kiepskie też męczyły /


Kruszyna...osły i kozy 
IMG_20230601_102154725_HDR
Smigam dziś wieloma szutrami leśnymiten prowadzi na Kochany i dalej do Gwizdowa . 
IMG_20230601_103932994_HDR
Zwyczajowa fota w Kochanach 
IMG_20230601_104758294_HDR
Kalenne ....pomnik poświęcoy ofiarom pacyfikacji tej wsi przez zbrodniarzy niemieckich 
IMG_20230601_113532807_HDR
Gdzieś w lesie....krzyż i hłaz pamięci na miejscu gdzie zamordowany zostqł jeden z partyantów przez zbrodniarzy z UB i MO 
IMG_20230601_120555544_HDR

IMG_20230601_120639811_HDR" />

IMG_20230601_120713533
Nie daleko powyższego pomnika znajduje się też studni nad żródełkiem i krzyż wotywny 
IMG_20230601_121710716_HDR

IMG_20230601_122102302_HDR" />

IMG_20230601_122304851_HDR" />

IMG_20230601_121734190
Na jagodzińcu....ino gdzie te jagody do cholery ??IMG_20230601_134535236_HDR
Przu mokradłach obok Łukawicy 
IMG_20230601_150857968_HDR




Wiosenna sobota w Lasach Lipskich

Sobota, 27 maja 2023 | dodano: 27.05.2023


IMG_20230527_132849015_HDR






Dziś p;anowałem trochę inną wycieczkę po Lasach Lipskich ale pogoda coś jakaś takaś dziwna była . Niby słonecnie ale nie za ciepło no i znów ten wiatr . Tak czy tak powłóczyłem się po Lasach Lipskich ale inną trasą .
Początek jak zwykle od babci w Rzeczycy Długiej . Mijam wieś i jadę leśnym asfaltem kilka km, mijam Goliszowiec i jadę zn ow kilka km wąskim leśnym asfaltem a następnie kilka km leśnym szutrem  a potem znów wąskim leśnym asfaltem do Bani i Malińca  .  Malińcu od niedawna jest super nowy asfalt więc można trochę przyśpieszyć choć ten wiatr na za wiele nie pozwala . Postanawiam sprawdzić czy nowy asfalt tylko przez wieś czy dalej aż do drogi głównej Janów Lubelski-  Zaklików . Okazało się że aż do tej głównej . . Wracam do Malińva i tu odbijam w inny waski asfalt leśny którym jadę do Osówka i dalej do Gwizdowa . W Gwizdowie inny świat by sie wydawało bo asfalt jak po nalocie bombowym  . Jadę nim kilka km i za wsią odbijam w dobry leśny wąski asfalt którym kilka km jadę a potem skręcam do leśną ścieżkę i nią docieram do rezerwatu Imielty ug . tu jak zwykle chwilka odoczynku przy kładkach na torfowisku . Wracam do wąskiego asfaltu a za chwilę odbijam w leśny dziurawy szuter i nim jadę chyba ponad 1- km aż  w końcu opuszzczam las w Ludyjanie . Po chwili jazdy asfaltem coś mnie podusio aby sprawdzić  inny asfalt wiejski i to był błąd bo skończył sie po kilkuset mtrach i dalej musziałem iść  przez las drogą leśną bo była strasznie piaszczysta . W końcu wracam na asfalt i teraz już ddr wracam do Rzeczycy . 

Przy stawie obok Bani 
IMG_20230527_114104678_HDR
Maliniec....nowy asfalt wreszcie . Szkoda że od strony Lipy czy Gwizdowa tu dotrzeć to jest tragedia asfaltowa 
IMG_20230527_114656247_HDR
Osówek ...ruiny starego GSu
IMG_20230527_123329587_HDR
Rezerwat Imielty Ług....kładka na torfowisku 
IMG_20230527_131658130_HDR

IMG_20230527_131722354_HDR
Roślinność torfowiskowa 
IMG_20230527_131811747

IMG_20230527_131908777_HDR
Imielyu Ług....leśna droga przez jagodziniec 
IMG_20230527_132849015_HDR
Odpoczynek i oplalanie w plenerze 
IMG_20230527_154046361_HDR
Ruda Kreska też się opala na studni u babci 
IMG_20230527_154718166





