MarqoBiker prowadzi tutaj blog rowerowy

MarqoBiker BikeBlog

Wreszcie wiosna !!!

  • DST 70.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 22.83km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Merida Matts TFS XC 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 marca 2017 | dodano: 25.03.2017




Cycle Route 3918647 - via Bikemap.net




Po dwu tygodniowej przerwie wreszcie wracam na rower...no i wreszcie WIOSNA !!!
Wczoraj dokonałem małego remontu Medzi, wymieniłem support, pedały, łańcuch i opony a dzis wreszcie ruszam w trasę .
Na wycieczkę po okolicy udaję się z Danielem  . Mijamy miasto a potem jedziemy główną przez las az do Jamnicy i tam odbijamy w boczne drogi wiodące do Zbydniowa . Od samego początku jakoś mi się dziś ciężko jechało a do tego uciążliwy wiatr dziś . Nie wiem czy t dziś miałem jakiś zły dzień czy coś wczoraj źle założyliśmy ale strasznie się mi jechało . Pogoda dzis taka w kratkę, raz trochę słonca a raz zachmurzone ale za to temperatura około 10 stopni .. W Zbydniowie przecinamy główną i jedziemy dalej bocznymi. Na kilka chwil zatrzymujemy sie pod wiata nad jakimś miejscowym stawa jeziorkiem a potem jedziemy dalej . Po  dojechaniu do granic miasta odbijamy w stronę Soch a tam wjeżdżam na wał nad Sanski i jedziemy nim około 2 km aż do mosty na Sanie . Po przejechaniu mostu odbijamy w stronę Brandwicy i dalej jedziemy przez Jastkowice i dalej do Pysznica . W Pysznicy odbijamy znów w boczne i jedziemy aż do Krzaków . Tam odbijamy na Kłyżów i za kilka km znów jesteśmy w Pysznicy . .A za kilka km juz Stalowa Wola i dom .  Od Krzaków jedziemy pod ciągle wzmagający się wiatr a ja czuje ze z każdym metrem opuszczają mnie siły . i ledwo się dowlokłem do domu .  Nie zmachałem się tak nawet gdy zrobiłem 194 km 


Krótki przystanek pod wiatą w Zbydniowie 
DSC_0082"
Jechaliśmy dzis tez kilka km po wale nad Sanem
DSC_0085"
San ...
DSC_0084"





komentarze
Mamir
| 20:56 poniedziałek, 27 marca 2017 | linkuj Dokładnie może też po prostu taki dzień i dodatkowo potęgowało to wszystko wiatrzysko.
Mamir
| 20:56 poniedziałek, 27 marca 2017 | linkuj Dokładnie może też po prostu taki dzień i dodatkowo potęgowało to wszystko wiatrzysko.
MarqoBiker
| 17:29 niedziela, 26 marca 2017 | linkuj Z hamulcami napewno wszystko OK bo zawsze sprawdzam przed nawet drobnym remontem i po a i w czasie jazdy . Założyłem nowe pedały i one jak je dotkniesz to nie kręcą się tak jak te stare, ze kilka razy sie przekręca tylko raz i tyle..kumpel mówił ze może to być coś z tymi pedałami ale ja jakoś nie miałem odczucia aby to przeszkadzało mi w jeździe.
Może poprostu taki dzień ... jutro wybiorę sie na krótką wycieczke gdzieś po okolicy i zobaczę jak się bedzie jechało
MarqoBiker
| 17:29 niedziela, 26 marca 2017 | linkuj Z hamulcami napewno wszystko OK bo zawsze sprawdzam przed nawet drobnym remontem i po a i w czasie jazdy . Założyłem nowe pedały i one jak je dotkniesz to nie kręcą się tak jak te stare, ze kilka razy sie przekręca tylko raz i tyle..kumpel mówił ze może to być coś z tymi pedałami ale ja jakoś nie miałem odczucia aby to przeszkadzało mi w jeździe.
Może poprostu taki dzień ... jutro wybiorę sie na krótką wycieczke gdzieś po okolicy i zobaczę jak się bedzie jechało
Mamir
| 21:45 sobota, 25 marca 2017 | linkuj Mariusz sprawdz czy hamulce nie glokują koła. Ja jak wymieniałem opony na pierwszej jezdzie mialem podobne uczucie ze rower nie chce jechać jakby go cos trzymało. Podniosłem przednie koło do góry zakrecilem kołem i zaraz sie zatrzymało zaniast sie lekko obracać. Mimo nie ruszania hamulcow po załoźeniu koła i tak łapały. Musiałem je na nowo ustawić. Podobną sytuacje miałem tez z tylnym kołem. Sprawdz podobnie.
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzete
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]