Do Radomyśla nad Sanem

Wtorek, 23 maja 2023 | dodano: 23.05.2023



IMG_20230523_131647081_HDR






Dzis dalszy ciąg pięknej pogody więc chciałem to wykorzystać na ciut dłuższą wycieczkę niż ostatnio i trochę w inne tereny bo mało lasu  .Moim celem jest dziś Radomyśl nad Sanem .
Ruszam jak zwykle z Rzeczycy Długiej , otem jadę leśnymi asfaltami do Lipy . Tu krótki przystamek na łące przy Złodziejce i jadę dalej . Teraz jadę asfaltami i ddr aż do Radoyśla . Tu przytstanek  przy kościele na wzgórzu i chwila odpoczynku od słońca w cieniu drzew . Mijam Radomysl a potem mostem przejeżdżam na drugą stronę Sano . Teraz jedzie się gorzej bo pod uciążliwy wiatr , słońce grzeje a cienia prawie nie ma . Mijam kolejne wioski i docieram do Turnii . Tu sekunda odpoczynku przy miejscowym lotnisku sportowym i ruszam dalej . Mijam Pilchów i jdę do Sochów . Tu chwilka odpoczynku od wiatru i słońca bo jadę kawałek przez las  asfaltem . Potem docieram do obwodnicy beton city i jadę ddr przy obwodncy kilka km a następnie bocznymi drogami docieram do wału nad Sanem i nim jadę aż do mostu . Za mostem odbijam w kierunku brandwicy i Jastkowic a potem już ddr do Rzeczycy 


Lasy Lipskie...na rozstaju dróg odbijam w kierunku Lipy 
IMG_20230523_100606362_HDR
W lesie ...
IMG_20230523_102102484_HDR
Kapliczka nad Złodziejką w Lipie 
IMG_20230523_103654600_HDR
Na łące umajonej ...
IMG_20230523_104346052

IMG_20230523_104536999
Radomyśl...kościół na wzgórzu nad Sanem 
IMG_20230523_115256909_HDR
Medzia w  rzepaku 
IMG_20230523_131114912_HDR
A tu w innych kwiatkach 
IMG_20230523_131647081_HDR
Sochy....studnia przy starej gajówce leśniczówce 
IMG_20230523_132443911_HDR
Przyroda powoli wchodzi do starej leśniczówki 
IMG_20230523_132658256_HDR
Łatka opala się ...
IMG_20230523_152106121



Do leśnego żródełka w Lasach Lipskich

Poniedziałek, 22 maja 2023 | dodano: 22.05.2023


IMG_20230522_115345913_HDR






Po tygodniu gorszj pogody , znów maj zrobił się ciepły i pogodny więc w miarę możliwości trzeba to wykorzystywać . Dziś za cel mojej wycieczki obrałem malutkie leśne źródełko w Lasach Lipskich położone tuż przy rczece Łukawica i leśnych sporych stawach . Nie jestto typowe źródełko gdzie woda jest bardzo czysta i mżna ją pić . Źródełko to jest źródłem siarczanym i wypływa w kilku miejscach dosłownie kilka metrów od leśnej rzeki Łukawica więc czesto jest przez nią zalewane a i roślinność leśna robi swoje więc woda w tym źródełku jest niezbyt zachęcająca i gdy ktoś nie wie że te małe dołki z wodą są źródełkami to by sie nie domyślił .
Ruszam jak zwykle od babci w Rzeczycy Długiej , pogoda fajna i moż wreszcie jechać już od początku w krótkich spodenkach . Mijm wieś i jade dalej asfaltem przez las do Goliszowca a potem wąskim leśnym asfaltem do osady Kruszyna . Tu przy jednym z gospodrstw turystycznym spotykam owce i kozy , osła co ne widać i nie słychać dziś . Fotki i jadę dalej, teraz leśnym szutrem a potem kawałek wąskiego asfaltu i zjeżdżam w lesny dukt którym kilka km jadę aż pod mostek na Łukawicy a za mostkiem już wspomniane źródełka . Chwilka odpoczynku, teraz jadę groblą pomiędzy leśnymi stawami . Czasami jest straszny piach lub rozległe kałuże więc trzeba rower prowadzić . potem już odbijam w leśny szuter i nim dojeżdżam do osady Kochany . Tu jak zwykle chwila odpoczynku przy kapliczc w dębie i ruszam dalej . Znów jadę szutrem i po kilku km wyjeżdżam z lasów. Chwilke krąże po Jastkowicach a potem ddr wracam do Rzeczycy . Tu jeszcze zjeżdżam w polne dogi nimi dojeżdżam aż pod wał przy Sanie a potem już wracam do  Rzeczycy .. Udana wycieczka  


Owce i kozy w Kruszynie IMG_20230522_110957671_HDR
Lasy Lipskie...jeden z wielu pomników partyzanckich w tych lasch . Ten bardzo blisko źródełek 
IMG_20230522_115106768_HDR
Mostek na Łukawicy...już ledwo stoi . Jak tak dalej będzie to za jakiś czas padnie na amen...a za mostkiem źródełka 
IMG_20230522_115410974_HDR
Medzia na mostku  a w tle ŁukawicaIMG_20230522_115345913_HDR
Cel moej wycieczki czyli źródełko siarczane....troche mało źródełko przypomina 
IMG_20230522_120210689_HDR
Za mostkiem już rozległe leśne stawy
IMG_20230522_121809514_HDR
Przy mniejszych stawach moje ulubione miejsce z jeżynami,,,,jeżyn jeszcze nie ma ale odpocząc i poopalać się można 
IMG_20230522_125320934_HDR
Medzia ssię opala 
IMG_20230522_125620427_HDR
A za jakiś czas tu będą jeżyny 
IMG_20230522_125428145_HDR
Osada Kochany...wejście do mini skansenu i mini zoo...prawie jak w Jurrasic Park :) 
IMG_20230522_132200117_HDR

IMG_20230522_131944562_HDR
Na koniec jeszcze kilka km po polnych drogach  z widokami na rzepak 
IMG_20230522_150834706_HDR



Lasami Lipskimi do Łążka Garncarskiego

Sobota, 13 maja 2023 | dodano: 13.05.2023


IMG_20230513_115324100_HDR


Dziś wycieczka do Łążka Garncarskiego który słynie z wyrabianych tam pieców, kafli i rzeczy codziennego użytku z gliny .
Ruszam jak zwykle z Rzeczycy Długiej , potem leśnym asfaltem do Goliszowca i dalej do Kruszyny. Za Kruszyną już jadę szutrem leśnm do Kochan i dalej do Gwizdowa.  Tu już asfalt ale taki że najgorsza leśna droga jest lepsza...dziura na dziurze...masakra jakaś . Za Gwizdowem odbijam w wąski asfalt po którym jedzie się jak po stole . I tak kilka km śmigam aż do Łążka Garncarskiego . Tu kilka  fotek przy miejscowej wytwórni kafli i pieców i przy mini wystawie różnych rzeczy domowego użytku z gliny które się tu wyrabia . Wracam do wspomnianego wąskiego asfaltu i nim cchwilę jadę a potem odbijam w leśne dukty i szutry którymi docieram do mini osady Lipowiec i dalej do Rzeczycy . Pogoda piękna i nawet dziś ten wiatr ni dokuczał .


Na Kruszynie uważać na....osły :) 
IMG_20230513_101318226_HDR
Zwyczajowy przystanek w Kochanach pry kapliczce w dębie 
IMG_20230513_104009645_HDR
Gwizdów...stary drewniany spichlerz
IMG_20230513_105821970_HDR
Cel mojej wycieczki czyli Łążek Garncarski 
IMG_20230513_114333659_HDR
Kafle i piece z gliny 
IMG_20230513_114350174_HDR

IMG_20230513_114415685

IMG_20230513_114452817_HDR
A  tu można sobie odpocząć i pooglądać rzeczy domowego użytku tu wyrabiane z gliny 
IMG_20230513_115244338_HDR

IMG_20230513_115324100_HDR

IMG_20230513_115354158_HDR
Powrót leśnymi duktami...tu zjazd ro rezerwatu Imielty Ług 
IMG_20230513_123027677_HDR
Przystanek w Lipowcu IMG_20230513_132545262_HDR



Wiosenno majowy leśny trip

Środa, 10 maja 2023 | dodano: 10.05.2023


IMG_20230510_125259403_HDR



Wiosna wreszcie do nas zawitała w pełni swojego piękna a i pogoda od kilku dni wreszcie majowa choć do pełni szczęścia brakowało tego że nie ucichł ten zimny dokuczliwy wiatr wiejący od 3 dni . Czuć go nawet w lesie . 
Ruszam jak zwtykle w trsę  od babci z Rzeczycy Długiej . Mijam wieś i jasę leśnym asfaltem do Goliszowca a tam śmigam dlej wąskim asfaltem przez las . Pogoda pikna ino ten wiatr . Po kilku km odbijam w leśny szuter i nam jadę kilka km aż do innego wąskiego leśnego asfaltu i nim docieram do osady Bania a dalej już Maliniec . Za  Malicem odbijam znów w wąski asfalt wijący się lasem i pomiędzy stawami . Tam docieram do osady Osówek a potem do Gwizdowa . Za Gwizdowem jdę już leśnymi szutrami .w kierunku osady Kochany . Po drodze ntykam się na sporo jagodzińców i ze zdziwieniem widzę że jest już bardzo dużo jagód i za kilka dni będzie je można już zbierać . Docieram do Kochan i tu jak zwykle chwila odpoczynku przy kapliczce w dębie . Potem znów leśne szutry i tak docieram do oJastkowic. Tu już asfalt i ddr  którymi wracam do Rzeczycy 

Leśnymi szutrami w kierunku Bani 
IMG_20230510_111446037_HDR
Kilka km wijącą się drogą pomiędzy stawami i lasem 
IMG_20230510_115904137

IMG_20230510_123609526_HDR

IMG_20230510_125635458_HDR
Jagodziniec
IMG_20230510_125055533_HDR
Jagody już prawie dojrzałe
IMG_20230510_125226334_HDR

IMG_20230510_125259403_HDR
Kchany...pomnik rogatywka 
IMG_20230510_130454438_HDR
Kochany...mini skansen, jeszcze nie otwarty 
IMG_20230510_131044216_HDRKochany....kapliczka w dębie 
IMG_20230510_132001557_HDR
Lesne kwiaty przy kapliczce 
IMG_20230510_131721650_HDR

IMG_20230510_131754420_HDR" />

IMG_20230510_131831899_HDR" />

IMG_20230510_131856128_HDR




Lasami Lipskimi do rezerwatu Imielty Ług

Sobota, 22 kwietnia 2023 | dodano: 22.04.2023


IMG_20220908_114434319_HDR




Powoli robi się prawdziwie wiosennie więc przy każdej możliwosci treba z tego korzystać . Na co dzień spacery a jak jestem na wsi u babci to rower . Dziś ruszam w kierunku rezerwatu przyrody Imielty Ług . Dzień ciepły ale słońca nie za dużo, są chwile że grzeje a potem przez dłuższy czas jest za chmurami . Ruszam, jadę przez las do Goliszowca a potem na Kruszynę . Tu kończy się asfalt i jadę leśnym szutrem do Kochan a potem do gwizdowa . Tu kilka km asfaltu mega dziurawego i lepiej aby go nie było chyba . Potem kilka km super dobrego wąskiego asfaltu leśnego którym docieram pod rezerwat . tu idę ścieżka przez las aż do tarasów widokowuch . Chwila odpoczynku i wracm do assfaltu . Jadę nim dłuższy kawałek a potem odbiijam w leśny szuter który miejscami jest bardzo zniszczony i jedzie się nim kiepsko . I tak po kilku km wyjeżdżam z lasu i jadę ddr do rzeczycy Długiej skąd wyjechałem.


Zwyczajowa fotka przy kapliczce w dębie ....Kochany 
IMG_20230413_110257937_HDR" />
Przy stawach koło Gwizdowa 
IMG_20230422_110839238_HDR
W rezerwacie przyrody Imielty Ług
IMG_20230422_122756191_HDR

IMG_20230422_122555255_HDR
Kwitnąca wiosna przy wyjeżdzie z lasu 
IMG_20230422_140241433_HDR
Rudek  sie opala 
IMG_20230422_093120592_HDR" />